Projekt ustawy w sprawie ustanowienia 25 czerwca Dniem Radomskiego Czerwca ‘76 i świętem państwowym

Przyjęcie ustawy byłoby upamiętnieniem - jak głosi projekt - 40. rocznicy wydarzeń mających decydujący wpływ na budowę wolnej i solidarnej Polski oraz Europy. Według posła Leszka Ruszczyka, Dzień Radomskiego Czerwca ma przypominać, że to w Radomiu, pierwszy raz po wojnie solidarnie współdziałały „masy pracujące i inteligencja” oraz że do 25 czerwca 1976 roku górę brały zaszłości historyczne oraz celowa polityka komunistów, którzy ze wszelkich sił starali się zohydzić inteligencję w oczach klasy robotniczej. „To był pierwszy raz po Czerwcu 1956 roku, Marcu 1968 roku i Grudniu 1970 roku, gdzie inteligencja poparła potężny mechanizm społecznego oporu, uruchomiony przeciwko komunistycznej władzy. To był pierwszy raz, kiedy rząd ugiął się pod naciskiem obywateli” - czytamy w projekcie ustawy.

Z kolei przypadająca w tym roku „40. rocznica wydarzeń z 1976 roku ma przypomnieć zarówno Polakom, jak i całemu światu, że to Radom swoim czerwcowym uderzeniem rozkruszył pierwsze cegły muru berlińskiego oraz że to Radom swoją gorącą chęcią zmian zaczął topić „żelazną kurtynę” i że droga do polskiej i europejskiej wolności zaczęła się w Radomiu.

Ustanowienie Dnia Radomskiego Czerwca nie wywołałoby skutków dla budżetu państwa i wiązałoby się jedynie z obowiązkiem wywieszenia flag państwowych. Projekt ustawy został przesłany do wszystkich radomskich parlamentarzystów.

- Absolutnie nie mówię „nie”. To interesująca propozycja i będziemy się nad nią pochylać. Szkoda tylko, że ta inicjatywa nie zrodziła się nieco wcześniej, bo być może udałoby się zaproponować ją w parlamencie do przyjęcia jeszcze przed 40. rocznicą robotniczych protestów - powiedział Wojciech Skurkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Dodaje, że każda forma upamiętnienia bohaterów Radomskiego Czerwca jest warta rozważenia.

Zastanawia się jednak, czy nie warto byłoby przedyskutować ustanowienie jednego Dnia Protestów Czerwcowych, po to by uwzględnić również wydarzenia w 1976 roku w Płocku i Ursusie, a także tragiczne wydarzenia w czerwcu 1956 roku w Poznaniu.

Uważa, że nie ma chyba uzasadnienia ustanowienie nowego dnia wolnego od pracy i dodaje, iż obecnie mamy wiele świąt, które są dniami pracującymi. Należą do nich Dzień Żołnierzy Wyklętych i Dzień Flagi. Wśród polityków rozmawia się też na temat ewentualnego ustanowienia 11 lipca Dniem Pomordowanych na Kresach Wschodnich. Obecnie święta narodowe obchodzi się w Polsce 3 maja i 11 listopada. Święta państwowe są 1 marca, 1 maja, 8 maja oraz 1 i 31 sierpnia.