Bełchatowianie w czwartek wieczorem wrócili z Włoch, gdzie w środę odpadli z Ligi Mistrzów, a już wczoraj pojechali na spotkanie z BBTS Bielsko-Biała. Tu bełchatowski zespół też potrzebuje zwycięstwa, ale klasa rywala jest nieporównywalna.
Po meczu z Cucine Lube Civitanova - wygranym 3:2, ale tak naprawdę przegranym po drugim secie, bo wtedy było już jasne, iż PGE Skra nie może wywalczyć awansu - bełchatowianie nie kryli rozczarowania. Trudno im się dziwić, bo w pierwszym secie prowadzili 23:19, po czym stracili pięć punktów z rzędu, a później przegrali na przewagi. Z kolei w drugiej partii włoski zespół dość szybko uzyskał przewagę i wygrał bardzo wysoko.
- Można było się pokusić o zwycięstwo, gdybyśmy dobili przeciwnika w pierwszym secie, a mieliśmy go już na łopatkach. Ten drugi set był pokłosiem przegranej w pierwszej partii - mówi Krzysztof Stelmach, drugi trener PGE Skry.
- To jest nasza porażka, a nie wygrany mecz. Tak to musimy odbierać - dodaje Kacper Piechocki, libero PGE Skry.
Bełchatowianie po raz trzeci w historii zakończyli rywalizację w drugiej rundzie Ligi Mistrzów. W pozostałych ośmiu startach albo grali w turnieju finałowym, albo odpadali w trzeciej rundzie.
W sobotę o godz. 15 podopieczni trenera Philippe’a Blaina zmierzą się w Bielsku-Białej z BBTS. Zwycięstwo - jakiekolwiek, nawet 3:2 - zapewni im udział w półfinale PlusLigi. - Teraz naszym celem jest wygranie polskiej ligi - dodaje Piechocki.
Trzy godziny później w tej samej hali - Pod Dębowcem w Bielsku-Białej - zagrają siatkarki ŁKS Commercecon, które w spotkaniu ostatniej kolejki fazy zasadniczej zmierzą się z BKS. Wynik tego spotkania nie ma żadnego znaczenia, bo już wiadomo, że łodzianki w fazie play-off zagrają o piąte miejsce w OrlenLidze, a ich rywalem będzie Tauron MKS Dąbrowa Górnicza. Pierwszy mecz odbędzie się 1 kwietnia o godz. 18 w Łodzi, a rewanż sześć dni później, o tej samej porze, w Dąbrowie Górniczej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?