Sloane Stephens kontra Witalia Diaczenko - obie panie zagrały we wtorek w pierwszej rundzie Roland Garros, a ich mecz mógłby być finałem, gdyby rywalizowały w konkursie na miss turnieju. Amerykanka i Rosjanka to kolejny dowód na to, że uroda bynajmniej nie przeszkadza w dobrej grze w tenisa i trochę tylko szkoda, że ich zmagania oglądało ze względów bezpieczeństwa tylko garstka kibiców. Chyba się z nami zgodzicie...
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Wideo
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.