Wydarzeniem wieczoru był debiut w oktagonie Szymona Kołeckiego, złotego i srebrnego medalisty igrzysk olimpijskich w podnoszeniu ciężarów.
35-letni Kołecki łatwo rozprawił się ze starszym o 8 lat Dariuszem Kaźmierczukiem. Były prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów szybko rzucił rywala na matę i zasypał gradem ciosów. Po 33 sekundach sędzia przerwał walkę.
Trzeba jednak zaznaczyć, że rywal Kołeckiego nie był wymagający. Kaźmierczuk przed walką z mistrzem sztangi miał na koncie 0 zwycięstw i 5 porażek.
Kołecki zdradził, że kolejną walkę stoczy 20 maja.
- Córki chcą, by walczył z Popkiem. Ale tylko dlatego, że go lubią i chcą mu kibicować, a nie tacie – mówił z uśmiechem Szymon Kołecki.
Do takiej walki oczywiście szybko nie dojdzie. Wszystko dlatego, że Kołecki ma podpisany kontrakt na 3 walki z federacją PL MMA. Raper Popek związany jest z KSW.
ZOBACZ TEŻ:
POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać