Szansa dla Niemiec, koszmar dla Rosji. Władimir Putin obudził "śpiącego giganta" Europy

Daniel Świerżewski
Daniel Świerżewski
TASS Host Photo Agency/Associated Press/East News
Wojna na Ukrainie i reżim Władimira Putina obudziły "śpiącego giganta" Europy. Niemcy muszą zdecydowanie zmienić politykę energetyczną, zagraniczną i obronną. Dla naszych zachodnich sąsiadów jest to szansa, ale dla Rosji mogą okazać się prawdziwym koszmarem - pisze „Economist".

Partnerskie relacje Niemiec z Rosją i ich uzależnienie od rosyjskiego gazu zostały zdezawuowane przez wojnę na Ukrainie. Nie tylko bowiem okazało się jak bardzo narażony był Berlin na energetyczny szantaż Kremla, ale też że import surowców z Rosji jest finansowaniem jej operacji wojennych - przypomina brytyjski tygodnik.

Jednak inwazja na Ukrainę obudziła "śpiącego giganta" i może sprawić, że zmiana polityki Berlina doprowadzi do czegoś, co będzie "osobistym koszmarem" Putina, czyli Niemiec silniejszych i bardziej śmiałych, w bardziej zjednoczonej Europie - ocenia "Economist".

"Dobra wiadomość jest taka, że wyzwania (dla Niemiec) są do pokonania. Gdy Putin rozpoczął inwazję, Niemcy importowały z Rosji 55 proc. swego gazu. Pesymiści ostrzegali, że jeśli (rosyjskie) dostawy znikną, niemieckie fabryki zamkną się, a rodziny będą w swych kuchniach drżeć z zimna" - pisze tygodnik.

Jednak mimo ograniczenia importu gazu z Rosji rezerwy surowca na zimę rosną w Niemczech w normalnym tempie. Przemysł ogłosił, że może znacznie bardziej ograniczyć zużycie gazu niż oczekiwano. Niemcy uruchamiają ponownie elektrownie węglowe, inwestują w energie odnawialne i prawdopodobnie przedłużą funkcjonowanie siłowni nuklearnych. Powinny też znieść zakaz wydobycia gazu łupkowego i sięgnąć po jego duże rezerwy - ocenia "Economist".

Kanclerz Olaf Scholz zapowiedział zwiększenie wydatków na obronność, bardziej realistyczną politykę zagraniczną i odejście od "pacyfistycznego tabu", pomoc dla Ukrainy i gruntowaną rewizję relacji z Chinami. Ma też wkrótce przedstawić strategię bezpieczeństwa narodowego.

Głębokie więzi Niemiec z Europą i USA stanowią kolejny atut Niemiec, na którym można budować w przyszłości, zwłaszcza, że bardziej wiarygodne Niemcy będą krajem bardzo atrakcyjnym dla inwestorów - wylicza tygodnik.

Istnieje jednak ryzyko, że poparcie dla polityki Scholza osłabnie, gdy koszty związane z wojną i rosnące ceny energii zmienią nastawienie wyborców, którzy na razie w większości popierają stanowisko kanclerza wobec Rosji i Ukrainy. Gdyby jednak "Niemcy porzuciły Ukrainę, byłoby to tragedią, dla Niemców, jak i dla Ukrainy. To konflikt, który decyduje o przyszłości kontynentu" - konkluduje "Economist".

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl