Śmierć Patryka Kalskiego, współpracownika Zatoki Sztuki. Prokuratura umorzyła śledztwo

Jak pisze Wirtualna Polska, badania biegłych wskazały na „ostrą sercowopochodną niewydolność krążeniowo-oddechową, która wystąpiła u mężczyzny z zaawansowanymi zmianami chorobowymi w układzie sercowo-naczyniowym”.

– Według biegłego była to śmierć nagła, sercowa, z przyczyn chorobowych – powiedział WP Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Dodał, że zebrane materiały nie wskazują na jakikolwiek udział osób trzecich. Przy zwłokach Patryka Kalskiego znaleziono nieco ponad gram kokainy. W sprawie posiadania przez niego narkotyków również umorzono postępowanie, z powodu śmierci.

Po raz pierwszy o Kalskim zrobiło się głośno, gdy był partnerem znanej prezenterki prognozy pogody Doroty Gardias. Przegrał nawet sprawę karną, gdzie był oskarżony o napaść na fotografa, który jechał za parą i robił im zdjęcia.

W 2015 roku Polskę obiegły informacje na temat skandalu pedofilskiego w klubie Zatoka Sztuki w Sopocie. Kalski współpracował z szefem lokalu Marcinem T. i wielokrotnie próbował zastraszać i obrażać osoby nagłaśniające tę aferę. Ponadto wspólnie przekazywali mediom fałszywe informacje na temat Zatoki Sztuki. Firma Kalskiego, która zajmowała się nagłośnieniem i wielokrotnie współpracowała z klubem.

Oprócz tej działalności, prowadził popularną strzelnicę Playground w Gdyni oraz wykładał na Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku oraz w tamtejszej mundurowej szkole średniej Spartakus.

Gdy współpraca z Zatoką Sztuki zaczęła się psuć – prawdopodobnie poszło o pieniądze – Kalski postanowił zgłosić się do dziennikarza śledczego Sylwestra Latkowskiego, któremu opowiedział między innymi o życiu seksualnym Marcina T. oraz o rzekomym wykorzystaniu seksualnym kobiety przez byłego piłkarza Jarosława Bieniuka (śledztwo nie potwierdziło gwałtu).

Poszedł też na współpracę ze śledczymi. Był między innymi widziany z policjantami w dawnej Zatoce Sztuki. Przed śmiercią udzielił jednego wywiadu i był umówiony na kolejny. Nie zdążył.

Ciało Patryka Kalskiego znaleziono 1 stycznia 2023 roku w jego domu w Gdyni. Po jego śmierci pojawiło się wiele teorii na temat ewentualnego udziału osób trzecich, jednak ostatecznie prokuratura odrzuciła taką hipotezę.

Nie był on wiązany z inną tajemnicą Trójmiasta, czyli sprawą Iwony Wieczorek.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło: Wirtualna Polska