Śmiertelny wypadek w Katowicach na ulicy Piastów. Nie żyje pieszy

Redakcja
Śmiertelny wypadek na ulicy Piastów w Katowicach. Nie żyje pieszy.
Śmiertelny wypadek na ulicy Piastów w Katowicach. Nie żyje pieszy. DZ24
Śmiertelny wypadek w Katowicach na ulicy Piastów: Do tragicznego wypadku doszło w piątkowe popołudnie na ulicy Piastów w Katowicach. 32-letnia kobieta straciła panowanie nad autem na łuku drogi i wjechała na chodnik, gdzie potrąciła pieszego. Mężczyzna zginął na miejscu.

Śmiertelny wypadek w Katowicach na ulicy Piastów:

AKTUALIZACJA, GODZ. 18.30
Do wypadku doszło około godziny 15.30 na ulicy Piastów (Osiedle Tysiąclecia).

Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn 32-letnia kobieta, która prowadziła toyotę yaris, na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem. Następnie zjechała na przeciwny pas ruchu i śmiertelnie potrąciła 79-letniego pieszego idącego chodnikiem.

Toyota uderzyła dodatkowo w audi zaparkowane na osiedlowym parkingu, a w wyniku całego zdarzenia uszkodzone zostały jeszcze cztery inne pojazdy.

Mieszkanka Katowic, która jechała toyotą, była trzeźwa.

- Na miejscu wciąż pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Ustalane są szczegółowe okoliczności tego wypadku - przekazała st. sierż. Magdalena Wiśniewska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Wcześniej pisaliśmy:
Do wypadku doszło w rejonie Szkoły Podstawowej nr 66 im. J. Korczaka w Katowicach.

Kierująca toyotą yaris wjechała następnie na parking, gdzie uszkodziła audi, które z kolei uderzyło w następne auto.

Doszło do efektu domina, a w sumie uszkodzonych zostało 6 pojazdów.

- Policjanci są na miejscu i ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia - przekazał nadkom. Jacek Pytel, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW


*Chcesz kupić auto w cenie 15-20 tys. zł? Sprawdź najlepsze oferty
*Co się wydarzyło na "Nocy Kobiet" w Spiżu w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Rozmowy nie przerywają, transmisja danych szybka RAPORT NAJLEPSZYCH SIECI KOMÓRKOWYCH
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śmiertelny wypadek w Katowicach na ulicy Piastów. Nie żyje pieszy - Dziennik Zachodni

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

i
ina
po tej destrukcji wielu samochodów i zabiciu człowieka wyszła z samochodu o własnych siłach i nie była nawet zadrapana,PRZYTOMNOSC jej wróciła
g
gość
Straciła przytomność, nie jechała szybko.
a
antek
a gdzie była Policja???? przecież w ogóle nie widać w Katowicach mundurowych, o dzielnicowych nie wspomnę
K
Ktos
Osadzacie a nie pomyśleliście ze kobieta mogła zemdlec???nie znacie szczegółów to lepiej się nie wypowiadanie!
A
Amesto
Rodzinę zmarłego proszę o kontakt - 531 581 531.
P
Paweł
"Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień..."

Sami sędziowie - oceniający sprawcę siedząc za monitorem, a pewnie jak wsiadają za kółko to są panami na drogach. Ogarnijcie się.

Wyrazy współczucia zarówno dla strony sprawczyni jak i ofiary wypadku.

Rodzinę poszkodowanego proszę o kontakt. [email protected]
l
lawia
a ja współczuje kobiecie z Toyoty....życie ze świadomością zabicia kogoś nie należy do przyjemnych..i to jest największa kara dla niej...natomiast wiem, że to są sekundy...wiadomo, że nie zrobiła tego umyślnie, bo nikt zdrowy na psychice nie zabija umyślnie....z powodu mężczyzny także mi przykro i współczuje jego rodzinie, ale warto też postawić się na miejscu kierującej...tryb naszego życia oraz coraz więcej obowiązków, które mamy na głowie prowadzą do zmęczenia, a to przeszkadza w skupieniu...poza tym jesteśmy tylko ludźmi...wy wszyscy wypowiadający się tutaj jesteście perfekcyjni ?? złość tylko z was kipi i chęć zemsty...żal mi was..nikt nie pomyślał, że może kobieta za kierownica zasłabła albo źle się poczuła i dlatego straciła panowanie nad kierownicą?? że może jest w ciąży?? albo samochód zawiódł i hamulce nie zadziałały?? to tylko maszyna...widzę, że ten świat do niczego dobrego nie prowadzi, a ludzie są coraz gorsi...
O
Ozon
Częściowo się zgadzam, lecz nie w sprawie prędkości.
Po 1 - przed łukiem jest ograniczenie do 40, wzdłuż drogi znajduje się szkoła, na końcu łuku jest skrzyżowanie, przejście dla pieszych, przystanek autobusowy - zatem ograniczenie jest uzasadnione
Po 2 - zakręt da się pokonać bezpiecznie z prędkością 60 ale w przypadku zagrożenia skraca to czas na reakcję kierowcy (skoro kobieta nie zmieściła się w zakręcie = jechała szybciej)
Po 3 - od miejsca uderzenia yarisa lewym przednim kołem w krawężnik do zaparkowanego audi było około 30 metrów. Zakładam, że w trakcie pokonywania tej drogi hamowała, ponieważ potrąciła w międzyczasie mężczyznę na chodniku. Pomimo tego uderzyła w audi A4 (około 1,5t), audi zostało przepchnięte na golfa (około 1t) razem uderzyły w renault megane (około 1,5t) a renault jeszcze oparło się o kolejny samochód - jaka więc była prędkość w momencie uderzenia o audi, skoro Yaris oddał energię potrzebną do przestawienia 4 ton?
po 4 - ślady na yarisie wskazują, że w prędkość była bardzo duża tak w momencie uderzenia pieszego jak i samochodów. Uzasadnienie - bardzo mocno wgnieciona maska (wiem jak wyglądają skutki potrącenia pieszego, tutaj na 100% prędkość była bardzo duża) i rozbita całkowicie szyba (nie pajęczynka). Co więcej po uderzeniu w audi prawą stroną widać na yarisie pofałdowaną blachę na lewym tylnym błotniku = cały samochód został wygięty od powstałych naprężeń.

Znam miejsce zdarzenia i jestem przekonany, że prędkość musiała nie mniejsza niż 90 km/h
J
Jurczas
32 letnia debilka
Zabrac prawko dozywotnio
I do pierdla
J
JA
jak można byc tak głupim
g
gosc14
A nie wypadek drogowy tam jest ograniczenie prędkości i osoba która tam nie zwalnia z pełną świadomością popełnia przestępstwo. Takie osoby powinny być karane jak za zabójstwo z premedytacją czyli nie mniej jak 15 lat bezwzględnej odsiadki.
c
cocodeville
jak jakim matołom mogą dawać prawo jazdy? ileż ona zapieprzała na tych osiedlowych uliczkach?
szkoda mężczyzny, szkoda jego rodziny...zamiast do swiat beda sie szykowac do pogrzebu :(
ehhh...a tej pani zycze dozywocia .... tak dla jej i naszego bezpieczenstwa
s
szambo
Prędkość zabija. Z roku na rok samochody mają mocniejsze silniki pomimo, że osoby nimi jeżdżące mają coraz gorsze umiejętności.

Za kilka tygodni przeczytamy, że katowicka drogówka przeprowadziła 2-dniowe polowanie i nałożyła 30 mandatów za nadmierną prędkość i inne wykroczenia.
g
ginter
I oczywiście suka do kryminału nie pójdzie, bo zabiła nieumyślnie - chcesz się kogoś pozbyć? ZABIJ SAMOCHODEM!!! Dostaniesz co najwyżej karę w zawieszeniu. ŻENADA!!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl