Groźny narkotyk wycieka z lecznic i trafia na ulice

Łukasz Krajewski, Amelia Panuszko
Blisko 2 mln Polaków przyznaje, że co najmniej raz w życiu spróbowało środków odurzających
Blisko 2 mln Polaków przyznaje, że co najmniej raz w życiu spróbowało środków odurzających Mateusz Wróblewski/POLSKA
W Polsce na czarnym rynku pojawił się nowy środek odurzający. To metadon, czyli lek używany w terapii narkotykowej. Młodzi ludzie traktują go jako substytut heroiny. Bo jest tani i zaspokaja głód narkotykowy.

Metadon działa dłużej niż heroina, więc wystarczy go wziąć raz dziennie. Na czarnym rynku buteleczka 50 ml kosztuje 10 zł (heroina jest ok. 8 razy droższa). Nic dziwnego, że preparat szturmem zdobywa zwolenników. A jego źródłem są... placówki leczenia narkomanów.

Proceder wygląda tak: skierowany na leczenie narkoman dostaje codziennie dawkę metadonu do wypicia. Musi go połknąć na miejscu. Po jakimś czasie, gdy terapeuci nabiorą do niego zaufania, dostaje zapas preparatu do domu. Na przykład na cały tydzień. I to jest właśnie słaby punkt. Bo jak się okazuje, wielu narkomanów upłynnia towar, a sami dalej szprycują się heroiną.

Nawet 10 tysięcy osób w Polsce może już być uzależnionych od metadonu

Ewentualnie biorą inne dopalacze, np. psychotropowy lek klonazepam, wraz z metadonem. Terapeutów sprawdzających skuteczność kuracji najczęściej oszukują, podsuwając do badań cudzy mocz. Policjanci szacują, że w Warszawie nawet połowa narkomanów, którzy brali heroinę, jest teraz uzależnionych od fundowanego przez państwo metadonu. Jest to kilka tysięcy osób, a w całym kraju - nawet 10 tys.

Nielegalny handel metadonem kwitnie wszędzie tam, gdzie prowadzone są terapie narkomanów - w Warszawie, Krakowie, Katowicach, Łodzi, Poznaniu, Lublinie, Starachowicach, Wrocławiu, Zgorzelcu, Szczecinie.

Zjawisko jest nowe, policja dopiero zaczyna je rozpracowywać. Na razie ostrzega o nim komenda miejska w Szczecinie na swojej stronie internetowej. Funkcjonariusze piszą, że ten syntetyczny narkotyk "to jeden z najczęściej nadużywanych przez narkomanów środków". W rezultacie powstał już rynek uliczny, na którym handluje się metadonem.

Komenda Główna Policji nie ma jeszcze danych na temat skali zjawiska. - Za sprzedaż tej substancji grozi tyle samo co za sprzedaż każdego narkotyku, czyli do 8 lat więzienia - mówi tylko Grażyna Puchalska z biura prasowego KGP.

W piątkowe przedpołudnie pojechaliśmy na róg Dzielnej i Karmelickiej w Warszawie. To jeden z punktów sprzedaży metadonu. Grupa osób wymieniała między sobą małe brązowe buteleczki. Takie jak po syropie. Tuż obok, na Dzielnej 7, w stowarzyszeniu Eleuteria znajduje się punkt wydawania metadonu. Mimo tak łatwego dotarcia do dilerów organizacje antynarkotykowe nie zauważają problemu.

- Nie odnotowaliśmy wzrostu sprzedaży metadonu na czarnym rynku - mówi Piotr Jabłoński, dyrektor Krajowego Biura Przeciwdziałania Narkomanii. Biuro zamierza do 2010 roku aż czterokrotnie zwiększyć liczbę osób objętych leczeniem metadonem: z 1,2 tys. do 5 tys. osób. Ale wniosek z tego jest prosty: przy braku kontroli wydawania preparatu to tylko zwiększy dostępność metadonu na czarnym rynku.

- Większa liczba terapii nic nie da - uważa Katarzyna Petrikowska, psycholog pracujący przy kuracji metadonowej. - Ważniejsza jest lepsza selekcja uczestników terapii, by trafiali do niej ci, którzy mają realną szansę wyjścia z uzależnienia.

Metadon stosowany jest w 55 krajach, m.in. we Francji, Holandii czy Niemczech. Ale postępy leczenia są tam rygorystycznie kontrolowane. W Polsce leczeniu metadonem poddanych jest 1,2 tys. osób.

***

Najpopularniejsze narkotyki w Polsce
Oprócz metadonunajczęściej używane środki odurzające to:

crack - krystaliczna pochodna kokainy, którą się pali. Narkotyk silnie i szybko uzależnia. Wywołuje intensywną euforię, daje poczucie siły, usuwa zmęczenie i senność. Pobudzenie jest jednak krótkotrwałe.

heroina - narkotyk półsyntetyczny otrzymywany z maku. Jest uważany za najsilniej uzależniającą substancję, zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Powoduje intensywną euforię, a potem odczucie relaksu, odprężenia i zobojętnienia. Czas działania od 2 do 6 godzin.

amfetamina i metamfetamina - substancje syntetyczne. Środki bardzo silnie uzależniające psychicznie. Powodują pobudzenie psychoruchowe i eliminują uczucie zmęczenia. Przy zażyciu metamfetaminy zwanej speedem może wystąpić agresja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 24

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
wert12
27 listopada 2018, 8:32, Gagi:

Ty produkuje aż to g..o czy jak?

Opisałeś to tak jakby metadon był cukierkiem

A jest narkotykiem o bardzo silnym działaniu

Pod kontrolą lekarza ok. Ale bez to jest jak dolewanie oliwy do ognia. Mieszanie metadonu z innymi wynalazkami daje takie efekty że hej. Wyjść z tego jest dużo trudniej

tu się zgodze jest grożny jak sie go miesza z różnymi lekami arkocholem i tak dalej ale pod okiem lekarza nie jednemu urotował życie gdzie normalnie fukcjonuje w społeczeństwie

123v f
25 kwietnia 2017, 11:46, seb:

Błąd..to prawda,że metadon jest gorszy niż hera..ale ibuprenorfina uzależnia mocniej niz morfina..wiem bo zażywałem długo i detox z bupry był kilka tygodni dłuższy..dodam,że badania wskazują na kilkadziesiąt razy silniejsze działanie od morfiny..weź jeden mml morfiny i 1 bupry-zobaczysz sam.

a kto ci powiedział że jest gorszy niż hera metadon jest przynajmniej czysty nie ma w nim srodków nieporządanych i zagrażających życiu a to co dziś jest w heroinie to najgorszy syf i wystarczy że ktoś kupi taki syf i sobie go zapoda to skończy swój żywot po 1 zażyciu

f
fila3/1
14 sierpnia 2018, 19:38, Art:

Sam jestem na programie i to prawda ze ludzie dilują ale nie zmienia to faktu ze metadon ratuje zycie tysiącom osób.. równierz i mi.. Choć zejście z metka to juz całkiem inna sprawa..

Wszyscy którzy sa przeciwko leczeniu niech zwróca uwage ze w warszawie zniknął "bajzel" na ulicach ćpunów nie widać.. wkiekszośc na programie.. ( uczą sie pracują.. normalnieją)

masz racje ci co to niby cpaja i som na metadonie raczej to na dłuszą metę nie zadziała bo lekarz takiego pacjenta usówa z programu i

