Śmiertelny wypadek obok auta z Małgorzatą Gersdorf. Co zdecydowała prokuratura?

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Małgorzata Gersdorf stwierdziła, że "nie braliśmy udziału w tym wypadku. Prawdopodobnie tylko blisko jechaliśmy". Czy faktycznie tak było, ustala prokuratura
Małgorzata Gersdorf stwierdziła, że "nie braliśmy udziału w tym wypadku. Prawdopodobnie tylko blisko jechaliśmy". Czy faktycznie tak było, ustala prokuratura fot. Adam Jankowski / Polska Press
14 kwietnia minie dokładnie rok od śmiertelnego wypadku na trasie S8. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, że do tego czasu śledztwo może się zakończyć, prokuratura znów je przedłużyła. - Wciąż czekamy na ostateczną opinię biegłego - zdradza w rozmowie z portalem i.pl Wojciech Piktel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.

Śmiertelny wypadek na S8

Do tragicznego zdarzenia doszło 14 kwietnia 2022 r. na drodze ekspresowej S8 niedaleko Zambrowa. Motocyklista stracił panowanie nad swoim pojazdem i uderzył z ogromną prędkością w barierkę. Zmarł na miejscu. W pobliżu wypadku przejeżdżał samochód, którym jechali była prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf oraz jej mąż Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Z pierwszych informacji medialnych wynikało, jakoby małżeństwo nie zatrzymało się po tym wydarzeniu i nie wezwało pomocy do poszkodowanego. Małgorzata Gersdorf w rozmowie z portalem Prawo.pl stwierdziła jednak, że "nie braliśmy udziału w tym wypadku. Prawdopodobnie tylko blisko jechaliśmy". Sam wypadek został zarejestrowany przez kamerę w jednym z samochodów. Na nagraniu widać jednak jedynie ostatnią fazę wypadku, kiedy 26-latek przejeżdżał obok samochodu sędziów, po czym uderzył w barierki.

Prokuratorskie śledztwo

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Okręgowa w Suwałkach. Do tej pory zostali już przesłuchani wszyscy świadkowie zdarzenia. Przeprowadzono już również eksperyment procesowy, a także wykonano oględziny motocykla i samochodu marki subaru - auta, którym kierował Zdziennicki. Do prokuratury wpłynęła też jedna opinia biegłego, jednak według śledczych pozostawiała ona pewne wątpliwości, co do przyczyn i przebiegu zdarzenia. Dlatego konieczne było powołanie drugiego biegłego z zakresu mechaniki pojazdowej i ruchu drogowego. Ten ostateczną opinię, która pozwoli zakończyć śledztwo, miał wydać, według zapewnień śledczych, w pierwszym kwartale 2023 roku.

- Ten termin jest już nieaktualny. Z tego co udało mi się ustalić, biegły przygotowuje już opinię, jednak nie ma szans, by wydał ją jeszcze w pierwszym kwartale tego roku - przyznał w rozmowie z portalem i.pl Wojciech Piktel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.

Dlaczego sporządzanie opinii trwa tak długo i jakie wnioski może ona zawierać?

- Opinią zajmuje się wyspecjalizowany instytut, który ma sporo pracy, do którego wpływa wiele spraw. Dlatego musieliśmy poczekać na naszą kolej. Dla dobra śledztwa i by niczego nie sugerować biegłemu, który sporządza opinię, nie mogę zdradzić, na jakie dokładnie szczegóły czekamy - mówi nam prokurator Piktel.

Kiedy więc można spodziewać się, że opinia biegłego trafi do śledczych? - Myślę, że będzie to drugi kwartał tego roku - dodaje rzecznik.

Zdziennicki przed Trybunałem Konstytucyjnym

Jak informowaliśmy pod koniec lutego, na wniosek prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, prezydent Andrzej Duda skierował do TK wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziego Bohdana Zdziennickiego, prezesa TK w stanie spoczynku. Dlaczego mąż Małgorzaty Gersdorf ma mieć sprawę dyscyplinarną przed TK?

- Zawiadomienie o popełnieniu przez sędziego Bohdana Zdziennickiego przewinienia dyscyplinarnego związane jest z jego zachowaniem w prokuraturze w Suwałkach po śmiertelnym wypadku motocyklisty na trasie S8 - podkreśliła wówczas Anna Wołoszczak z biura prasowego Trybunału Konstytucyjnego. Co były prezes TK zrobił podczas przesłuchania? Tego nasza rozmówczyni nie chciała zdradzić. Sam Zdziennicki na początku tego roku udzielił jednak wywiadu portalowi Salon24, w którym przyznał, że "podczas ośmiogodzinnego przesłuchania w prokuraturze, mogły go faktycznie ponieść emocje".

- Zgodnie z obowiązującymi przepisami w drodze losowania do sprawy wyznaczono rzecznika dyscyplinarnego sędzię Krystynę Pawłowicz - dodała Wołoszczak. Wciąż jednak nie jest znany termin rozprawy Zdziennickiego.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 40

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Ł
Łowca
5 kwietnia, 06:51, Andrzej:

Na filmie z ciężarówki dokładnie wszystko widać. Motor uderzył w barierę daleko za autem pani sędzi ale jechał z tak dużą prędkością ze jakaś plastikowa osłona dogoniła auto którym jechała pani Gersdorf.

Żaden normalny kierowca nie jedzie cały czas wpatrzony we wsteczne lusterko więc kierowca mial prawo nie zauważyć tego co działo sie daleko za nim, oczywiście nie miał też obowiązku zatrzymania sie bo stworzyło by to na drodze ekspresowej dodatkowe zagrożenie a i tak nie mozna by było nieść jakiejś skuteczniej pomocy.

Sprawa ewidentnie rozdęta do granic absurdu przez kundli Ziobry o czym świadczy 8 godzinne przesłuchanie w tak blachej sprawie.

5 kwietnia, 7:14, Zawodowy kierowca:

A nie udzielenie pierwszej pomocy. Tylko idiota nie patrzy w lusterka kiedy dogania go kawał plastiku. Jeżdżę samochodem 40 lat więc wiem co pisze.

5 kwietnia, 7:51, AHH.:

Nie ma już czegoś takiego jak zawodowy kierowca.To było kiedyś,kiedy trzeba było mieć lata praktyki,ażeby dostać zawodowe prawo jazdy Dzisiaj kat. C E można załatwić za worek ziemniaków,boi kostkę masła.

5 kwietnia, 8:17, ERROR 404:

Większych bzdur nie czytałem.

13 kwietnia, 16:33, Jacek:

za trudne?

Zerknij pajacu jeszcze raz na film. Motocyklista traci panowanie przyczyną jest jedna zajechanie drogi. Poza tym na nagraniu widać jak część motocykla przelatuje przed maską pojazdu gersdorf. Jeśli tego nie zauważyli to powinni zmienić okulary albo zacząłc podróżowac pociągiem.

D
Dno
16 kwietnia, 07:21, Mobba:

Nie wiem jak dlugo mozna krecic walki i myslec nad tym zdarzeniem, na nagraniu ewidentnie widac jak auto pani gersdorf zajezdza droge kierowcy motoru a on sie ratuje przed zderzeniem wjezdzajac w bande, ewidentny udzial w smierci chlopaka, a ona udaje i klamie, podla osoba bez honoru, to klamca i lgasz

kto ma w Polsce honor i kto nie klamie ? Moze Kukis ??Albo Morawiecki ?

M
Mobba
Nie wiem jak dlugo mozna krecic walki i myslec nad tym zdarzeniem, na nagraniu ewidentnie widac jak auto pani gersdorf zajezdza droge kierowcy motoru a on sie ratuje przed zderzeniem wjezdzajac w bande, ewidentny udzial w smierci chlopaka, a ona udaje i klamie, podla osoba bez honoru, to klamca i lgasz
J
Jacek
5 kwietnia, 06:51, Andrzej:

Na filmie z ciężarówki dokładnie wszystko widać. Motor uderzył w barierę daleko za autem pani sędzi ale jechał z tak dużą prędkością ze jakaś plastikowa osłona dogoniła auto którym jechała pani Gersdorf.

Żaden normalny kierowca nie jedzie cały czas wpatrzony we wsteczne lusterko więc kierowca mial prawo nie zauważyć tego co działo sie daleko za nim, oczywiście nie miał też obowiązku zatrzymania sie bo stworzyło by to na drodze ekspresowej dodatkowe zagrożenie a i tak nie mozna by było nieść jakiejś skuteczniej pomocy.

