Wandal zniszczył plakaty starającego się o reelekcję burmistrza gminy Iwaniska. Policja bada sprawę

- Nienawiścią nie zbudujemy przyszłości! Kategorycznie sprzeciwiamy się takim metodom prowadzenia kampanii wyborczej! - mówi Marek Staniek.

Jak przekazywał „Echu Dnia” Marek Staniek, w nocy z środy na czwartek ktoś zniszczył około ¾ plakatów wyborczych, które były umieszczone na terenie całej gminy Iwaniska w powiecie opatowskim. - Z naszych wyliczeń wynika, że uszkodzonych zostało blisko 70 plakatów – podkreśla Marek Staniek.

Plakaty są pomalowane czarną farbą i sprayem, na twarzy kandydującego z własnego komitetu Marka Stańka domalowano wąsy i włosy. Niektóre rysunki mają upodabniać kandydata do Adolfa Hitlera.

- To mowa nienawiści, protestuję przeciwko hejtowi. Wiem, że są zabezpieczone nagrania monitoringu. Mam nadzieję, że sprawca zostanie schwytany i ukarany – zaznacza Marek Staniek.

O sprawie już została zawiadomiona policja. - Przyjęliśmy zgłoszenie, prowadzimy czynności wyjaśniające – informowała sierżant sztabowy Monika Żurek Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.

Zgodnie z obowiązującym prawem w czasie trwania kampanii materiały wyborcze podlegają ochronie prawnej. Kodeks wykroczeń, za niszczenie plakatów wyborczych przewiduje kare aresztu albo grzywny.  Przepisy te reguluje artykuł 67 Kodeksu Wykroczeń.