Zgłaszająca zaginięcie kobieta bała się o zdrowie męża. Wyszedł z domu zbyt lekko ubrany. Poza tym, miał problemy z poruszaniem się i często się potykał. Do akcji poszukiwawczej włączono zespół dwóch przewodników i policyjnego tropiącego psa – Nosa. W międzyczasie policjanci ustalili jakimi trasami zaginiony mężczyzna najczęściej spacerował po okolicy.
Pies bardzo szybko podjął trop. Zaprowadził policjantów na teren dawnych koszar wojskowych w rejonie ulicy Zwycięskiej. Tu w piwnicy zrujnowanego budynku leżał zaginiony mężczyzna. Najprawdopodobniej wpadł do piwnicy i nie mógł się wydostać. Był bardzo osłabiony i potrzebował natychmiastowej pomocy. Na miejsce wezwano karetkę, która przewiozła mężczyznę na obserwację do szpitala.
Dzięki pomocy Nosa akcja poszukiwania zakończyła się w ciągu godziny od zgłoszenia zaginięcia mężczyzny.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?