Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogie błędy medyków

Redakcja
Pacjenci są coraz bardziej świadomi swoich praw
Pacjenci są coraz bardziej świadomi swoich praw Fot. Bartek Kosiński
Czy w najbliższych dniach podrożeje prywatne leczenie? Wszystko wskazuje na to że tak, bo obowiązujące od kilku dni nowe rozporządzenie Ministerstwa Finansów wymaga od lekarzy posiadania obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.

Lekarze najbardziej ryzykownych specjalizacji: anestezjolodzy, chirurdzy, onkolodzy, okuliści oraz położnicy i ginekolodzy muszą być obowiązkowo ubezpieczeni na co najmniej 100 tysięcy euro.

Ten wymóg nałożyło na medyków Ministerstwo Finansów, dzieląc lekarzy na trzy grupy, w zależności od specjalizacji i związanego z nią ryzyka. I tak minimalna kwota ubezpieczenia dla większości lekarzy dentystów wynosi 50 tys. euro, zaś dla lekarzy pozostałych specjalności 25 tys. euro. Co ta decyzja jeszcze oznacza dla pacjentów? Ni mniej ni więcej tylko to, że teraz ofiary błędu lekarskiego będą mogły liczyć na wyższe odszkodowania i szybsze otrzymanie zadośćuczynienia. A liczby alarmują, bo rocznie około 30 tysięcy Polaków staje się ofiarami medycznych pomyłek. Najwięcej skarg dotyczy porodów (37 proc.) oraz zakażeń wewnątrzszpitalnych (24 proc.).

- Nie wykluczam, że w tej sytuacji szpitale zaczną rezygnować z grupowych ubezpieczeń na rzecz indywidualnych, żeby nie ponosić kosztów procesów - przewiduje dr Robert Urbańczyk, wicedyrektor ds. medycznych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Barbary w Sosnowcu.

Nowe przepisy to jednocześnie zapowiedź dobrych interesów dla firm specjalizujących się w... pisaniu pozwów przeciwko lekarzom.

- Znamy nazwiska prawników i adresy kancelarii zajmujących się tym procederem. Ich zawodem stało się wręcz wyłapywanie niezadowolonych pacjentów i roztaczanie przed nimi wizji niezłych odszkodowań - mówi dr Adam Blecharz, ginekolog-położnik z Mysłowic. - Sam ubezpieczyłem się dobrowolnie już 15 lat temu i na szczęście nie było wobec mnie żadnych roszczeń. Prawdę powiedziawszy, ubezpieczenie lekarza leży nie tylko w jego własnym interesie, ale też w interesie pacjenta. Za swoje ubezpieczenie płacę roczną składkę 600 złotych.

Nie ma wątpliwości, że jednak teraz wielu lekarzy za polisę OC będzie musiało płacić znacznie więcej, nawet kilka tysięcy złotych.
Pediatra musi być ubezpieczony na 25 tys. euro, ale chirurg lub ginekolog położnik już na 100 tysięcy euro. Ministerstwo finansów wprowadziło nowe zasady ubezpieczenia lekarzy, bo do tej pory ubezpieczenie było dobrowolne, natomiast rosła liczba skarg i procesów, w których pacjenci domagali się od lekarzy zadośćuczynienia.

Teraz każdy lekarz musi być ubezpieczony. To dla niego wentyl bezpieczeństwa, a pacjenci zyskują pewność, że nie będzie problemów z uzyskaniem odszkodowania. A jest o co walczyć, bo do sądów w województwie śląskim wpływa rocznie kilkaset pozwów od pacjentów - ofiar błędów medycznych.

- Przeważają to sprawy związane błędami przy porodach oraz z zakażeniami wewnątrzszpitalnymi. Sumy odszkodowań wahają się od kilku do kilkuset tysięcy złotych - wyjaśnia sędzia Krzysztof Zawała z Sądu Okręgowego w Katowicach.

Do tej pory lekarze ubezpieczali się dobrowolnie i płacili odszkodowania właśnie z ubezpieczenia. W ministerialnym rozporządzeniu podzielono lekarzy na trzy grupy - w zależności od specjalności i ryzyka związanego z jej wykonywaniem.

- Zmiany w ubezpieczeniach to krok w dobrym kierunku, ale obawiam się, że nie załatwią wiele, bo zyskają głównie ubezpieczalnie. By mówić o realnych korzyściach dla pacjentów, sumy powinny być większe. Chyba nie unikną chodzenia po sądach, choć idealnym rozwiązaniem byłyby ugody prawników reprezentujących pacjenta i lekarza - twierdzi dr Tomasz Underman wiceprzewodniczący Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

Wielu lekarzy specjalności zabiegowych i tak nie uniknie dodatkowych ubezpieczeń, bo kwoty, których żądają i ostatecznie otrzymują pacjenci, często przekraczają 100 tys. euro.

- Droga pacjenta do odszkodowania jest zbyt długa i wyboista - mówi Joanna Romańczyk, przewodnicząca Śląskiej Ligi Walki z Rakiem, organizacji, która zamierza w imieniu chorych występować przeciwko lekarzom. - Wiele błędów jest spowodowanych niedouczeniem lekarzy. Uważam, że większy nadzór nad ich pracą powinni mieć konsultanci wojewódzcy, by zmuszać ich do pogłębiania wiedzy.
Polskie prawo zaczyna jednak sprzyjać pacjentom, którzy często latami dochodzą sprawiedliwości.

Przyjęta niedawno ustawa o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta oraz ustawa o izbach lekarskich dają możliwość szybszego wyegzekwowania należnego odszkodowania.

Zmiany w prawie wprowadzają też nowy katalog kar dla lekarzy. Dotychczas byli karani upomnieniami lub naganami, a dopiero w ostateczności odbierano im prawa wykonywania zawodu, co zresztą należało do rzadkości. Teraz będzie można medyków pozbawić czasowo pełnionej funkcji albo odsunąć od wykonywania określonych zabiegów i czynności medycznych np. porodów.
Sądy uzyskają też możliwość nakładania na lekarzy kary pieniężnej - do dziesięciokrotności minimalnego wynagrodzenia.
Dotkliwsza jest kara zawodowa, choć w tej sprawie na zmiany trzeba będzie jeszcze poczekać. Z prawie 300 skarg, jakie w 2009 r. trafiły do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej przy Śląskiej Izbie Lekarskiej tylko 26 znalazło finał w sądzie. W Polsce do izb lekarskich rocznie trafia blisko 2500 skarg na błędy lekarskie, ale większość przed sądem lekarskim jest umarzanych lub oddalanych.

Ubezpieczenia

100 tys. euro - anestezjologia i intensywna terapia, położnictwo i ginekologia, chirurgie, neonatologia, onkologia kliniczna, ortopedia i traumatologia narządu ruchu, urologia, otorynolaryngologia, okulistyka, medycyna ratunkowa.

50 tys. euro - lekarz dentysta (z wyłączeniem lekarza dentysty o specjalizacji chirurgia stomatologiczna, chirurgia szczękowo-twarzowa).

25 tys. euro - pediatrzy, interniści.

Agata Pustułka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!