Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy transfer Pogoni. Pomocnik na pokładzie

Jakub Lisowski
Mate Tsintsadze i Maciej Stolarczyk, dyrektor sportowy klubu.
Mate Tsintsadze i Maciej Stolarczyk, dyrektor sportowy klubu. Fot. Pogoń Szczecin
21-letni Mate Tsintsadze podpisał w środę 3,5-letni kontrakt z Pogonią Szczecin. Jest pierwszym zawodnikiem, który wzmocnił drużynę w czasie zimowej przerwy.

Pogoń musiała zapłacić za reprezentanta Gruzji, który ostatnio reprezentował mistrza tego kraju – Dinamo Tbilisi. W tamtejszej ekstraklasie zagrał już w 86 spotkaniach, strzelił 9 bramek. Występując w barwach Torpeda Kutaisi oraz Dinama grał w europejskich pucharach. W ostatnim klubie występował razem z byłym napastnikiem Pogoni -Vladimirem Dwaliszwilim z którym Pogoń rozstała się latem.

W pierwszej reprezentacji Gruzji zagrał dotychczas dwa razy: w meczu eliminacji do Euro 2016 z Irlandią (0:1) oraz w towarzyskim spotkaniu z Estonią (0:3).

- Witamy Mate na pokładzie i liczymy, że jego obecność podniesie jakość środka pola – mówił dyrektor sportowy Pogoni Szczecin Maciej Stolarczyk po podpisaniu umowy i zaprezentowaniu zawodnika w portalach społecznościowych. – Cieszymy się, że negocjacje z klubem i samym zawodnikiem przebiegły pomyślnie i możemy ogłosić ten transfer. Trafia do nas zawodnik bardzo młody, ale już bardzo doświadczony na wielu frontach.

Pogoń nie zdradziła kwoty odstępnego, ale biorąc pod uwagę fakt, że zawodnikowi w czerwcu kończył się kontrakt, to pewnie suma odstępnego nie przekroczyła 150 tys. euro.

Tsintsadze jest defensywnym pomocnikiem. Będzie konkurował z Mateuszem Matrasem, który jeszcze nie przedłużył umowy z Pogonią, choć umowę też ma do czerwca. Gruzin będzie grał z „ósemką” i imieniem „Mate” na plecach. Od poniedziałku będzie trenował z Pogonią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński