Sandecja - Puszcza. Ten mecz odbył się w Niepołomicach, ale jego gospodarzem był klub z Nowego Sącza, który w tym sezonie wynajmuje od Puszczy stadion na swoje "domowe" spotkania. Konsekwencją tej sytuacji było m.in. to, że sądeczanie zajęli ławkę rezerwowych dla zespołu gospodarzy, a strefą piłkarzy "Żubrów" był tym razem boks przeznaczony dla gości. Jednak ekipa Tomasza Tułacza i tak czuła się jak w domu. Nie było na trybunach dopingującej grupy kibiców Sandecji, doping prowadzili jedynie sympatycy niepołomickiej drużyny. A ze Słowacji przyjechał ją obejrzeć w akcji Erik Cikos, jeszcze jesienią piłkarz Puszczy. Zobaczył zwycięstwo swoich niedawnych kolegów.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.