Smutne słowa brytyjskiego generała. „Ukraina może w tym roku przegrać wojnę”

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
facebook.com/GeneralStaff.ua
– Ukraina może w tym roku przegrać wojnę z Rosją – ocenił w rozmowie z BBC były szef brytyjskiego Dowództwa Sił Połączonych gen. Richard Barrons. Generał stwierdził, że istnieje „poważne ryzyko” ukraińskiej porażki w 2024 roku. Z jakiego powodu?

Spis treści

Dlaczego Ukraina miałaby przegrać wojnę?

Zdaniem generała powód jest taki, że „Ukraina może zacząć odczuwać, że nie może wygrać”. – A gdy do tego dojdzie, dlaczego ludzie mieliby chcieć dalej walczyć i umierać, broniąc czegoś, czego nie da się obronić? – zastanawiał się w wywiadzie.

BBC podkreśla, że „Ukraina jeszcze nie jest w tym punkcie, lecz jej siłom brakuje amunicji, żołnierzy i obrony powietrznej”. „Ubiegłoroczna kontrofensywa ukraińska nie wyparła rosyjskich sił z zajętych ziem, a Moskwa przygotowuje się właśnie do ofensywy letniej” – czytamy.

Jak będzie wyglądać rosyjska operacja?

Według generała Barronsa wydaje się jasne, jak wyglądać będzie ta rosyjska operacja. Rosjanie walczą na linii frontu, wykorzystując pięciokrotną przewagę w artylerii i amunicji oraz zapasy żołnierzy, nowe uzbrojenie. Ocenił, że latem rosyjskie wojsko będzie próbować przełamać ukraińskie linie obrony. Jeśli do tego dojdzie - ostrzega - armia Rosji może wkroczyć na terytorium ukraińskie, na którym siły Ukrainy nie będą mogły ich powstrzymać.

„Rosja gromadzi siły, a Kijów zastanawia się, gdzie Moskwa rozpocznie kolejny atak” – podkreśla BBC.

Jack Watling, ekspert brytyjskiego think tanku Royal United Services Institute (RUSI), zauważa, że Rosja może wybrać, gdzie zaangażować swoje siły, linia frontu jest bardzo długa, a Ukraińcy powinni być w stanie bronić jej na całej rozciągłości.

Ekspert prognozuje, że dojdzie do strat terytorialnych po stronie ukraińskiej. „Pytanie - jak dużo i których ośrodków będzie to dotyczyć” – dodaje.

Trzy możliwe kierunki działań Rosji

BBC przedstawia trzy możliwe kierunki głównych rosyjskich działań: Charków, Donbas, Zaporoże.

„Charków, drugie co do wielkości miasto Ukrainy, leżące blisko granicy z Rosją, to dla Rosjan atrakcyjny cel. Miasto ostrzeliwane jest każdego dnia, a Ukraińcy nie posiadają wystarczającej obrony powietrznej, by niszczyć wszystkie nadlatujące obiekty. Zajęcie Charkowa byłoby ogromnym ciosem dla morale i gospodarki Ukrainy” – uważają eksperci.

Pisząc o sytuacji w Donbasie, portal zwraca uwagę na straty w ludziach po stronie ukraińskiej i rosyjskiej oraz rosyjską przewagę w sprzęcie i ludziach. „Taktyka rosyjskiej armii, jej dowództwo i wyposażenie może być gorsze od (armii) Ukrainy, ale ma ona taką przewagę liczebną, zwłaszcza jeśli chodzi o artylerię, że nawet jeśli nic innego w tym roku nie zrobi, to jej opcją podstawową będzie dalsze wypychanie ukraińskich sił na zachód i zajmowanie wioski po wiosce” – zaznacza BBC.

Ponadto – jak czytamy na portalu – „Rosjan może »kusić« też Zaporoże, w którym przed inwazją żyło ponad 700 tys. ludzi”. „Leżące na południu kraju miasto znajduje się blisko linii frontu. Jest to główne miasto obwodu zaporoskiego, którego aneksję ogłosiła Rosja” – czytamy. BBC zwraca uwagę, że w natarciu na tym kierunku mogą rosyjskiej armii przeszkodzić fortyfikacje obronne, zbudowane w oczekiwaniu na ukraińską kontrofensywę rok temu. Tzw. linia Surowikina składa się m.in. z największego na świecie pola minowego. Rosjanie mogą oczywiście zacząć je rozbrajać, jednak te działania zostaną dostrzeżone.

BBC nie wyklucza, że strategiczny cel Rosji w tym roku może nie dotyczyć terytorium, lecz zdławienia ukraińskiego ducha walki i przekonania Zachodu, że wojna na Ukrainie to przegrana sprawa.

Watling uważa, że celem Rosji jest wywołanie poczucia beznadziei, a rosyjska ofensywa nie zakończy wojny, bez względu na jej przebieg. Barrons prognozuje zdobycze terytorialne po stronie rosyjskiej armii, jednak według niego Moskwa nie ma wystarczających sił, by dojść do linii Dniepru.

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl