Szczeciński adwokat aresztowany na trzy miesiące. W tle samobójstwo znanego przestępcy

Decyzję o tymczasowym izolowaniu adwokata podjął dziś rano Sąd Rejonowy w Szczecinie. Wniosek prokuratury analizował od czwartku, gdyż zarzuty są szokujące.

- To są cztery zarzuty. Sąd podzielił argumenty przedstawione przez panią prokurator. Uznał, że dla dobra postępowania areszt jest zasadny - wyjaśnia prokurator Marcin Lorenc z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.

Pierwszy zarzut dotyczy podejmowania działań wobec skazanego, które skutkowały samobójstwem więźnia. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o Jacka R., karanego m.in. za porwanie i brutalne wymuszenia.

- Drugi zarzut dotyczy udzielenia innej osobie środka odurzającego, aby uzyskać korzyść osobistą - dodaje prokurator Lorenc.

Trzeci zarzut dotyczy nakłaniania do podpalenia samochodu, aby wymusić odpowiednie zeznania na pewnej osobie. Ostatni zarzut jest związany z podatkami.

- Chodzi o uszczuplenie podatków w kwocie co najmniej 330 tys. zł poprzez zatajenie rzeczywistych rozmiarów prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej poprzez korzystanie z rachunku bankowego założonego na dane innej osoby. W tym zakresie ustalono, że za świadczone usługi wpłacono na to konto 1,445 mln zł - wyjaśnia prokurator Lorenc.

Śledztwo prowadzi znana prokurator Barbara Zapaśnik, która w latach 90-tych oskarżała z sukcesami grupy przestępcze. Niedawno wróciła do prokuratury z emerytury.

Nie jest tajemnicą, że wśród dowodów, które mają świadczyć przeciwko mec. W. są wyjaśnienia innego szczecińskiego adwokata, Szymona L. Przed laty obaj panowie byli dobrymi kolegami (L. pracował w kancelarii mec. W.). Potem ich drogi się rozeszły. Mec. L. publicznie opowiadał, że ma dowody winy na działania W. Przemysław W. odpowiadał, że L., kłamie, bo sam ma kłopoty z prawem (odpowiada przed sądem m.in. za wyłudzenie pieniędzy od klientki, płatną protekcję, paserstwo, utrudnianie postępowania karnego i groźby).

- Prezent urodzinowy na 45 urodziny Przemysława W. od Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Ze swej strony życzymy wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! - tak w czwartek zatrzymanie skomentował mec. L.

Mec. W. oskarża też pewien przestępca skonfliktowany z nim. Był nawet skazany za groźby wobec adwokata.

Mec. W. ma też zarzut w innej sprawie, która prowadzi Prokuratura Krajowa. Chodzi o podżeganie do składania fałszywych zeznań. W procesie, który toczy się przed Sądem Okręgowym w Szczecinie przeciwko gangsterowi Pawłowi B. ps. Dziobak. Mec. W. jest obrońcą "Dziobaka". W tamtej sprawie sąd nie zgodził się na areszt mec. W.