potkładanie moczu tu nic nie da bo widac czy jest na metadonie czy na haju

G
Gagi
Ty produkuje aż to g..o czy jak?
Opisałeś to tak jakby metadon był cukierkiem
A jest narkotykiem o bardzo silnym działaniu
Pod kontrolą lekarza ok. Ale bez to jest jak dolewanie oliwy do ognia. Mieszanie metadonu z innymi wynalazkami daje takie efekty że hej. Wyjść z tego jest dużo trudniej
A
Art
Sam jestem na programie i to prawda ze ludzie dilują ale nie zmienia to faktu ze metadon ratuje zycie tysiącom osób.. równierz i mi.. Choć zejście z metka to juz całkiem inna sprawa..
Wszyscy którzy sa przeciwko leczeniu niech zwróca uwage ze w warszawie zniknął "bajzel" na ulicach ćpunów nie widać.. wkiekszośc na programie.. ( uczą sie pracują.. normalnieją)
s
seb
Błąd..to prawda,że metadon jest gorszy niż hera..ale ibuprenorfina uzależnia mocniej niz morfina..wiem bo zażywałem długo i detox z bupry był kilka tygodni dłuższy..dodam,że badania wskazują na kilkadziesiąt razy silniejsze działanie od morfiny..weź jeden mml morfiny i 1 bupry-zobaczysz sam.
b
baz675s
co za kretyn wypisuje takie bzdury metadon nie jednemu uratował życie ja popieram taką metodę leczenia ,przynajmniej ci co są na leczeniu i chcą się leczyć mogą normalnie fukcjonować w życiu społecznym ,to lepiej żeby taki narkoman kradł i szfendał sie roznosił chorby hif hcv bardzo dobrze że powstały takie placówki i większość ludzi uzalerznionych od heroiny fukconuje normalnie pracuje zakłada rodzinę a ktoś kto pije metadon i ćpa jest usuwany z programu to się nazywa silna wola i wybur jak każde uzależnienie ktoś jak chce się leczyć to się leczy własny wybór czy arkocholik lekoman czy narkoman znam wielu takich co wyszło na prostą .....
b
błąd
Mały błąd - dla osoby nie biorącej opiatów po metadonie jest normalna euforia. Jest ona większa od kodeiny, jednak wiele mniejsza od heroiny. Dlatego kilkuletni heroiniści nie czują już euforii po metadonie, ale reszta tak. Ja po ok 1,5 roku kodeiny, 1,5 roku kodeiny, buprenorfiny i fentanylu i 7 miesiącach heroiny (odpału) i metadonu dalej odczuwam "fazę" po metadonie. Bo nigdy nie ćpałem ciągami, zawsze chociażby 1 dzień przerwy - dlatego nie mam "głodów". Ale wieloletni użytkownicy nic nie czują.

PLUS metadon uzależnia gorzej niż heroina i jest bardzo szkodliwy. O wiele lepszym zamiennikem jest buprenorfina - nie uzależnia fizycznie i blokuje całkowicie receptory.
M
M
Kolejny bzdurny i dezinformujący artykuł....

Już miałem napisać kilka słów na temat powyższego bełkotu ale na szczęście Grzesiek mnie wyręczył. W pełni popieram jego komentarz, nie mam nic do dodania więc nie będę powtarzał przytoczonych już argumentów.

Gratuluje czujności i odpowiedniej reakcji na bzdury (których zresztą pełno w Internecie) wypisywanych przez pseudo dziennikarzy.

Pozdrawiam

M
s
sylwia
NIE MAżecie każdego mierzyć jedną miarką .
z
zwykły obywatel
Autorzy Redaktorzy powyższego; Łukasz Krajewski, Amelia Panuszko
warto zapamiętać nazwiska..
jeśli wasze dzieci kiedyś wpadną w nałóg narkomani (o co dziś nie trudno)
lub nie daj boże zakażą się wirusem HIV lub zachorują na Aids
będziecie mogli między innymi podziękować samym sobie,

za Głupotę którą wlewaliście społeczeństwu za pomocą swoich POŻAL SIE BOŻE artykułów
gdy jedynym wyjsciem z nałogu okaże sie rozmowa z terapeutą,
a to też nie pomoże..też podziękujcie swojemu artykułowi..
viva propagatorzy ciemnoty
lub wspolnicy "DOBREGO INTERESU"
(Bo trudno wyczuc czy to Głupota tych Państwa czy ich interes)
z
zwykły obywatel
Autorzy Redaktorzy powyrzszego; Łukasz Krajewski, Amelia Panuszko
warto zapamiętać nazwiska..
jeśli wasze dzieci kiedyś wpadną w nałóg narkomani (o co dziś nie trudno)
lub nie daj boże zakażą się wirusem HIV lub zachorują na Aids
będziecie mogli między innymi podziękować samym sobie,

