Finał Pucharu Polski miał być wielkim świętem krajowego futbolu. 2 maja na Stadionie Narodowym fani licznie stawili się na trybunach, by uczestniczyć w tym ważnym wydarzeniu. Niestety, atmosferę piłkarskiego święta popsuło zachowanie i wybryki kibiców. Nie dość, że fani Lech odpalili race, rzucili je także na murawę. W efekcie omal nie doszło do tragedii, bowiem ucierpieć mógł golkiper Legii, Arkadiusz Malarz.
Rzucanie palących się rac na boisko podczas gry przez fanów poznańskiej drużyny jest godne najwyższego potępienia. Partnerskie stosunki, jakie zaproponowaliśmy fanom naszych klubów, zostały wystawione na najcięższą próbę. [...] Jednak jedna ze stron zwyczajnie i jednostronnie „wypowiedziała” współpracę - brzmi oficjalne oświadczenie PZPN w sprawie poniedziałkowego finału.
Zachowanie kibiców odbiło się już szerokim echem w środowisku piłkarskim. Spekuluje się, że Lecha może spotkać surowa kara, a nawet wykluczenie z rozgrywek Pucharu Polski 16/17! Czy to byłaby słuszna decyzja? Komentujcie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
