Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Znany rajdowiec Tomasz K. stanie przed sądem

Marcin Rybak
Rajdowiec Tomasz K. nie przyznaje się do zarzutów
Rajdowiec Tomasz K. nie przyznaje się do zarzutów Fot. Dariusz Gdesz
Andrzej K., znany wrocławski biznesmen, oraz Tomasz K., jego syn, znany kierowca rajdowy, staną przed sądem oskarżeni o działanie na szkodę Telewizji Dolnośląskiej i Telewizji Odra.

Obie spółki związane są z Zygmuntem Solorzem Żakiem, właścicielem Polsatu. Telewizja Odra ma koncesję na nadawanie programu m.in. we Wrocławiu. Telewizja Dolnośląska jest jego producentem.
W 2005 roku Andrzej K. był prezesem Telewizji Dolnośląskiej, a jego syn wiceszefem Odry. Zdaniem prokuratury, podjęli decyzje niekorzystne dla firm.

Prokuratura sugeruje, że doszło do konfliktu interesów. Telewizja Dolnośląska od 2000 do 2007 roku wynajmowała pomieszczenia przy ul. Muchoborskiej od spółki kontrolowanej przez Andrzeja K., jego żonę i syna - Tomasza.

W maju 2005 roku pojawiło się dodatkowe zabezpieczenie umowy najmu: weksel wystawiony przez Telewizję Dolnośląską, a poręczony przez Odrę. Umożliwiał egzekucję pieniędzy, gdyby Telewizja Dolnośląska nie płaciła czynszu. Prokuratura twierdzi, że wystawienie i poręczenie weksla były niekorzystne dla Telewizji Dolnośląskiej i Odry. Takie zabezpieczenie nie było w umowie przewidziane. Nie ujawniono informacji o wekslu w księgowości obu firm.

Andrzej K. skorzystał z weksla w 2007 roku, kiedy był w konflikcie z Telewizją Dolnośląską. Z jej władz odszedł w 2006 roku. Telewizja oprotestowała egzekucję przy pomocy weksla. Proces trwa.
Drugi zarzut dotyczy pożyczek udzielanych firmie farmaceutycznej przez Telewizję Dolnośląską i Odrę. Zdaniem prokuratury, obie firmy straciły przeszło pół miliona na decyzji o umorzeniu odsetek od tych pożyczek. Andrzej K. przekonuje, że nie doszło do przestępstwa. Powołuje się na opinię profesor prawa Elwiry Marszałkowskiej-Krześ, że śledztwo powinno być umorzone.

- Nie doszło do przestępstwa - dodaje też obrońca Tomasza K., mecenas Andrzej Pasierski. - Decyzje opisane w akcie oskarżenia były działaniem na korzyść, a nie na szkodę TV Odra.
Andrzej K. mówi nam, że cała sprawa to skutek jego konfliktu z Zygmuntem Solorzem o wzajemne rozliczenia. - Trwają rozmowy o zakończeniu sporu ugodą - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska