Sondaż prezydencki: Kraków na razie dla prezydenta Jacka Majchrowskiego

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Sondaż prezydencki: Kraków na razie dla prezydenta Jacka Majchrowskiego
Sondaż prezydencki: Kraków na razie dla prezydenta Jacka Majchrowskiego archiwum Polska Press
Gdyby krakowianie dzisiaj wybierali prezydenta miasta, ponownie zostałby nim Jacek Majchrowski. Wybory wygrałby jednak dopiero w drugiej turze, w której dostałby o 12 procent głosów więcej niż Małgorzata Wassermann z PiS.

Tak wynika z sondażu, który przeprowadziliśmy w ubiegłym tygodniu. Dziennikarze „Dziennika Polskiego i „Gazety Krakowskiej oraz ankieterzy Ośrodka Badawczego Dobra Opinia zapytali ponad tysiąc krakowian o to, na kogo zagłosują w jesiennych wyborach prezydenta miasta Krakowa.

60 proc. chce zmiany, ale Majchrowski i tak liderem

Na obecnego prezydenta Jacka Majchrowskie zamierza głosować 40,1 proc. ankietowanych. Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Wassermann może liczyć na 28,2 proc. poparcia. Łukasz Gibała dostałby 18,8 proc. głosów, Tomasz Leśniak (Miasto Wspólne) 4,7 proc., Konrad Berkowicz (Wolność) 4,3 proc., a Grzegorz Filipek (Nowoczesna) 3,8 proc.

- Zaskoczenia nie ma - komentuje te wyniki dr Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Wprawdzie prezydent Majchrowski ciągle ma największe poparcie, ale z drugiej strony sondaż pokazuje, że aż 60 proc. mieszkańców go nie popiera - podkreśla.

- Stabilizacja z tendencją do zmian - tak z kolei wyniki sondażu ocenia prof. Andrzej Piasecki, politolog z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Jego zdaniem na uwagę zasługuje dobry wynik w pierwszej turze Łukasza Gibały. - Stosunkowo wysokie poparcie dla niego to sygnał, że jest miejsce dla trzeciego kandydata, który mógłby rozbić utarty od lat schemat, że w drugiej turze walczy prezydent Majchrowski i kandydat dużej partii: czy to PO, czy to PiS - zwraca uwagę prof. Piasecki.

Sondaż wyborczy - prezydent Krakowa
Projekt: Amadeusz Calik

Infogram

Strata kandydatki PiS do nadrobienia

Wyniki naszego sondażu pokazują, że Łukaszowi Gibale będzie jednak bardzo trudno dostać się do drugiej tury. - Ale gdyby mu się to udało, to wygrana prezydenta Majchrowskiego wcale nie byłaby taka oczywista - twierdzi Andrzej Piasecki.

Jeśli w drugiej turze znajdzie się Małgorzata Wassermann, to zagłosuje na nią (na dziś) 43,9 proc. Obecny prezydent dostałby 56,1 proc. i pozostałby na stanowisku na kolejną, piątą już kadencję. - Przewaga nie jest gigantyczna. Przecież nie ma jeszcze kampanii wyborczej, w trakcie której wiele może się zmienić. Te 12 procent kandydatka PiS może jeszcze nadrobić - nie kryje obaw jeden z radnych prezydenckiego klubu Przyjazny Kraków.

Jarosław Flis uważa, że Jacek Majchrowski jest zdecydowanym faworytem, ale przestrzega, że pewność wygranej z jego strony może doprowadzić go do porażki. I przypomina, że pewny wygranej Bronisław Komorowski przegrał z Andrzejem Dudą wybory na prezydenta RP w 2015 roku, a cztery lata temu w Wadowicach Mateusz Klinowski pokonał Ewę Filipiak, urzędującą od 20 lat burmistrz, co było jedną z największych niespodzianek poprzednich wyborów samorządowych.

Prof. Andrzej Piasecki raczej nie wierzy w taką niespodziankę w Krakowie. A to oznacza, że powtórzy się scenariusz, który dawał zwycięstwo Jackowi Majchrowskiemu w poprzednich wyborach - gdy walczył w drugiej turze z kandydatem PiS, wygrywał dzięki wyborcom PO. Gdy rywalizował z kimś z Platformy, dostawał poparcie ludzi głosujących na PiS.

Cztery lata temu pokonał kandydata PiS Marka Lasotę stosunkiem głosów 58,77 proc. do 41,23 proc. W 2010 roku wygrał ze Stanisławem Kracikiem z PO (59,55 - 40,45 proc.), a w 2006 r. z Ryszardem Terleckim z PiS (59,57 - 40,43 proc.). Nasz sondaż pokazuje, że i tym razem pokona kandydatkę PiS, ale to tylko sondaż. - Kolejne zwycięstwa przychodzą mu z coraz większym trudem - zauważa dr Flis.

Czy Platforma wskaże własnego kandydata

W sondażu nie uwzględniliśmy kandydata Platformy, bo ta partia ciągle go nie wskazała. - Zrobimy to do 15 czerwca - zapewnia Aleksander Miszalski, szef PO w Małopolsce.