Sprawa ewidentnie rozdęta do granic absurdu przez kundli Ziobry o czym świadczy 8 godzinne przesłuchanie w tak blachej sprawie.

5 kwietnia, 7:14, Zawodowy kierowca:

A nie udzielenie pierwszej pomocy. Tylko idiota nie patrzy w lusterka kiedy dogania go kawał plastiku. Jeżdżę samochodem 40 lat więc wiem co pisze.

5 kwietnia, 7:51, AHH.:

Nie ma już czegoś takiego jak zawodowy kierowca.To było kiedyś,kiedy trzeba było mieć lata praktyki,ażeby dostać zawodowe prawo jazdy Dzisiaj kat. C E można załatwić za worek ziemniaków,boi kostkę masła.

5 kwietnia, 8:17, ERROR 404:

Większych bzdur nie czytałem.

za trudne?

J
Jacek
5 kwietnia, 06:51, Andrzej:

Na filmie z ciężarówki dokładnie wszystko widać. Motor uderzył w barierę daleko za autem pani sędzi ale jechał z tak dużą prędkością ze jakaś plastikowa osłona dogoniła auto którym jechała pani Gersdorf.

Żaden normalny kierowca nie jedzie cały czas wpatrzony we wsteczne lusterko więc kierowca mial prawo nie zauważyć tego co działo sie daleko za nim, oczywiście nie miał też obowiązku zatrzymania sie bo stworzyło by to na drodze ekspresowej dodatkowe zagrożenie a i tak nie mozna by było nieść jakiejś skuteczniej pomocy.

Sprawa ewidentnie rozdęta do granic absurdu przez kundli Ziobry o czym świadczy 8 godzinne przesłuchanie w tak blachej sprawie.

5 kwietnia, 7:14, Zawodowy kierowca:

A nie udzielenie pierwszej pomocy. Tylko idiota nie patrzy w lusterka kiedy dogania go kawał plastiku. Jeżdżę samochodem 40 lat więc wiem co pisze.

w jaki spośob udziela się pomocy na drodze szykiego ruchu, gdy jest się przed miejscem wypadku?

cofać mieli?

E
ERROR 404
5 kwietnia, 7:59, sioo yebańcy !:

Polska to taki kraj gdzie w wielkości ok 20% żyją niedomyci troglodyci jaskiniowcy którzy za guru upodobali sobie ofermę nieudacznika mizogina bez żony dzieci nie umiejącego sobie samodzielnie zrobić zakupów i innych czynności sanitarnych i samodzielnej egzystencji . Kraj składa się właśnie z takiego roszczeniowego często głęboko patologicznego nieudacznictwa, łajdactwa i bezprzykładnego chamstwa udającego katolicyzm i patriotyzm którym na siłę chcieliby indoktrynować innych.

A poszli oni na mały **uj kaczyńskiemu !! :)),

5 kwietnia, 08:21, ERROR 404:

Wracaj do swojej nory z której wypełzłeś, przesiąknięty pedagogiką wstydu, nieźle Ci to wpoili.

5 kwietnia, 8:43, sioo jebańcze !:

SSij dzidę PIOSowcom przychlaście, marszcc im freda za jakies marne inflacyjne ukradzione pracującym datki lub bezmyślnie drukowane coraz mnięj warte pieniądze ! Yeb się pisowski du`pow`łazie patologiczny pasozycie !

Maluczki dzidziusiu, ten ślinotok który wydaliłeś z siebie świadczy tylko o tym że do tej nory jednak pukasz od spodu.

E
ERROR 404
5 kwietnia, 06:51, Andrzej:

Na filmie z ciężarówki dokładnie wszystko widać. Motor uderzył w barierę daleko za autem pani sędzi ale jechał z tak dużą prędkością ze jakaś plastikowa osłona dogoniła auto którym jechała pani Gersdorf.

Żaden normalny kierowca nie jedzie cały czas wpatrzony we wsteczne lusterko więc kierowca mial prawo nie zauważyć tego co działo sie daleko za nim, oczywiście nie miał też obowiązku zatrzymania sie bo stworzyło by to na drodze ekspresowej dodatkowe zagrożenie a i tak nie mozna by było nieść jakiejś skuteczniej pomocy.

