Po szóstej rundzie Mike Mollo i jego narożnik zdecydowali się poddać. Wcześniej Amerykanin wylądował na deskach. Krzysztof Zimnoch był dobrze przygotowany i wyraźnie zdominował rywala, ale jak słusznie zauważa Andrzej Kostyra, Mollo to nie jest wysoka, pięściarska półka.
- Na razie może powalczyć o jakieś "paski od spodni", bo to jest pierwszy znany przeciwnik, z którym wygrał, ale nie oszukujmy się, to też nie jest światowa ekstraklasa - zauważa w rozmowie dla x-news ceniony w Polsce pięściarski ekspert.
Bardzo możliwe, że już wkrótce Krzysztof Zimnoch zostanie skonfrontowany z Arturem Szpilką. O tej walce mówi się od kilku lat, a pomiędzy pięściarzami wytworzyła się bardzo zła energia. Często wypowiadają się o sobie w nieparlamentarnych słowach.
- Być może w kwietniu na gali w Legionowie Zimnoch dostanie lżejszego przeciwnika, a potem prawdopodobnie, nie można tego wykluczyć, na gali Polsat Boxing Night zmierzyłby się ze Szpilką i ta walka na pewno wzbudziłaby duże zainteresowanie - dodaje Kostyra.
Na temat tego pojedynku wypowiedział się też ostatnio nawet sam Szpilka, który przyznał, że wreszcie trzeba do niego doprowadzić.
Ekspert: Zimnoch może na razie powalczyć o jakieś "paski od spodni", ale jego starcie ze Szpilką wzbudziłoby duże zainteresowanie
Press Focus / x-news
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?