Śmiertelny wypadek pod Wolbromiem

Mam ważne informacje dla rodziny osoby która poniosła śmieć w tym nieszczęśliwym wypadku. Nr. 502 766 588

W mieście to się jeździ,wypadków nie ma,idiota

Jak łatwo zmienić bieg wydarzeń, dzięki jednemu artykułowi.
Redaktor który to pisał to raczej nie widział miejsca zdarzenia.
A ja widzę wyraźnie że to nie zawinił facet który jechał citroenem tylko ten który wyjeżdżał, z parkingu, pod sklepem.
Bo gdyby seat wjeżdżał na parking to po takim uderzeniu by poleciał prosto i stał całkowicie inaczej, proste prawa fizyki.
Aż mnie krew zalewa jak można w prosty sposób zmienić bieg wydarzeń!!
Najlepiej oskarżyć tych których już nie mam.
Ale to jest polska rzeczywistość!!!!
Ps. Do wszystkich którzy to komentowali. Macie racje co do tych pasów jak by zapiło to by żył.
Ale że nie widzicie jak te samochody stoją to jest porażka !!!

to był jeden z tych którzy jak Korwin mają prawo decydowac jak chcą umierać we własnym samochodzie i pasów zapinać nie będą

dał im wszystkim od tylca!

Ludzie przestańcie pisać takie teksty, że oprócz policji na miejscu buli strażacy i pogotowie, policja zawsze jest na końcu i nie kwapią się do jakiejkolwiek roboty przy wypadkach tylko papiery piszą, nawet strażacy ruchem kierują gdzie to należy do policji. Z tą policją to jest zawsze propaganda bo przy każdym zdarzeniu straż i pogotowie jest jako pierwsze a policja jedynie jest wspierająca.

Gdyby Pan z Citroena zapiął pasy nie uderzył by głową w szybę przednią i dzisiaj by żył martwiąc się ewentualnie jak naprawić samochód.

Dokładnie, ewidentnie brak zapiętych pasów. Uraz klatki piersiowej i głowy. Najprawdopodobniej obrażenia wew były przyczyną, glowa tylko dobiła

Jazda na zderzak

To jest wątek dotyczący artykułu Śmiertelny wypadek pod Wolbromiem

Wystarczy popatrzeć na szybę Citroena i wiadomo co się stało.
Pasy trzeba zapinać. Gdyby były kierowca nie poleciał by na szybę. Ta pajęczynka to prawdopodobnie od uderzenia głową od wewnątrz.