Porażka PGE Atomu Trefla Sopot w dramatycznych okolicznościach. Kontrowersje na koniec! [ZDJĘCIA]

Poniedziałkowy pojedynek we Wrocławiu stał na bardzo wysokim poziomie. Właściwie nie brakowało w nim niczego - kapitalnych akcji, niesamowitych zwrotów akcji, ale też i wielkiej dramaturgii. Ostatecznie sopocianki nie mogą jeszcze cieszyć się z awansu do finału, bo Impel doprowadził do wyrównania.

Pierwszy set tego meczu pokazał, że podopieczne trenera Lorenzo Micelliego są bardzo zmobilizowane, by zakończyć rywalizację półfinałową już w drugim spotkaniu. Atomówki pewnie wygrały tę partię do 20. Ich czujność jednak wyraźnie została uśpiona, bo już w drugiej odsłonie wrocławianki zaznaczyły swoją obecność. W drugiej części seta przyjezdne zbliżyły się jeszcze do rywalek, ale ostatnie słowo należało do gospodyń.

W trzeciej odsłonie sopocianki wręcz zmiażdżyły rywalki z Wrocławia i... znowu przysnęły. Gospodynie grały jednak bardzo nierówno. W czwartej partii prowadziły 19:12, 22:18 a mimo to doprowadziły do szalenie nerwowej końcówki. Ostatecznie dzieła dopełniła jednak Katarzyna Skowrońska-Dolata.

Dramatycznie przebiegał też tie-break. Gospodynie prowadziły 10:7 i chwilę później 14:11 i dały się dogonić! W dwóch ostatnich akcjach sędzia główny dwukrotnie sam poprosił o wideoweryfikację, bo obaj szkoleniowcy mieli już wykorzystane swoje możliwości do challengu. Po drugiej zakończył natomiast mecz, choć powtórki wykazały, że wrocławianki rzeczywiście popełniły błąd (jedna z siatkarek Impelu przełożyła ręce na drugą stronę siatki przy ataku).

Decydujący o awansie do finału mecz odbędzie się w piątek o godz. 18 w Ergo Arenie.

Impel Wrocław - PGE Atom Trefl Sopot 3:2 (20:25, 25:21, 15:25, 25:23, 16:14)

Impel: Radecka, Hildebrand, Kąkolewska, Skowrońska-Dolata, Costagrande, Ptak, Sawicka (libero) oraz Durr (libero), Sikorska, Kaczor, Kossanyiova.

PGE Atom Trefl: Radenković, Balkestein, Efimienko, Zaroślińska, Kaczorowska, Tokarska, Durajczyk (libero) oraz Łukasik, Cooper, Miros, Kaczmar.

Opracował: ŁŻ