Przez długi czas działacze PO dawali jasno do zrozumienia, że ich kandydatem na prezydenta będzie prof. Jacek Majchrowski. Ale warunkiem takiego poparcia już w pierwszej turze miały być wspólne listy PO i prezydenckiego komitetu Przyjazny Kraków w wyborach do Rady Miasta. Gdy okazało się, że Maj-chrowski nie pali się do sojuszu z PO, Platforma zaczęła gorączkowo szukać kogoś, kto zdecydowałby się na start w wyborach, ale przy dużym prawdopodobieństwie klęski. Cztery lata temu kandydatka PO Marta Patena zajęła dopiero czwarte miejsce w pierwszej turze...

Aleksander Miszalski mówi, że lokalne i regionalne struktury partii są za tym, by PO miała własnego kandydata na prezydenta. Kłopot w tym, że na razie go nie ma. Bo nikt nie chce doświadczyć takiej klęski jak Marta Patena. Sam Miszalski nie chce stanąć do walki o prezydenturę; tłumaczy, że byłby bardzo podobnym kandydatem jak Łukasz Gibała (wiek, postulaty, wywodzenie się ze środowiska biznesu), a Platforma powinna mieć kogoś wyróżniającego się od innych. Kogo? Tego szef PO nie wie.

Wspólnym kandydatem, PO i Nowoczesnej, które razem wystartują w wyborach do Rady Miasta, mógłby być Grzegorz Filipek. Ale na razie poparcie dla niego jest na tak niskim poziomie, że liderzy PO woleliby znaleźć kogoś innego.

To nie będzie łatwe zadanie, bo - jak wynika z naszego sondażu - ponad 72 proc. głosujących na PO jako swojego kandydata na prezydenta wskazuje... Jacka Majchrowskiego. Ta grupa może ulec zmianie, gdy Platforma wystawi swojego kandydata na prezydenta, ale i tak znacząca część wyborców PO poprze obecnie urzędującego gospodarza miasta. Dowód? Cztery lata temu na listy kandydatów PO do Rady Miasta głosowało ponad 30 proc., zaś na kandydatkę tej partii na prezydenta - tylko nieco ponad 9 proc.

Sondaż wyborczy - prezydent Krakowa - druga tura
Projekt: Amadeusz Calik

Infogram

Z Sosnowca do Krakowa, czyli śladem prezydenta

Rzeczywiste wyniki od sondażowych mogą się różnić także z innego powodu.

Po pierwsze dlatego, że tak naprawdę kampania wyborcza się jeszcze nie rozpoczęła. Jacek Majchrowski czeka na oficjalne ogłoszenie wyborów. Małgorzata Wassermann zajęta jest pracą w komisji śledczej ds. Amber Gold, a jedyną jej inicjatywą wyborczą jest założenie profilu na facebooku „Małgorzata Wassermann - prezydent Krakowa”. Co jakiś czas w przestrzeni publicznej pojawia się Łukasz Gibała, ale do jego ataków na prezydenta i inicjatyw ekologicznych krakowianie zdążyli się przyzwyczaić wcześniej. Kiedy jednak po wakacjach machina wyborcza ruszy na dobre, może dojść do ostrych stać między kandydatami, których efektem będą wahnięcia poparcia.

Drugi powód, dla którego sondaż trzeba traktować z pewną rezerwą, to brak pełnej listy kandydatów na prezydenta. Już po przeprowadzeniu naszego sondażu pojawiły się nieoficjalne informacje, że Tomasz Leśniak nie wystartuje w wyborach, za to Partia Razem zamierza wystawić Darię Gosek - Popiołek, kierowniczkę osiedlowego domu kultury w Nowej Hucie. Kandydatka mieszka w Krakowie, ale pochodzi z Sosnowca, tak jak... obecny prezydent Krakowa.

To jednak tylko wyborczy smaczek, który raczej nie pomoże pretendentce z partii Razem. Poparcie dla niej w Krakowie jest znikome. Tomasz Leśniak jest bardziej rozpoznawalny jako inicjator referendum, którego wyniki sprawiły, że Kraków wycofał się ze starań o organizację zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 roku. Jeśli ktoś miałby przejąć jego głosy, to raczej będzie to Łukasz Gibała, a nie Daria Gosek - Popiołek.

Z kolei pojawienie się kandydata Platformy odbierze elektorat Majchrowskiemu, ale też Gi-bale. Poparcie dla niego zadeklarowało 16,6 proc. głosujących równocześnie na PO. Dla porównania - kandydat Nowoczesnej Grzegorz Filipek może liczyć tylko na 6 proc. wyborców PO.

