Senator Obremski polemizuje z "dekalogiem" Zdrojewskiego

sz
Jarosław Obremski
Jarosław Obremski Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press

Zdrojewski napisał "Dekalog dla Wrocławia". Podpowiada w nim, jak zmienić miasto. Co Ty na to?

Oto polemika senatora Jarosława Obremskiego
Serdecznie dziękuję zarówno europosłowi B. Zdrojewskiemu jak i Gazecie za dyskusje o Wrocławiu w świetle zbliżających się wyborów komunalnych. Opublikowany „Dekalog dla Wrocławia” jest dobrą bazą do refleksji o naszym mieście po 16 latach rządów R. Dutkiewicza.

Mam wrażenie, iż zapewnienia europosła o niekandydowaniu nie do końca są szczere, bo jednak w części punktów wyraźne jest odejście od ortodoksji PO na rzecz zdrowego rozsądku i wrocławian, ale może to tylko przejaw wewnętrznej niezależności.

Jednocześnie jest mi trochę tych punktów, a więc też priorytetów, za dużo. Na pewno nie zdecydowałbym się na stwierdzenie, że najważniejszym problemem jest zadłużenie miasta. Oczywiście jest to istotne i będzie podcinać możliwości inwestycyjne następcy, tym niemniej na razie dla bogatego miasta nie jest to zagrożenie egzystencjalne. Przypomina mi to sytuacje z lat 2000-2001 kiedy zadłużenie miasta podobnie dochodziło do ustawowego limitu. Cóż wieloletni prezydenci przechodzą do historii trochę na kredyt(ach).

Wyżej od zadłużenia wymieniłbym walkę ze smogiem (to jest w końcu walka o długość naszego życia) i walkę o nieprywatyzowanie przestrzeni publicznej. Zarówno w centrum, jak i na obrzeżach miasta, powinny pozostać tereny publiczne służące jako przestrzeń do spotkania, rekreacji, odpoczynku i zabawy dla dzieci, bez sztucznego podziału płotem developerskich osiedli. Dostęp do przestrzeni publicznej nazwałbym nawet prawem każdego człowieka, w tym wrocławianina. Wymaga to wysiłku planistycznego, ale na początku ważna jest także wola polityczna zatrzymania sprzedaży wszystkiego tego, co zostało.

Walkę ze smogiem rozszerzyłbym o dwie niepopularne tezy. Przede wszystkim dopłacamy, nawet bezzwrotnie, do największych trucicieli, odwracając regułę. To nie mieszkańcy powinni występować do urzędu o dotacje, tylko urząd negocjować i wymuszać zmiany u największych indywidualnych piecowych szkodników. Tu priorytetem jest nasze zdrowie, a nie sprawiedliwość. Wyraźnie też trzeba pokazać gdzie bardziej opłacalne jest wyburzenie budynku niż wymiana w nim systemu ogrzewania.

Szacunek dla europosła za punkt o komunikacji indywidualnej. Miałem wrażenie, iż walka z autami osobowymi w naszym mieście była bardziej ideologiczna niż służąca mieszkańcom. Co więcej jest to polityka antyrodzinna. Przy obecnym poziomie transportu publicznego rodzice z dziećmi muszą korzystać z aut, a utrudnianie im poruszania się samochodami, jest myśleniem o singlach i nie służy punktowi, który B. Zdrojewski określił jako trendy demograficzne.

Na pewno rzeczywistość Wrocławia, ta od podwórek, prostych chodników i czystości, musi dogonić wykreowany wizerunek, a to oznacza mniej światowych imprez dla wybranych i więcej pracy dla mieszkańców. Pracy wykonywanej razem z mieszkańcami, co wymusza stworzenie innych kanałów komunikacji, aby nie zmarnować potencjału społeczników i rad osiedli. Konieczność jest inna struktura urzędu. R. Dutkiewicz miał odwagę na zmiany 15 lat temu, niestety dziś obecny system jest już archaiczny, bez możliwości samouzgadniania zmian w relacjach urząd- ekspert-mieszkańcy.

Europoseł nie byłby z Brukseli gdyby nie wpisał walki z szowinizmem i ksenofobią. Brzmi dobrze, ale mi przypomina to walkę o pokój za socjalizmu. Czym więcej naszej agresywności w tej walce, tym słabsze efekty i to w całej Europie. Myślę, że R. Dutkiewicz rozwiązywał to poprzez inicjatywy drugiej i trzeciej kadencji z odbudową synagogi, czy stworzeniem Muzeum Pana Tadeusza. Najlepszą walką ze złem jest pokazywanie dobra i piękna.

Osobno wymieniłbym bezpieczeństwo i poczucie bezpieczeństwa zarówno w centrum i na obrzeżach naszego grodu. Nie mogę się zgodzić z proponowanym zapisem w Strategii Rozwiązywania Problemów Społecznych, iż celem jest „Utrzymanie na dotychczasowym poziomie przestępczości oraz rozmiaru zjawisk patologicznych wraz z podniesieniem subiektywnego poczucia bezpieczeństwa mieszkańców w przestrzenie publicznej wrocławian” (pkt 8.1).

Kończąc, także uważam, iż kończy się w coraz bardziej obywatelskim społeczeństwie samorząd monarchii oświeconej, na rzecz rzeczywistego współzarządzania. Do przodu pójdą tylko te miasta, które wykorzystają potencjał samych mieszkańców. Potrzebne są dyskusje. Jeżeliby Gazeta podjęła się zarządzania debatą, „Jaki Wrocław?” z zainteresowaniem rozwijając poszczególne punkty, nie tylko bym śledził, ale i próbował przedstawić swoje pomysły. Mam sporą wiedzę o sukcesach i pomyłkach w zarządzaniu Wrocławiem w ostatnim dziesięcioleciu XX wieku (czas Bogdana Zdrojewskiego) i pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku (czas Rafała Dutkiewicza). Potrzebna jest dyskusja nie tylko kandydatów na prezydenta Wrocławia, ale i parlamentarzystów i wszystkich, dla których nasze miasto i jego rozwój jest ważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Senator Obremski polemizuje z "dekalogiem" Zdrojewskiego - Gazeta Wrocławska

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

f
ff
to Ty ją w Senacie przedstawiałeś. piękne prawo. weź zrób dobrze to co do Ciebie należy, Wrocław zostaw w spokoju. NIE potrzebujemy PiSiorów tutaj ...
W
Wrocławianin
Sprawdzam i nic się nie zgadza
J
JK
Ani słowa o komunikacji zbiorowej, ani słowa o likwidacji działu promocji miasta, ani słowa o ograniczeniu wydatków na reklamy spółek miejskich, ani słowa o krypto-finansowaniu lokalnych mediów. Kolejny pomagier Dudkiewicza w robieniu z Wrocławia placu zabaw dla turystów. Mam nadzieję, że wyborcy odkleją go od stołka!!!
j
już
panu już dziękujemy i życzymy dalekiego lotu. Podpisano: Mieszkańcy Wrocławia.
j
już
panu już dziękujemy i życzymy dalekich lotów. Podpisano: Mieszkańcy Wrocławia.
j
już
panu już dziękujemy i życzymy dalekich lotów. Podpisano: Mieszkańcy Wrocławia.
d
dramat
skoro od lat kasę ładuje się w inwestycje ściśle pod kierowców, a na koniec ludzie pokroju tego tutaj senatorka i tak ci powiedzą, że nic się nie robi dla komunikacji indywidualnej.
:)))
I to pisze gość, który jest członkiem rządzącej Wrocławiem ekipy od 1989 roku? Taki teraz mądry?
t
taka prawda
sprawna komunikacja zbiorowa "wykosi" auta w sposób naturalny. Czysty, często kursujący, docierający tam gdzie potrzeba tram-bus będzie realną konkurencją dla poszukiwania miejsc parkingowych czy korków. Ale włodarze muszą najpierw odkryć, co to znaczy "sprawna".
g
gość
Pampers łysej szmaty
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Senator Obremski polemizuje z "dekalogiem" Zdrojewskiego
m
mieszkaniec
Walka z autami ... Po co? Jest szukanie winnych nie tam, gdzie oni naprawdę są!
Wróć na i.pl Portal i.pl