Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Ty żydówo" na UMCS: Prorektor pouczył studentki

Redakcja
Tomek Koryszko
Studentki, które poinformowały dziekana Wydziału Humanistycznego UMCS o incydencie z "żydówą" zostały w środę zaproszone do gabinetu prorektora uczelni ds. studenckich. Profesor Stanisław Michałowski udzielił im ustnego pouczenia (wcześniej mówiło się nawet o naganie). Ich sprawa nie trafi więc do rzecznika dyscyplinarnego.

Przypomnijmy. W połowie stycznia rzecznik dyscyplinarny UMCS umorzył postępowanie wyjaśniające dotyczące zdarzenia, do którego doszło na Wydziale Humanistycznym jesienią ubiegłego roku. Studentki judaistyki napisały wówczas pismo do dziekana Wydziału Humanistycznego, w którym poinformowały go o incydencie, w którym miały brać udział prof. Barbara Jedynak i dr Marzena Zawanowska. Między pracowniczkami UMCS miało dojść do ostrej wymiany zdań, a młodsza doktor Zawanowska zostać obrażona słowami "Ty żydówo".

W czasie postępowania wyjaśniającego, wyszło jednak na jaw, że studentki o całym zdarzeniu dowiedziały się od dr Zawanowskiej, która tuż po incydencie zdenerwowana opowiedziała im co się stało.

Teraz władze uniwersytetu postanowiły ostatecznie rozstrzygnąć sprawę.

- Na spotkanie stawiły się wszystkie studentki, które podpisały się pod pismem zawiadamiającym o incydencie. Miało ono charakter rozmowy, a nie reprymendy. Studentki zostały ustnie pouczone, aby w przyszłości, w razie uczestnictwa w podobnym zdarzeniu, odpowiednio formułowały wypowiedzi i brały odpowiedzialność za swoje słowa - wyjaśnia Anna Guzowska, rzeczniczka UMCS. - Prorektor uważa tę formę pouczenia za adekwatną, bowiem rozumie, że studentki kierowały się dobrą wolą i działały pod wpływem emocji. Ich sprawa jest już zakończona - mówi rzeczniczka.

Dzień wcześniej dr Zawanowska złożyła do dziekana Wydziału Humanistycznego pismo, w którym przedstawiła całe zajście ze swojej strony. - Jest to właściwie list, w którym dr Zawanowska jako jedna ze stron relacjonuje zdarzenie i odnosi się do tej sytuacji, a także opinii rzecznika dyscyplinarnego. Wykładowczyni potwierdziła swoje zeznania podtrzymując, że obraźliwe słowa padły, lecz nie jest pewna, czy było to w mianowniku, czy w wołaczu - informuje Guzowska. - List nie ma wypływu na zakończone już postępowanie. Od opinii rzecznika dyscyplinarnego nie ma odwołania - dodaje.

Marek Szymaniak


Czytaj także:
"Ty żydówo" na UMCS: trwa przesłuchiwanie świadków
Ty żydówo! Awantura na UMCS
Prokuratura zbada sprawę prof. Barbary Jedynak z UMCS
UMCS: Prof. Jedynak zawieszona w obowiązkach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski