Śmiertelny wypadek we Wrocławiu. Kurier potrącił rowerzystę

JJ
Jarosław Jakubczak
Tragiczny wypadek na ulicy Bierutowskiej we Wrocławiu przy wjeździe do Mirkowa. Doszło tam do śmiertelnego potrącenia rowerzysty przez dostawczego busa firmy kurierskiej UPS.

Do wypadku doszło przed godziną 19 na skrzyżowaniu Bierutowskiej z al. Jana III Sobieskiego. Według wstępnych informacji rowerzysta wyjeżdżał z ulicy Bierutowskiej i chciał skręcić niezgodnie z przepisami w lewo w ulicę Odolanowską. Wtedy zderzył się z samochodem dostawczym jadącym DK 98 w stronę Warszawy. Kierowca próbując uniknąć wypadku zjechał na pobocze i uderzył w latarnię.

Pomimo reanimacji 49-letni mężczyzna nie przeżył.

W miejscu zdarzenia utworzył się spory korek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śmiertelny wypadek we Wrocławiu. Kurier potrącił rowerzystę - Gazeta Wrocławska

Komentarze 205

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

F
Franek
Rowerzyści niestety nie znają przepisów ruchu drogowego jeżdżą naczrwonym świetle pochodnikach stwarzają bardzo duże zagrożenie saniebezpieczni dlaczego nikt nie wyda ustawy żeby oni zdawali kursy na karty rowerowe bo są uczestnikami dróg powinien ustawodawca natychmiast to wprowadzić a policja kontrolować posiadanie dokumentu a policja nawet jak widzi łamanie przez rowerzystów przepisów to olewa sprawę a później jest oczywiście winny kierowca auta
F
Franek
Rowerzyści niestety nie znają przepisów ruchu drogowego jeżdżą naczrwonym świetle pochodnikach stwarzają bardzo duże zagrożenie saniebezpieczni dlaczego nikt nie wyda ustawy żeby oni zdawali kursy na karty rowerowe bo są uczestnikami dróg powinien ustawodawca natychmiast to wprowadzić a policja kontrolować posiadanie dokumentu a policja nawet jak widzi łamanie przez rowerzystów przepisów to olewa sprawę a później jest oczywiście winny kierowca auta
I
Internauta
Kiedy prowadzę auto czesto zapominam o innych, ciężko mi tez policzyc ile razy ktos zapomniał o mnie. Pamiętajmy wszyscy jestesmy ludźmi, czasami madrzejszymi innym razem glupszymi. Nie denerwojcie sie na siebie na drodze bo to rozprasza ani nie denerwojcie innych. Dojedziecie, tylko poczekajcie. Moje kondolencje dla rodziny rowerzysty.
Q
Qwerty
Zastanów się czego komuś życzysz, zanim to spotka ciebie
j
ja
Chyba ci odbiło.
Rowery są na jezdniach od czasów zanim wymyślono auta.
Jaka rowerowa rewolucja?
Chodzi ci o rowery elektryczne?
Ty podpisujesz się jako rowerzysta a piszesz jak typowy autooszołom który chciałby przegonić rowery z drogi.
j
ja
Ty chyba piłeś albo ejsteś gimbusem i bredzisz o jakiś zmianach przepisów .
Rowerzysta ma obowiazek się zatrzymać i przepuścić auta tylko gdy jedzie po drodze podporządkowanej.Gdy rowerzysta ma pierwszeństwo nie musi się nigdzie zatrzymywać ani teraz ani przed laty
m
marek
Wiadomo jak jeżdżą kurierzy.Niedawno strajkowali i sami mówili że muszą łamać przepisy aby zdążyć.
Dlaczego piszesz, że powinni bardziej na ciebie uważać?
Nie przepuszczasz rowerzystów tam gdzie mają pierwszenswto bo ciebie chroni blacha?
Ja przepuszczam dlatego chyba nie mam tych problemów co ty i mi nikt nie wjeżdża przed maskę
m
marek
Wiadomo jak jeżdżą kurierzy.Niedawno strajkowali i sami mówili że muszą łamać przepisy aby zdążyć.
Dlaczego piszesz, że powinni bardziej na ciebie uważać?
Nie przepuszczasz rowerzystów tam gdzie mają pierwszenswto bo ciebie chroni blacha?
Ja przepuszczam dlatego chyba nie mam tych problemów co ty i mi nikt nie wjeżdża przed maskę
j
ja
Rowerzysta wie,że go obowiązują przepisy.
Chciał przeciąć drogę główna i zgodnie z art 3 ustawy PoRD miał prawo zakładać że inni uczestnicy ruchu stosują się do przepisów i że jadą z przepisową na tym odcinku prędkością
Niestety tam notorycznie łamią przepisy i jeżdżą grubo ponad 100 a często blisko 200 km/h

Skoro jak piszesz rowerzysta nie jest od oceniania prędkości tzn że jechał prawidłowo.
A może ty nie znasz przepisów lub masz złą wolę?

Jak zdążyć przeciąć jezdnie jak zapieprzają 3 x szybciej niż wolno?
s
steffi
Obyś zginął na drodze zanim twoje dzieci zrozumieją jakim gnojem był ich ojciec.
Życzę Ci abyś ginął w płomieniach i aby stało się to na tyle szybko abyś nie zdarzył nikomu krzywdy zrobić skoro wydali PJ psychicznemu
j
ja
Przecież on przejeżdżał w miejscu gdzie Bierutowska łączy się z Odolanowską. Zrobili tam w pobliżu światła sygnalizacji?
j
ja
Jak niezgodnie z przepisami? Piesi i rowerzysci mogą przekraczać jezdnie na skrzyżowaniu.Ale jak to zrobic jak auta pędza 160 km/h?
Tam jest obszar zabudowany i penie 50km/h.Droga jednokierunkowa więc jak można nie zobaczyć osoby przekraczającej jezdnię?
Rowerzysta jechał z prawej i leży na prawym pasie.Czyli co wtargnął bezpośrednio pod auto? To dlaczego auto nie ominęło go lewym pasem? Najprawdopodobniej zderzenie było na lewym pasie czyli rowerzysta mei zdążył opuścić jezdni. Pytanie dlaczego bus jechał lewym pasem i jaką miał prędkość, że rowerzysta się przeliczył że zdąży?
j
ja
Sytuacja ciekawa .Z Bierutowskiej nie ma jak skręcić w Odolanowską bo łącznik jest jednokierunkowy ale da się poboczem te kilka metrów przejechać zamiast jechać w strunę Długołęki do ul.Sportowej i potem nawracać.W końcu we Wrocławiu już na wszystkich jednokierunkowych można jechać pod prąd i to po jezdni a nie po poboczu.I tylko dlatego że aby wjechać na ten łącznik rowerzysta musiał zmienić stronę pasa policja zrzuca wine na rowerzystę.Przecie to absurd a policja nie zna kodeksu drogowego.Przecież gościu nie jechał pod prąd a był jeszcze na Bierutowskiej.Miał prawo jechać środkiem pasa bo to skrzyzowanie.Jeśli kierowca go potrącił to musiał nieźle zasuwać.Ze zdjęć wynika, że bus jechał Sobieskiego a nie Bierutowską więc wina rowerzysty ale jak tam ludzie mają pokonać drogę jak nie ma zebry? Pytanie czy da się ustalić prędkość busa bo to ze tam ludzie rowerami czy pieszo chcą zmienić stronę drogi to chyba oczywiste skoro to skrzyzowanie i prawo nakazuje pokonywanie jezdni właśnie na skrzyżowaniu.Zatem policja może tu mówić o nieustąpieniu pierwszeństwa przy przecinaniu drogi a nie o niedozwolonych manewrach.Gdy tam kiedyś jeździłem to 170km/h u innych to była norma na tej długiej prostej.
.
A jakie to wykroczenie popełnił rowerzysta?
Zmienił pas ruchu na lewy aby skręcić na łącznik do Odolanowskiej.
Od kiedy to na skrzyżowaniu bez wymalowanych pasów można wyprzedzać?
.
nie oceniaj psycholu wg siebie