Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podejrzany mecz Lechii Gdańsk z Ruchem

ŁŻ
Fot. Karolina Misztal
W sobotę na Stadionie Energa Gdańsk piłkarze Lechii zagrają z Ruchem Chorzów. Mecz ten wzbudza wyjątkowo dużo emocji, również wśród... bukmacherów. Dlaczego?

Ano dlatego, że w kuluarach mówi się o tym, że piłkarze Ruchu krzywdy Lechii nie zrobią. Dlaczego mieliby jednak wyciągnąć pomocną dłoń do biało-zielonych. Bo ci, jak wskazuje wiele osób, zrobili to w kierunku chorzowian tuż przed startem rozgrywek w grupie mistrzowskiej. Jako że Lechia wycofała swoją skargę złożoną do Trybunału Arbitrażowego i przyjęła z pokorą minusowy punkt, tym samym skazała na grę w grupie spadkowej Podbeskidzie Bielsko-Biała, a do grupy mistrzowskiej wskoczył Ruch.

- Szkoda,że cztery kolejki po wszystkim mówi się o takich rzeczach. Nie wiem po co takie dyskusje i nawet tutaj nie ma czego komentować. Chcemy kontynuować naszą kulturę gry i zagrać na miarę grupy mistrzowskiej - odniósł się do sprawy trener Piotr Nowak.

Co innego jednak w świecie... bukmacherów, którzy rozważają nawet... wycofanie meczu Lechii z Ruchem ze swojej oferty. Czy ten pojedynek jest aż tak podejrzany?

- Nie mamy podejrzeń, że coś może być nie tak, ale chcemy być ostrożni - mówi w rozmowie z serwisem sport.pl Mateusz Juroszek, właściciel firmy STS. - Na koniec sezonu w wielu krajach odbywają się mecze drużyn, z których jedna o nic nie walczy, a druga potrzebuje punktów. Monitorujemy to. W żadnej lidze nie ma jednak takiego meczu jak Lechia - Ruch - dodaje Juroszek.

A co Wy o tym myślicie? Zapraszamy do udziału w dyskusji w komentarzach poniżej.

Początek meczu Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów w sobotę o godz. 20.30.

źródło: sport.pl

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki