Policjanci, którzy zostali wezwani przez jednego z mieszkańców ul. Skwierzyńskiej, szybko zlokalizowali 28-latka. Wandal, który nie miał na sobie koszulki oddalał się właśnie z miejsca zdarzenia. Na widok funkcjonariuszy zareagował agresją, przez co policjanci musieli go obezwładnić. Wtedy właśnie wyznał, że zniszczył toyotę, bo miała ona należeć do nowego chłopaka jego byłej dziewczyny.
Chwilę później jednak na miejscu zjawiła się właścicielka samochodu, której podejrzany w ogóle nie znał. Przyznał wówczas, że musiał pomylić auta.
Zniszczenia, jakich dokonał wyceniono wstępnie na kilka tysięcy złotych. Sprawca urwał lusterka, skakał po aucie, wgniatając karoserię, zniszczył lakier i przebił oponę. Za zniszczenie mienia prywatnego grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?