Warto także pamiętać, że w wyborczym tyglu może zamieszać kandydat Kukiz’15, o ile się pojawi. Kilka procent dla niego to straty głównie dla Małgorzaty Wassermann, ale również dla Jacka Majchrowskiego, a nawet Łukasza Gibały.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Gazeta Krakowska

WIDEO: Poważny program - playlista 3 odcinków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 77

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mieszkaniec od urodzenia
Obserwuje rozwój miasta , bo tu mieszkam siłą faktu i powiem że czegoś takiego jak zabudowywanie miasta w totalnie ekspresowym tempie bez praktycznie zerowych nakładów na nowe węzły drogowe jest dla mnie nie pojętę. I moda na budowanie biurowców. OK Kraków przoduje w korporacjach, drugie miejsce w rankingu, ok napływa zdolna młodzież , dobrze. Tylko popatrzcie mowa do mieszkańców z dziada -pradziada ile mamy nowych trzy poziomowych węzłów drogowych, estakad, skrzyżowań bez kolizyjnych z pieszymi. Przykład Rondo Matecznego, lifting ronda zrobiono, kto ten węzeł dostosuje do obecnej infrastruktury biurowej?. Trzy potężne biurowce już stoją czwarty w budowie. Na drogi trzeba wydać miliardy żeby tu można swobodnie sie poruszać . Będę obserwował ten stan Krakowa i licze na zmiany , nie tylko system nakładkowy i dalej po staremu. Od dzisiaj obserwuje co się zmieni, żebym nie powiedział za cztery lata buhaha nie mówiłem?
l
lk
Te sondaże są po prostu groteskowe -pan Majchrowski niech zapomni wreszcie o prezydenturze -szkody trzeba będzie długo naprawiać-pan niech wreszcie spocznie na emeryturze-BETON ,BETON i jeszcze raz BETON-to obraz Stołecznego miasta Krakowa
g
gość znajomy
Literka G jak głos zmarnowany.
y
y,k
Rekordzista zarzutów karnych ,pupil Majchrowskiego aż zaciera ręce z uciechy na te sondaże.

Teraz ,gdy karalność zarzutów się przedawni a sądowy zakaz pracy na urzędniczych stanowiskach upłynie z pewnością Majchrowski mianuje go na dyrektorskie stanowisko . Dobrze by było ,żeby wcześniej ogłosił gdzie ma go zamiar obsadzić ,to pracownicy a szczególnie pracownice zdążą się poprzenosić do innych jednostek . Może już oficjalnie obejmie utworzoną dla niego spółkę parkingową ? Tam będzie mógł odkryć swoje prawdziwe talenty kapusia i przebrany za rower lub samochód będzie łapał kierowców niepłacących za parkowanie .
p
pytam
?
o
o
Piotrowiczu?
s
samotnepolki
Poznawaj samotne dziewczyny i umawiaj się na gorące randki wejdź na samotnepolki_pl
D
Docent
Komuchy z SBkami rządziły krajem, a ty piszesz że było dobrze?
D
Docent
Komuchy z SBkami rządziły krajem, a ty piszesz że było dobrze?
b
belli
oto co może zrobić dla Krakowa ten Pan
z
zeel
zmieniliśmy władzę w Polsce...czy na lepsze nam to wyszło?..owszem, jest 500+ ale kobiety zapomniały, że rzutuje to na ich emeryturę, będą na starość utrzymankami swoich mężów...a w sklepach produkty podrożały bo handlowcy odbijają sobie niehandlowe niedziele i też 500+....na skutki trzeba patrzeć z dalszej perspektywy...dlatego osobiście uważam, że skoro prezydent zrobił więcej dobrego niż złego to nie ma sensu go zmieniać, że może być gorzej gdy zacznie się podejmować pochopne decyzje aby zabłysnąć..chwilowo może będzie efekt ale.....jak będzie to zobaczymy
p
pbser
z tego tekstu widać, że słoiki przyjeżdżające do Krakowa nic nie widzą, bo tęsknią za betonem; a miasto rzeczywiście jest bez sensu zabudowywane i tu Gibała ma rację i to z przykrością przyznają wszyscy jego oponenci, choć mówią że tak nie jest
A
Andersen
Dobra dla niemowlaków na uśpienie i spotkań przy tęczowym stoliku. Przy wyzwaniach współczesnej aglomeracji, hasło o zabetonowaniu Krakowa, to strzał w kolano na starcie kampanii „niezależneGo kandydata”. Żaden teren wartościowy wraz z zielenią nie został bezpowrotnie utracony za rządów Majchrowskiego.
l
lk
Za to z Gibala zacznie sie lewactwo
l
lk
Może Majchrowski zdąży jeszcze zabetonować Zakrzówek i kilka zielonych oaz miasta oraz dokładnie zagęścić BETONEM Krakow. Zapraszam do osiedla Na Kozłówce- właśnie zabudowuje sie ostatni zielony teren "dla dobra mieszkańców -pływalnia" -zupełnie niepotrzebna, bo w sąsiednich ,bliskich osiedlach są 2. Obecnie jest planowany piknik osiedlowy- NA BETONIE pod sklepem, bo terenu zielonego już nie ma. Mądrzy inaczej wybiorą Majchrowskiego?
Wróć na i.pl Portal i.pl