Rodzice żądali po 100 tys. zł dla każdego z nich. Sąd Okręgowy w Łodzi przyznał im po 40 tys. zł. Po apelacji obu stron, zadośćuczynienie przyznano tylko mamie dziecka i to w kwocie zaledwie 20 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
D
Dayena
Jesteście obrzydliwi w tych wypowiedziach
J
Jasnowidz
Tak jasne albo mogli wtedy podjac decyzje o aborcji....
a
a je!!!
;-DD
C
Co za skucha!!!
Widać też, że jedna ręka temu dziecku wystarczy! Widać Bóg taki ma plan na tę chłopaczynę.... .
G
Gość
ni i 500+ ich nie ominie, a jak sie dobrze zakręcą to może być całkiem dobrze 2 + 4 na przykład i Opieka, MOPS, renty, dofinansowania, lewizny...
razem zrobi się ok. 10.000 klocków na m-c.
ł
łódzki menel!
a ty menelu! masz zdrowe plemniki jak chlasz wódę!!!
o
obserwator
Rączka by sama odrosła?
W wyniku błędu lekarza dziecko NIE STRACIŁO ręki.
a
a
gdybyś stracił rękę np. w wypadku to co byś na to powiedział żeby się ciebie pozbyć?
...
Ja się pytam co za pseudo lekarz wykonywał USG? Czy znudzony rutyną wpisał z pamięci co popadnie? Czy może jednak USG wykonywał szatniarz? Sam badam na USG i 2 razy się pomylić? Dla mnie to nie dopuszczalne.