Syria: Po ataku Turcji z obozów uciekło kilkuset ludzi Państwa Islamskiego. Świat ma się czego bać

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Tureccy najemnicy w Syrii
Tureccy najemnicy w Syrii BAKR ALKASEM/AFP/East News
Z obozów, w których kurdyjskie oddziały przetrzymywały pojmanych członków Państwa Islamskiego, uciekło kilkuset ludzi. Kurdowie nie byli w stanie ich pilnować, musieli uciekać przed atakami Turcji.

Kilkuset więźniów kurdyjskich obozów w północnej Syrii uciekło zaraz po tym, jak rozpoczęła się turecka ofensywa. To członkowie Państwa Islamskiego oraz ich rodziny.

Większość z nich (w są to także kobiety i dzieci) to obywatele krajów zachodnich, którzy przybyli do Syrii i Iraku na „świętą wojnę”.

Może to oznaczać, że ogromne wysiłki USA, innych krajów zachodnich oraz sprzymierzonych z nimi kurdyjskich sił pójdą na marne i Państwo Islamskie zacznie się na nowo odbudowywać.

Do ucieczki około 800 więźniów doszło w obozie Ain Eissa, położonym koło autostrady, którą Turcja określiła jako strategiczną w ofensywie, mającej na celu wyparcie sił kurdyjskich od granicy.

Szefowie obozu, a są nimi Kurdowie, mówią, że więźniowie skorzystali z tureckiego ataku, obezwładnili strażników i uciekli.

Jeden z pracowników organizacji humanitarnej, który miał kontakt z Kurdami mówił, że kierownictwo obozu Ain Eissa również uciekło po bombardowaniach Turcji.

O takim scenariuszu mówili Kurdowie, obawiali się tego także Amerykanie i przedstawiciele innych zachodnich rządów.
Niektórzy analitycy mówią o możliwej nowej ofensywie Państwa Islamskiego, jak ta z roku 2014, kiedy to w ręce dżihadystów wpadły ogromne połacie Syrii i Iraku.

Jak twierdzi jednak Alex Mello, analityk ds. bezpieczeństwa w Horizon Client Access Irak i Syria zmieniły się i uciekinierzy ISIS mieliby obecnie trudności z osadzeniem się w lokalnych społecznościach sunnickich. Co prawda jest takie ryzyko, ale prawdopodobnie nie dojdzie do szybkiego odrodzenia się Państwa Islamskiego.

Tożsamości uciekinierów nie są znane, a działająca na tych terenach organizacja charytatywna Save the Children ostrzegała, że turecka operacja przeciwko Kurdom sprawi, że nie będą oni w stanie strzec obozów i więzień, w których przetrzymywane są tysiące członków Państwa Islamskiego.

Brak stabilności w Syrii jest problemem dla sąsiedniego Iraku, w którym jeszcze nie tak dawno Państwo Islamskie miało ogromne wpływy i swoje bastiony. Aby nie doszło do powtórki tej sytuacji iracki premier Adel Abdul-Mahdi wydał rozkaz budowy na granicy ogrodzeń, wież obserwacyjnych i montowania kamer.

Z kolei generał Tahsin al-Khafaji mówi, że Irak koordynuje swoje działania z Turcją i Syrią, aby szybko reagować na ucieczki dżihadystów z syryjskich obozów.

- Obawiamy się - mówił Khafaji – że terroryści, mogą dostać się do Iraku, by uruchomić swoje uśpione komórki w naszym kraju.

W miarę nasilania się ataków tureckich kontrola Kurdów nad obozami z członkami Państwa Islamskiego słabnie. Rozwój sytuacji śledzą osadzeni w innych obozach, dlatego m. in. w obozie al-Hol zakazano używania telefonów komórkowych.

Powstały już tajne komórki, które pomagają w ucieczkach z obozu Al-Hol. Opłata za taka „usługę” wynosi 12 tysięcy dolarów.
Przemytnicy pobierają opłatę za ucieczkę. Wielu dżihadystów otwarcie żali się na to, że nie mają takich pieniędzy, by wydostać się na wolność.

Do takich należy Um Mshaghel, członek Państwa Islamskiego, który powiedział, że chciałby uciec, ale nie stać go na opłatę przemytnika. - Ja i moje kobiety jesteśmy tym wszystkim bardzo zmęczeni, w obozie poza chorobami nie dostaliśmy nic - mowi zrezygnowany.

W swoim ostatnim przemówieniu przywódca Państwa Islamskiego Abu Bakr al-Baghdadi wezwał swoich zwolenników do udzielania pomocy braciom i ich rodzinom osadzonych w obozach na terenie Syrii.

POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

dlaczego nie napisaliscie ze bezmozgi trump chcac poblefowac z turcja wycofal swoja ochrone dla kurdów po czym turcja oworzyla ogien na kurdów ktorzy byli dotychczas sprzymierzencami usa i walczyli przeciwko isis??? teraz trump tweetuje zeby turcja sie jednak uspokoila i zaprzestala ognia w ich kierunku ale juz za pozno bo w czasie kiedy ich wybijali, zaraza z isis uciekla z kurdyjskich cel... niech juz tego pomaranczowego debila odwolaja bo czego sie dotknie to spierniczy. Wielki biznesmen od siedmiu bolesci z 5cioma bankructwami, 7ma dziecmi z 3ma roznymi zonami, z polowa administracji ktora wybral zeby pomogla mu w mahlojkach i ktora juz jest w areszcie i ze sprawozdaniami podatkowymi ktore mimo im powinny byc jawne, sa ukrywane przez jego administracje (ciekawe dlaczego). Takze zdanie jakoby to "ogromne wysilki usa" poszly na marne jest nieprawdziwe - to ze bojownicy isis uciekli z wiezien jest tylko i wylacznie wina administracji trumpa. Poczytajcie sobie

G
Gość

Abu Bakr al-Baghdadi - to wychowanek Izraela i USA.

USA spi@la z Syrii az sie kotluje razem z zakapiorami z NATO -GB i Franza.

Ruskie dogadali sie z Turkami i wystrychneli USA i Izrael.

PISrael wypowie teraz wojnę Ruskim?

Wróć na i.pl Portal i.pl