za Głupotę którą wlewaliście społeczeństwu za pomocą swoich POŻAL SIE BOŻE artykułów
gdy jedynym wyjsciem z nałogu okaże sie rozmowa z terapeutą,
a to też nie pomoże..też podziękujcie swojemu artykułowi..
viva propagatorzy ciemnoty
lub wspolnicy "DOBREGO INTERESU"
(Bo trudno wyczuc czy to Głupota tych Państwa czy ich interes)
c
crACKA
w polce crack nie wystepuje.
m
misio_pacyfka
Jak by to było miło, gdyby wszyscy decydujący o czymkolwiek i piszący również.... choć trochę wiedzieli co i o czym piszą. Ten artykół jest swoistą kontrakcją na zamówienie przeciwników leczenia substytucyjnego, zwoleników istniejącego dotąd status quo ante w dystrybucji środków na tzw. działania terapeutyczne, pochłaniające i marnotrawiace miliony złotych na pozorowaną "pomoc", o skuteczności tak znaczącej, ze można już z powodzeniem używać określenia; "bezskuteczność". Forma tego "negatywnego lobbingu" jest tak zastarzała i betonowa w swej wymowie, jak betonowe są umysły ludzików majacych sie za ekspertów i z tego powodu próbujacych układać życie wszystkim wokół.
Epatowanie sensacyjnym tytułem, obudowanym napompowanymi "faktami" i wzmocnionym kilkoma opiniami "ekspertów i autorytetów", czyli tych co już nie myślą... bo wiedzą. Opiniami, które... samą swą zawartością merytoryczną dyskredytują ich twórców.
Ten "popis literatury dziennikarskiej" jest zwyczajną, prymitywną socjotechniką, która za pomocą przekłamań, półprawd i bazowania na niewiedzy i schematyczności w postrzeganiu świata i jego problemów, ma nakręcić prymitywny i twardogłowo-prawicowy odłam społeczeństwa do zdecydowanego sprzeciwu... tylko czemu?
Czas jest wybrany nie bez powodu... prace nad rzadowym projektem zmian w ustawie narkotykowej. Cel... skonsolidowanie konserwatywnej części tego owczego stada- społeczeństwa, by pod przywództwem swych baranich przewodników, zaangazowała się w kolejnej dyskusji publicznej i utrąciła w niej jakiekolwiek próby urealnienia i uczłowieczenia tego kuriozalnego tworu prawnego, straszacego swą bezrozumnością od ponad 20 lat.
Hasłowe twory werbalne, posługujące się zdziecinniałą retoryką i dalece odbiegające od próby zrozumienia tematu, skupienia się nad sensowną pracą mającą tak dookreślić prawo, by nie budziło odruchu wymiotnego, czy uczłowieczenia i urealnienia zapisów prawnych, zmierzają po raz kolejny do zakrzyczenia prawdy, pozamiatania niewygodnych, bo zmuszających do myślenia i zastanowienia pytań i tematów pod dywan i wmówienia społeczeństwu, ze tylko zamordyzm, restrykcyjność, a może nawet eksterminacja, to jedyny sposób traktowania problemu. Ale przez te lata pod dywanem zrobiło się już pełno. Setki tzw. "ustaw" trzeba wymazać, poprawić lub choćby znowelizować. Kolejne "twory zapoznanych prawodawców" budzą zażenowanie i krytykę, a poddanie ich ocenie Trybunału Konstytucyjnego dyskredytuje ich poprawność prawną. "Głupota nie przeszkadza być politykiem", ale mnie przeszkadza żyć w świecie tą głupotą sterowanym. A nie jestem osamotniony w takim pogladzie!