Sprawa ewidentnie rozdęta do granic absurdu przez kundli Ziobry o czym świadczy 8 godzinne przesłuchanie w tak blachej sprawie.

5 kwietnia, 7:14, Zawodowy kierowca:

A nie udzielenie pierwszej pomocy. Tylko idiota nie patrzy w lusterka kiedy dogania go kawał plastiku. Jeżdżę samochodem 40 lat więc wiem co pisze.

5 kwietnia, 7:51, AHH.:

Nie ma już czegoś takiego jak zawodowy kierowca.To było kiedyś,kiedy trzeba było mieć lata praktyki,ażeby dostać zawodowe prawo jazdy Dzisiaj kat. C E można załatwić za worek ziemniaków,boi kostkę masła.

Większych bzdur nie czytałem.

A
AHH.
5 kwietnia, 06:51, Andrzej:

Na filmie z ciężarówki dokładnie wszystko widać. Motor uderzył w barierę daleko za autem pani sędzi ale jechał z tak dużą prędkością ze jakaś plastikowa osłona dogoniła auto którym jechała pani Gersdorf.

Żaden normalny kierowca nie jedzie cały czas wpatrzony we wsteczne lusterko więc kierowca mial prawo nie zauważyć tego co działo sie daleko za nim, oczywiście nie miał też obowiązku zatrzymania sie bo stworzyło by to na drodze ekspresowej dodatkowe zagrożenie a i tak nie mozna by było nieść jakiejś skuteczniej pomocy.

Sprawa ewidentnie rozdęta do granic absurdu przez kundli Ziobry o czym świadczy 8 godzinne przesłuchanie w tak blachej sprawie.

5 kwietnia, 7:14, Zawodowy kierowca:

A nie udzielenie pierwszej pomocy. Tylko idiota nie patrzy w lusterka kiedy dogania go kawał plastiku. Jeżdżę samochodem 40 lat więc wiem co pisze.

Nie ma już czegoś takiego jak zawodowy kierowca.To było kiedyś,kiedy trzeba było mieć lata praktyki,ażeby dostać zawodowe prawo jazdy Dzisiaj kat. C E można załatwić za worek ziemniaków,boi kostkę masła.

A
AHH.
5 kwietnia, 7:21, bel:

Ta kasta ma inne sumienie i dopiero przed Najwyższym Trybunałem nie będą mogli udawać baranków.

Oni zabili Jezusa,nie boją się niczego!!

a
adam b i e l a n
cenzura? moje komentarze znikają ?
b
bielan
a jak sprawa Andruszkiewicza czy tam wielkoustnego jak postępy w sprawie podrabiania podpisów cy na łamach porannego coś sie dowiemy?kiedy wyrok?
k
kaczorekdyktatorek
poranny to szambo takie samo jak tvpis a może i gorsze pralnia mózgów jak w rosji i bialorusi toczka w toczke ***** ***
g
gosc
5 kwietnia, 6:51, Andrzej:

Na filmie z ciężarówki dokładnie wszystko widać. Motor uderzył w barierę daleko za autem pani sędzi ale jechał z tak dużą prędkością ze jakaś plastikowa osłona dogoniła auto którym jechała pani Gersdorf.

Żaden normalny kierowca nie jedzie cały czas wpatrzony we wsteczne lusterko więc kierowca mial prawo nie zauważyć tego co działo sie daleko za nim, oczywiście nie miał też obowiązku zatrzymania sie bo stworzyło by to na drodze ekspresowej dodatkowe zagrożenie a i tak nie mozna by było nieść jakiejś skuteczniej pomocy.

Sprawa ewidentnie rozdęta do granic absurdu przez kundli Ziobry o czym świadczy 8 godzinne przesłuchanie w tak blachej sprawie.

Na filmie widać jak element plastikowy wyprzedza auto gersdorf

Ale masz rację normalny kierowca zatrzyma się i sprawdzi co się stało i czy nie należy wezwać pomocy, ale to dotyczy tylko normalnych kierowców którzy często się zatrzymują na ruchliwej autostradzie i udzielają pomocy.

k
koński śmiech
O tym wiedzą wszędzie; wysoko "postawiony" więc mu nic nie będzie.
R
Rafał
Art. 162 i tyle, przynajmniej z tego artykułu powinni być sądzeni.
Wróć na i.pl Portal i.pl