Siergiej Radczenko dwa razy posłał Artura Szpilkę na deski, ale sędziowie przyznali wygraną wieliczaninowi [ZDJĘCIA]

Pierwsze dwie rundy były wyrównane. W trzeciej Ukrainiec trafił Polaka prawym sierpowym, posyłając go na deski. Radczenko walczył coraz lepiej, tymczasem Szpilka zawodził, często opuszczał ręce. W piątej rundzie wieliczanin ponownie został wyliczony, tym razem w konsekwencji serii ciosów rywala. W kolejnych starciach "Szpila" nie miał pomysłu na pokonanie Radczenki, nie trafiał go czysto. Ukrainiec często skutecznie kontrował naszego rodaka.

Radczenko pokazał kawał dobrego boksu. Powalił mnie, ale zdołałem wrócić. Przytrafiło mi się dużo błędów. Cóż... pierwsze koty za płoty. Łatwo nie było, wiele mam do poprawy. Trzeba walczyć dalej - Artur Szpilka

W dziewiątej rundzie Polak mocno trafił Ukraińca, który jednak szybko opanował sytuację na ringu i mocno zaatakował "Szpilę". Wieliczanin był w wielkich opałach, ale pomógł mu... sędzia, dając upomnienie jego rywalowi (uznał, że Radczenko nie zareagował na jego komendę). W ostatniej rundzie Szpilka rzucił się do rozpaczliwego ataku, chcąc znokautować rywala. Ukrainiec przetrwał jednak trudne chwile, sam też próbował powalić Polaka. I z pewnością to jemu, a nie Szpilce, należało się zwycięstwo.

Szpilka zmienił dietę, zrzucił kilkanaście kilogramów i chciał pokazać swoje atuty - m.in. pracę nóg, szybkość, odwrotną pozycję - w kategorii junior ciężkiej. Przez większość pojedynku jednak zawodził. Pięściarz grupy KnockOut Promotions do walki przygotowywał się przez kilka tygodni w Hiszpanii, a potem w Polsce.

Radczenko ma większe od Szpilki doświadczenie w kategorii junior ciężkiej. Z ostatnich sześciu walk wygrał tylko jedną, ale w Łomży pokazał się z bardzo dobrej strony. W 2018 roku pokonali go trzej Polacy: Adam Balski, Michał Cieślak i Krzysztof Głowacki. Co ciekawe, Ukrainiec ma na koncie także dwie walki stoczone w MMA.

Wpisy przed walką

TOTALbet Zakłady Bukmacherskie Sp. z o.o. to legalny polski bukmacher, utworzony w 2017 roku. Według TOTALbet.pl., zdecydowanym faworytem walki był Szpilka. Kurs na jego wygraną wynosił 1.20. Kurs na zwycięstwo reprezentanta Ukrainy wynosił 4.05.

Sportowy24.pl w Małopolsce