Piotr Wawrzyk, były sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, świętokrzyski poseł Prawa i Sprawiedliwości został zatrzymany w toku śledztwa dotyczącego płatnej protekcji w związku z przyspieszaniem procedur wizowych. Kielczaninowi może grozić 10 lat więzienia.
Piotr Wawrzyk został przesłuchany a zastosowany wobec niego środek zapobiegawczy to poręczenie majątkowe w wysokości 100 tysięcy złotych. Były wiceminister w rządzie Prawa i Sprawiedliwości nie przyznał się do zarzutów i skorzystał z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień.
W oficjalnym komunikacie Prokuratury Krajowej czytamy:
"Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że podejrzany pełniąc funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w ramach powierzonych obowiązków odpowiadając m.in. za problematykę konsularną oraz nadzorując zadania wykonywane przez Departament Konsularny, przekroczył swoje uprawnienia poprzez naruszenie obowiązujących
w ministerstwie procedur związanych z rejestracją i obiegiem dokumentów. Zarzuty dotyczą również podejmowania nieuzasadnionych interwencji dotyczących przyśpieszenia procedur wizowych oraz udostępnienia osobie nieuprawnionej informacji objętych tajemnicą służbową."
Przedmiotem śledztwa są nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w okresie półtora roku. W toku śledztwa prokurator ustalił, że nieprawidłowości dotyczyły polskich placówek dyplomatycznych m.in. w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze.
Do tej pory zarzuty w sprawie przedstawiono 9 podejrzanym.
Czytaj także:
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?