Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skład sejmiku dolnośląskiego z dużą zmianą po wyborach. Połowa nowych radnych i inny układ sił. Kto i z kim będzie rządził?

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
W sejmiku pojawiła się Trzecia Droga i Lewica. Nowa. PL została wchłonięta przez Koalicje Obywatelską. Bezpartyjni i PiS zmniejszyli o jednego swoją liczbę radnych.
W sejmiku pojawiła się Trzecia Droga i Lewica. Nowa. PL została wchłonięta przez Koalicje Obywatelską. Bezpartyjni i PiS zmniejszyli o jednego swoją liczbę radnych. Maciej Rajfur
Znamy skład nowego sejmiku dolnośląskiego. Nastąpiła wyraźna rotacja, ponieważ mamy połowę nowych radnych. W porównaniu do poprzedniej kadencji inaczej też wygląda układ sił. Trwają kuluarowe rozmowy o koalicji rządzącej. Jak to widzą radni ze wszystkich ugrupowań, które weszły teraz do sejmiku?

Przypomnijmy wyniki wyborów do sejmiku: Koalicja Obywatelska wygrała tę rywalizację polityczną, zdobywając 33,52% głosów. Drugie miejsce zajęło Prawo i Sprawiedliwość - 27,48%. Potem Trzecia Droga - 11,43%. Na czwartym miejscu uplasowali się Bezpartyjni Samorządowcy - 10,55%. Kolejna Lewica zdobyła 7,05% głosów, zaś Konfederacja 6,19%.

Jak rozkłada się podział mandatów?

• Koalicja Obywatelska - 15
• Prawo i Sprawiedliwość – 13
• Trzecia Droga - 4,
• Bezpartyjni Samorządowcy - 3,
• Lewica (partia Razem) - 1

Najbardziej prawdopodobnym układem koalicyjnym wobec tego wydaje się ten, który obserwujemy na poziomie polskiego parlamentu: Koalicja Obywatelska – Trzecia Droga – Lewica. Wówczas w sejmiku będzie to 20 głosów (19 potrzeba do większości).

Jak się okazuje, równo połowę sejmiku tworzą nowe nazwiska, których nie było w poprzedniej kadencji. To 18 radnych. Po raz pierwszy mamy też przedstawicielkę partii Razem – to Marta Stożek – jedyny mandat Lewicy.

Jak na ten podział sił patrzą wybrani na obecną kadencję radni?

Marta Stożek (partia Razem)

Jest na pewno nowy układ sił. Cieszymy się, że raczej nie grozi nam w sejmiku dolnośląskim wizja Bezpartyjnych Samorządowców i PiS-u, co będzie miłą odmianą. Liczę na to, że uda się ukrócić przede wszystkim działanie mafii śmieciowej na Dolnym Śląsku. I jeszcze bardziej wzmocnić transport publiczny. Będę działać za wzmocnieniem kultury z pieniędzy sejmikowych.

Jako partia Razem jesteśmy zawsze otwarci na koalicję, bo zależy nam na tym, żeby wprowadzać oczekiwane zmiany. Jakie postawię warunki w koalicji? Jeszcze chyba nie mogę tego zdradzać, choć myślę, że właściwie będziemy się w wielu miejscach zgadzać z Koalicją Obywatelską i Trzecią Drogą. Na pewno zależy mi na poprawie warunków pracy w kulturze oraz by sejmik zaczął wspierać „bezklauzurowe” oddziały ginekologiczne.

Przez całą kampanię spodziewałam się, że mi się uda wejść, jednak podczas wieczoru wyborczego zwątpiła, bo zobaczyłam kiepski ogólnopolski wynik Lewicy w sejmikach. Obawiałam się, że powtórzy się scenariusz z wyborów parlamentarnych. Wtedy zrobiłam super wyniki, ale słaby wynik partii pozbawił mnie mandatu poselskiego. Teraz wyszło na szczęście inaczej. Zdobyłam ponad 13 tysięcy głosów.

Michał Rado (Bezpartyjni Samorządowcy)

Nasz dwucyfrowy wynik (ponad 10 proc.) w sejmiku to zaledwie jeden procent mniej niż Trzecia Droga. Wielu politycznych konkurentów nas skreślało, a wyborcy nam zaufali i docenili nasza pracę. Ja przez 10 lat pracowałem przy sejmiku od strony urzędu marszałkowskiego, a teraz poznam sejmik będąc wewnątrz. Postarał się wywiązać ze swoich obowiązków jak najlepiej.

Jak oceniam podział mandatów? Na pewno trzeba to głośno powiedzieć: zaskoczenie, że tak małą liczbę mandatów wywalczyła Koalicja Obywatelska. Startowała razem z Nową.PL. W poprzedniej kadencji razem mieli 15 mandatów (razem ze Stanisławem Jurewiczem, który pod koniec kadencji odszedł do Trzeciej Drogi- przyp. red.) i teraz właściwie tylko powtórzyli wynik. Zapowiadali zdecydowanie więcej. Teraz muszą się liczyć ze zdaniem innych komitetów. A zatem nie będzie to tak prosta kadencja, jakby się mogło wydawać.

Głos Bezpartyjnych okaze się niezbędny do spokojnego i efektywnego funkcjonowania sejmiku. A przypomnę, że zaledwie 0,5 procenta zabrakło nam, by wywalczyć czwarty mandat – z Wrocławia. Krzysztof Maj zebrał 9702 głosy i nie wszedł do sejmiku.