Uznanie metadonu za "groźny narkotyk"... przebojem zdobywajacy rynek... haha... To taki chwytliwy, ale z gruntu nieprawdziewy stereotypik. W tej dziedzinie z powodzeniem i odpowiedzialnością mogę uważać się za prawdziwego fachowca i powiem coś, co być może będzie obrazoburcze, ale prawdziwe i podyktowane realną wiedzą, doświadczeniem i przede wszystkim ... troską o człowieka. Uznanie metadonu za "niebezpieczny narkotyk", z "powodzeniem wypierajacy inne"... to z jednej strony bzdura, ale z drugiej... fakt budzący nadzieję. Bzdura, bo metadon jedynie niweluje istniejące już skutki uzależnienia od prawdziwych narkotyków, sam nie powodując nawet ułamka doznań, jakie są powodem sięgania po narkotyki. Nie znam i nie poznam, jeśli choć odrobinę wiedzy i umiłowania prawdy będzie w tzw. specjalistach, jakichkolwiek działań negatywnych wynikających z bycia pod wpływem metadonem. Nie zmienia on świadomości, a przynajmniej nie inaczej, niż czynią to inne środki przeciwbólowe. Oczekujący typowych dla narkotyków doznań ich konsumenci, mając do wyboru heroinę i metadon... dla tych właśnie doznań wybiorą zawsze heroinę. Jeśli jednak uczynią inaczej... budzi to nadzieję. Tak, sznowni państwo, nie przesłyszeliście się... NADZIEJĘ. Świadczyć to będzie o tym, że konsument wybierajacy metadon przed np heroiną... pragnie już zniwelować szkody, jakie stworzyła heroina, a nie ponawiać doznania jakie ona niesie. Co za tym idzie... jest wyraźnym sygnałem, że konsument dojżał do... podjęcia leczenia. Szczerze mówiąc, z punktu patrzenia społeczeństwa, życzył bym sobie, by jak najwięcej było wskazań, że metadon staje się co raz bardziej poszukiwanym lekiem. Jego stosowanie w terapiach substytucyjnych przywraca ludzi do normalności, odbudowuje właściwą hierarchię wartości, tworzy "drabinę" priorytetów i to przy zastosowaniu maksymalnie zbliżonych do właściwych, pozytywnych metod oddziaływania, tym samym zadając kłam przesłankom leżącym u podstaw dotąd stosowanych metod behawioralnego tresowania i prób uzyskania pozoru "normalności" poprzez upodlenie, złamanie i destrukcję osobowości, w miejsce której wszczepia się kadłubkowe osobowości, determinowane poczuciem stale obecnej winy i braku wiary w swoje siły.
Tak więc jeśli pogłoski o rzekomym rozszerzeniu popytu i podaży metadonu na czarnym rynku mają choć pozór prawdy... wskazywało by to na lawinowo powstającą potrzebę odejścia od poszukiwania ekstremalnych doznań, a co za tym idzie odejścia od niebezpiecznych narkotyków, na rzecz stopniowego, niewymuszonego powrotu do normalności, ze wszystkimi jej urokami i obowiązkami, możliwe dzięki zniwelowaniu bólu i uniknięciu uwłaczających... nawet zanarkotyzowanemu człowiekowi... psychopatycznych form łamania człowieczeństwa.
A co do metod kontroli różnorakich zjawisk związanych z narkotykami. Czas wreszcie przyjąć do wiadomości, ze wszelkie peóby penalizacyjnego ograniczenia problemu przyniosły tylko wiecej szkód niż pożytku. Jedynym skutkiem takich działań, skutkiem którego nie sposób określić pozytywnym, jest doprowadzenie do przeniesienia handlu narkotykami przez wyspecjalizowane grupy przestępcze, pozbawione jakich kolwiek zasad, swoistej, nawet szczatkowej moralności, która wcześniej nie pozwalała na np sprzedawanie narkotyku o składzie chemicznym "wzbogaconym" niesprecyzowanymi, trudnymi do sprecyzowania w swym działaniu substancjami.
Również sugestia pani Katarzyny Petrikowskiej o tzw selekcji, jakiej poddawani mieli by być aspirujący do kuracji klijenci, to całkowita pomyłka, rodem z tych bzdur, jakie funkcjonują od lat i jakie niby miały by pozwalać sporządzić model osobopoznawczy Użytkownika, tym samym pozwalając określić Jego podatność na leczenie. Umiejętność stworzenia takiego modelu, o trafności przekraczającej choćby 50%, byłoby już samo w sobie znaczącym krokiem do opanowania problemu. Prawda jest taka, że nie ma jeszcze takich możliwości i wszelka tzw "selekcja" kojarzyła by się z czasami "wielkich pieców i gazowych komór", niż realnymi i sensownymi działaniami. Terapie substytucyjne opierają się na naturalnej selekcji, w wyniku których, po pewnym czasie, wyłaniają się grupy o większym lub mniejszym progresie w dązeniu do wyleczenia. Ale owe określone tak grupy, mają jedynie skutkować o formie i intensyfikacji oddziaływań terapeutycznych, nie zaś warunkować o dostępności do substytucji. Nie istnieją obiektywne mechanizmy określania, więc i takie selekcjonowanie było by wielce subiektywne, co za tym idzie.... narazone na patologie.

I na koniec odniesienie do ostatnich, zawartych w artykule "informacji".
Skoro przyjeto taki groźnie brzmiacy ton artykułu... może wypadało by nie bawić się w socjotechniczne zestawienie metadonu z twardymi narkotykami i ich działaniami, ale odpowiedzialnie i fachowo opisać rzeczywiste działania metadonu?
d
donald t.
dziwi mnie czemu panstwo owego "narkotyku" w aptekach nie sprzedaje , raz by zarobilo dwa narkomanie w pewien sposób okiełznało jak ma to miejsce w cywilizowanych krajach ue
Wróć na i.pl Portal i.pl