Śmigłowce Apache trafią do polskiej armii? Mają być montowane w Łodzi

Stanisław Sowa
Stanisław Sowa
Śmigłowiec AH-64 Apache
Śmigłowiec AH-64 Apache mat. prasowe
Ministerstwo Obrony Narodowej jest skłonne kupić amerykańskie śmigłowce szturmowe Apache, a ich montaż w części powierzyć Wojskowym Zakładom Lotniczym nr 1 w Łodzi - tę sensacyjną informację podał portal forsa.pl. Wg portalu, powołującego się na swoje źródła, w grę wchodziłby zakup 24 maszyn, z czego 16 miałoby być montowane w Łodzi.

Sprawa jest pilna, bo nasze śmigłowce szturmowe Mi-24 wymagają wymiany. Obecnie nie mamy do nich rakiet przeciwpancernych, które są podstawową bronią tego typu maszyn.

Co ciekawe, na śmigłowce szturmowe nie ogłoszono jeszcze przetargu, a oprócz Boeinga, który jest producentem Apaczy, do rywalizacji mogą stanąć również amerykański Bell z konstrukcją AH-1Z Viper, Turcy z T129 Atak (lokalna odmiana włoskiego śmigłowca Agusta A129 Mangusta) oraz Airbus Helicopters z Tigerem.

Jan Piętowski, prezes WZL nr 1, o rzekomo przesądzonym postępowaniu na śmigłowce szturmowe nic nie wie. Potwierdza jednak, że WZL nr 1 odwiedzili w tym roku przedstawiciele Boeinga.

- Ale kto u nas w tym roku nie był? Francuzi, Amerykanie, Turcy - wylicza prezes Piętowski.

Kupna śmigłowców szturmowych nie należy mylić z postępowaniem na śmigłowce wielozadaniowe, które wygrał francuski Caracal koncernu Airbus Helicopters. Polska armia miała kupić 50 tych maszyn, a przy Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 miała powstać linia montażowa tych śmigłowców. Sprawa jest jednak w zawieszeniu. PiS nie ukrywał, że najchętniej unieważniłby cały kontrakt, a produkcję śmigłowców wielozadaniowych dla polskiej armii powierzyłby włoskim zakładom w Świdniku i amerykańskim w Mielcu. Na razie trwają negocjacje w Ministerstwie Rozwoju - wg oficjalnych informacji kością niezgody jest poziom offsetu.

Jest jeszcze trzecia oferta dla WZL nr 1 w Łodzi. W niedawnym wywiadzie dla portalu defence24 prezes ukraińskich zakładów Motor Sicz specjalizujących się w produkcji śmigłowców, zaproponował Polsce modernizację śmigłowców transportowych Mi-8 i Mi-17, wymieniając jako partnera zakłady w Łodzi. Na razie w tej sprawie nie ma żadnej decyzji.

Skrót najważniejszych wydarzeń tygodnia 4-10 kwietnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śmigłowce Apache trafią do polskiej armii? Mają być montowane w Łodzi - Dziennik Łódzki

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Valezy
śmigłowiec szturmowy Apacz jest najlepszą bronią wyposażony w cudowne urządzenia .
V
Valezy
Najlepsze śmigłowce bojowe mają amerykanie dobrze by było aby nabyć ten sprzęt dla polski.
M
Maniek
W przypadku Caracali - montaż, tutaj - montaż. Może by tak dać zarobić polskim pracownikom i zakładom w Polsce i coś wyprodukować u nas dla polskiej armii?
b
bm
Czy MON kieruje się interesem naszych firm zbrojeniowych? Montaż to najprostsza sprawa. A może inne firmy zapewniłyby coś więcej, choćby istotną część produkcji w którejś z firm, np. w Świdniku?
R
Robert Bereza
"MON jest skłonne kupić amerykanskie śmigłowce szturmowe Apache, a ich montaż w czesci powierzyc Wojskowym Zakładom Lotniczym nr 1 w Łodzi" - po pierwsze, czemu rząd nie robi przetargu - później może sie okazac że jednak byl potrzebny ?
Po drugie, dlaczego część montażu w Łodzi, a reszta montarzu gdzie ?
Może Świdnik albo Mielec?
MON ogarnijcie się kupujcie z głową, ważne jest to, że w razie awarii czy jakichkolwiek informacji potrzebnej w spr. śmigłowców np. Apache o których mowa były części i pełen serwis na miejscu co skraca czas potrzebny na ewentualne naprawy czy przeglądy, a co za tym idzie pozwala na oszczędność czasu i pieniędzy.
:-)
W przeciwieństwie do ciebie Zdanowska będzie zadowolona choćby Kukiz z Kaczyńskim otworzyli w Łodzi fabrykę.
Na tym polega różnica.
N
No
2 dni roboty?
To nie mikser.
K
K
Czyli ochłap w postaci 16 szt Apaczy jest dla Łodzi korzystniejszy od 50 szt Caracali z serwisem? Oto matematyka a'la dojna zmiana
M
Mic
16 sztuk? Dwa dni roboty i zmontowane, a co dalej?
L
LODZER
Polski nie stac na Apache.F-16 - dol. 24T/ godz.Podobnie Apache. Jakos nie slysze ze "grat/zlom" z 1970 roku.
.
I rozpylacze mgły
s
sw
przecież to wraży rząd da ludziom pracę w Łodzi, a nie dobrodziejka Zdanowska i Platforma Koryta
p
pardons
Tez nie rozumialem zakupu caracali skoro chodzilo o helikopter stricte wsparcia ogniowego p[ola walki a tu nagle zakup uniwerslnego transportowca.
d
dc
Pod warunkiem że nagle "szanowny" Pan Macierewicz się nie przypierdzieli również do tego.
Wróć na i.pl Portal i.pl