Śmiertelny wypadek w Bielinach. W zderzeniu busa z ciężarówką zginął człowiek, 41-letni mieszkaniec Kielc

Zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ulicy Kieleckiej w Bielinach (powiat kielecki) służby dostały w poniedziałek, 6 maja około godziny 13.50. Nieszczęście rozegrało się na drodze wojewódzkiej. Od Nowej Słupi w kierunku Kielc jechał renault trafic.

- Z nieustalonych na razie przyczyn kierowca renaulta zjechał na drugi pas, a tu doprowadził do zderzenia z jadącym z przeciwka ciężarowym manem, którym kierował 41-letni mężczyzna, kierowca ciężarówki był trzeźwy – informuje młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Kielcach.

Kierowca renaulta trafica po zderzeniu był zakleszczony w samochodzie. Na miejsce wypadku przyjechały trzy zastępy straży pożarnej w sile 14 ratowników.

- Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu i wykonaniu dostępu do kierowcy busa przy użyciu narzędzi hydraulicznych – informuje Beata Gizowska, oficer prasowy komendanta miejskiego państwowej straży pożarnej w Kielcach. – Drugi kierowca nie wymagał pomocy.

Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, obrażenia kierowcy busa okazały się zbyt poważne, mężczyzna zmarł.

Policjanci nie mieli pewności, kim jest zmarły, bo nie miał przy sobie dokumentów. Tablice rejestracyjne pojazdu wskazywały na Kielce. Rozpoczęło się ustalanie tożsamości ofiary wypadku. Okazało się, że to 41-letni mieszkaniec Kielc.

Służby pracują na miejscu zdarzenia. Policjanci zabezpieczają ślady.