Śmiertelny wypadek na krajowej 94, zginął pieszy

Amadeusz Calik
Amadeusz Calik
Śmiertelny wypadek na drodze krajowej nr 94 na odcinku Kraków - Bochnia. W Wieliczce samochód osobowy potrącił pieszego, który zginął na miejscu. Policja wyznaczyła objazdy drogami lokalnymi. Utrudnienia potrwają do godziny 3 nad ranem - informuje dyżurny Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

WIDEO: Pierwsza pomoc. Kiedy i jak używać defibrylatora?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śmiertelny wypadek na krajowej 94, zginął pieszy - Gazeta Krakowska

Komentarze 32

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

d
ds
proszę o kontakt rodzinę poszkodowanego 787325233
w
wtajemnczony
Agnieszka i Jakub nie powinni nosić nazwiska po zmarłym.....
A
Andrzej
Mam ważne informacje dla rodziny poszkodowanego. Nr tel. 502 766 588
G
Gość
Nie łatwo jest przekroczyć bramę cmentarną idąc w jednym kierunku by zapalić znicz. Zaraz za bramą pojawiają się łzy które towarzyszą na resztę drogi do grobu,resztę dnia,wieczoru i dalszych godzin. 46 lat to trochę za szybko by zniknąć z ziemi i odwrócić los życia rodziny i najbliższych.
Nie potrafię iść do ś.p. Jarka na grób wiedząc że już go NIGDY WIĘCEJ NIE ZOBACZĘ.To był mój wujek(starszy brat,dobry człowiek,nie zasłużył na takie szybkie odejście). Wiem że jest wiele tragedii wokoło i ich nie dostrzegamy dopóki nie dotyczy nas.
Ś.P. Jarek był mi jak brat-przeżyłem z nim zabawę żołnierzykami,naukę jazdy samochodem,pływania kajakiem(BYŁ MOIM STARSZYM BRATEM- mimo iż w rzeczywistości go nie miałem) H.m.R
j
ja
Mam nadzieję że kierowca odpowie za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej (która leci od minimum Pałacyku wielickiego-jak nie od świateł poprzednich)przed przejściem dla pieszych. Zabrałeś komuś życie=rodzinie zadałeś ból(matka straciła syna wracającego z pracy,dziecko straciło ojca,siostry straciły najmłodszego brata )-spójrz sobie w lustro zanim kolejny raz wsiądziesz za kółko. Ile warte było życie ludzkie??
E
E .S.
piszesz to 22-04-17 że wracałes wczoraj około godz.23,00 czyli 21-04-17 to który to wypadek opisujesz?????
G
Gość
Światło nie działało ale kierowca miał zielone światło.. .rabnuj się w głowę zanim coś więcej napiszesz!
k
ktos
Nie bylo cie tam to nie pisz glupot i nie bron mordercy ktory wyprzedzal inne auto na przejsciu dla pieszych z zielonym dla pieszych w tym momencie. Czyzbys byl kolega lub znajomym mordercy zwanego przez ciebie kierowca?
B
Benia
Tak bardzo nie chce mi się w to wierzyć!
Ogromnie współczuję rodzinie i bliskim.
Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie...
n
nieistotne
Chyba jednak nie do konca znasz prawde. Ostatnie zdanie... Prosze Cie...
M
M
Zgadzam się z tymi slowami... Wielu z Was byc moze zna ogolnie sytuacje, ale nikt z Was calej prawdy i tak nigdy nie pozna. Mozecie znac i Kube i Dawida, miec wlasne zdanie o Asce (Agnieszce) ale zostawcie je dla siebie. Uszanujcie to co sie stalo i pozwolcie przezyc najblizszej rodzinie zalobe bez czytania tego wszystkiego.
Nie robcie sobie tutaj prywaty. Niestety, ale rodzina to caly czas czyta...
j
jj
wstydzilibyście się pisać takie rzeczy o rodzinie przecież to też czytają jego dzieci i ich koledzy co się stało to się nie odstanie dajcie już spokój to nie wy ich będziecie osądzać NIE ROBCI Z TEGO SENSACJI
p
proch
Wyrazy współczucia dla rodziny.Znałam Jarka i jego rodzinę .W ostatnim czasie Pan Bóg nie szczędził im traumatycznych doświadczeń.Los ich nie oszczędzał .Jedno -trudne do ogarnięcia -zdarzenie stało się wypadkową wielu zdarzeń .Kuba nie znasz mnie chociaż ja Cie dobrze znam.Pamiętaj ,że nie tylko ja proszę Boga o zdrowie dla Ciebie i o siłę dla twojej mamy. Dawid,poznaliśmy się przez chwile,jesteś fajny gość .Bardzo Ci współczuje utraty ojca.Wiem jak to boli kiedy się traci w młodym wieku rodzica,którego się kochało.Ty musisz się zmierzyć nie tylko z utratą taty ale i dramatem związanym z choroba twojego brata i przeżyciami mamy.To nie jest łatwe .Trzymajcie się razem.Nie pozwólcie nikomu zniszczyć -głupimi komentarzami -swojej rodziny.Niech Dobry Bóg ma was w swojej opiece
O
Obserwator
Współczujesz Dawidowi a szykanujesz jego matkę i brata.Współczuje żonie ,synom i proszę Boga o zdrowie dla Kuby. Dawid nie zapominaj o mamie .Ona Cie bardzo kocha chociaż nie może Ci poświęcić tyle czasu ile by chciała
k
ktos
Jarek nie pil alko, wracal do domu po prracy. Trudno sobie wyobrazic zeby z impatem wtargnal na droge. Nastepnego dnia byl umowiony z przyjaciolmi na wycieczke! To byl b. dobry , grzeczny i uczynny czlowiek. Wielka strata dla syna Jarka, Dawida.
Wróć na i.pl Portal i.pl