Wojciech Bochnak (Koalicja Obywatelska)

Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy zagłosowali na Koalicję Obywatelską. Jesteśmy dumni z tego zwycięstwa w sejmiku. Przed nami nowe zadania, czyli zawiązanie koalicji. Trwają rozmowy. Myślę, że to porozumienie będzie naturalne, czyli KO, Trzecia Droga i Lewica. To koalicja z parlamentu i sprawdzi się także na Dolnym Śląsku.

Czy jest jakiś plan B? Nie ma powodów do obaw. Myślę, że się porozumiemy. Na chwilę obecną prowadzimy rozmowy z naturalnymi partnerami Wyborcy ewidentnie zdecydowali o zmianie. Program realizowany przez poprzednią koalicję został odrzucony głosami Dolnoślązaków.

A co jest priorytetem w realizacji na Dobrym Śląsku? Po pierwsze musimy doprowadzić do powrotu biletu aglomeracyjnego. A ja jako radny chcę skupić się na przekierowaniu środków na poprawę jakości dróg wojewódzkich. Sporo pieniędzy zostało przeznaczonych na inne zadania a teraz trzeba przeprowadzić remonty tras wojewódzkich, bo są w złym stanie.

Piotr Karwan (Prawo i Sprawiedliwość)

Koalicja Obywatelska (PO) nie ma wystarczającej większości, aby samodzielnie rządzić Dolnym Śląskiem. Byliśmy świadkami tego, że Platforma Obywatelska, mimo oczekiwań dolnośląskich struktur, nie wystawiła swojego kandydata na prezydenta Wrocławia, którym miał być Michał Jaros. Dziś media podają, że może będzie on kandydatem na marszałka województwa. Przecież Marek Łapiński obecny szef Klubu radnych KO, w swojej kampanii ogłosił jednak, że to on „startuje na marszałka”. Dochodzą jeszcze głosy, że w KO są inni, mocniejsi kandydaci na to stanowisko z poparciem w samej Warszawie. Sytuacja ta obrazuje stan struktur dolnośląskiej PO – nie wiem, czy to jest dobra zachęta dla potencjalnego koalicjanta w Sejmiku Dolnośląskim ?

My natomiast w sprawach Dolnego Śląska decyzje podejmujemy na Dolnym Śląsku, Klub PiS w trakcie niemal 6-letniej kadencji udowodnił, że jest partnerem, który dotrzymuje słowa, że posiada zdolność koalicyjną i co najważniejsze, że potrafi sprawnie realizować programy i inwestycje ważne dla Dolnoślązaków. Realizujemy niespotykany na skalę krajową program przywracania połączeń kolejowych, w zeszłym roku rozpoczęliśmy budowę nowoczesnego szpitala onkologicznego we Wrocławiu.

Chcemy kontynuować nasz program i nadal rozwijać Dolny Śląsk. Politycy KO ogłosili, że odsunięcie nas od władzy jest ich priorytetem, co nadal niczego nie mówi o ich programie. To również zła zapowiedź potencjalnego objęcia rządów przez tą partię w województwie.

Do Sejmiku obecnie weszło 5 ugrupowań - faktem jest, że Dolnym Śląskiem rządzić będzie koalicja. Pytanie, czy będzie to koalicja oparta na chęci wykluczania innych ugrupowań - do czego dąży KO - czy koalicja oparta na współpracy, na czym zawsze nam zależało i co niejednokrotnie podkreślaliśmy w dobiegającej końca kadencji.

Natalia Gołąb (Trzecia Droga – PL 2050)

Cieszę się i jestem dumna, że zdobyłam zaufanie wyborców. Ja nic w kampanii nie obiecywałam, w przeciwieństwie do moich konkurentów. Mogę jedynie zadeklarować, że można liczyć u mnie na pełne zaangażowanie. Chcę pracować dla naszych gmin i powiatów. Będę popierać inicjatywy ważne dla mieszkańców, zajmować się kwestiami, które dotyczą każdego z nas: szpitalami, komunikacją i ochroną środowiska.

Trzecia Droga otrzymała 4 mandaty, dwa z nich trafiły do kobiet. Głos kobiet od 15 października jest słyszalny. Cieszy mnie, że w wyborach parlamentarnych i samorządowych kobiety postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i pojawiły się na listach wyborczych. Jaka koalicja w sejmiku? Mam taką nadzieję i dla mnie to naturalne, żeby była współpraca między KO a Trzecią Droga, szczególnie, że mamy porozumienie na poziomie centralnym. Ja na to liczę.

Dla mnie dwa najważniejsze postulaty to: budowa szpitala onkologicznego we Wrocławiu, która trwa zdecydowanie za długo. Mam nadzieję, że też będę mogła w sejmiku pracować na rzecz tej placówki. A po drugie: bilet aglomeracyjny. Ja pochodzę z Wołowa i pracuję we Wrocławiu. Nie ukrywam, że z biletu wcześniej korzystałam, a został nam odebrany. Dolnoślązacy i Wrocławianie potrzebują go pilnie. Zależy nam, żeby siatkę połączeń mądrze ułożyć i żeby zrezygnować z samochodu na rzecz transportu publicznego.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska