Rodzice znęcali się nad dziećmi bijąc je pejczem. Nie wiedzieli, że nie można bić dzieci

MAL
Pixabay/zdj. ilustracyjne
Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 33-letniemu Marcinowi M. oraz jego 31-letniej żonie Monice M. Według śledczych rodzice mieli znęcać się nad swoimi dziećmi, m.in. bijąc je pejczem. Rodzice przyznali się do winy. Mówili, że pejcz miał być "narzędziem odstraszającym".

Małżeństwo ma trójkę dzieci (dwóch chłopców i dziewczynkę), w wieku 4, 6 i 10 lat. Śledczy ustalili, że od lipca 2015 do grudnia 2017 ojciec znęcał się fizycznie i psychicznie nad najstarszym dzieckiem. Bił go po całym ciele specjalnie przygotowanym przedmiotem przypominającym pejcz, składającym się z drewnianej rączki do której przymocowano sześć sztuk przewodów elektrycznych o długości 0,5 metra. Mężczyzna miał także wyzywać dziecko, krzycząc do niego „głupku”, czy „debilu”.

Z kolei Monika M. miała znęcać się nad wszystkimi dziećmi. Biła je pejczem po całym ciele. Dzieci miały siniaki. Dziewczynkę szarpała za włosy.

- Podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Marcin M. wyjaśnił, iż sam skonstruował pejcz i przechowywał go w łazience. Jego zdaniem miał on spełniać zadanie odstraszające. Przyznał jednocześnie, iż nie miał pojęcia, że nie można dzieci bić. Mówił też, że z żoną mają dobre relacje z dziećmi - informuje Małgorzata Klaus, rzecznik Prokuratory Okręgowej we Wrocławiu.

Monika M. również miała przyznać, że zdarzało jej się uderzać dzieci zrobioną przez męża „rózgą – pejczem”. Przyznała, że uderzała dzieci za nieposłuszeństwo wobec niej, jak również za to, że biły się między sobą. - W jej odczuciu, fakt bicia tym przedmiotem nie był znęcaniem się, a jedynie formą ich karcenia za nieposłuszeństwo - mówi Małgorzata Klaus.

Rodzicom grozi kara więzienia do lat 8.

Zobacz też: 500+ i wiek emerytalny gwarantowane w konstytucji - prezydencka propozycja pytań w referendum

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rodzice znęcali się nad dziećmi bijąc je pejczem. Nie wiedzieli, że nie można bić dzieci - Gazeta Wrocławska

Komentarze 55

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2 stycznia, 10:59, Tylko Skórzany Pas:

Brawo dla rodziców. Gówniarze muszą być bite skórzanym pasem od najmłodszych lat. Lać mocno i długo, i nie żałować pasa.

TAK JEST!

T
Tylko Skórzany Pas

Brawo dla rodziców. Gówniarze muszą być bite skórzanym pasem od najmłodszych lat. Lać mocno i długo, i nie żałować pasa.

W
Wku
Psychiatryk to byłoby spa! Lepiej do wora doładować cegły i do Odry!!!!
Suken de bicz!!!!!
J
JA
Brak słów dla takich ludzi , jak te dzieci musiały cierpieć przez wasze chore pierdolniecie.
Myśle, że kiełczów znajdzie Cie Monisiu na tej bocznej u mamy
i zmaże Twój ciagły uśmiech z twarzy. Skoro Jezus Ci kazał tak katować dzieci
to teraz Ludzie zajmą sie Toba w ten sam sposób i Bardzo Ci tego życze. Jestes psychopatka i Dawno powinni Ciebie zamknać w psychiatryku.
W
Wkur....
Kiełczów was rozerwie na strzępy!
Co trzeba mieć w głowie??? Pytam!
Żeby dzieci które nie umią się bronić! Pejczem z kabli???
Teraz to my zrobimy takiego pejcza ale do kabli dołożymy drut kolczasty podłączony do prądu!!!!
Brak słów.
Szkoda dzieci bo na całe życie mają obraz w głowie, oby tej babci udało się przywrócić im radość.
Marcinku i Monisiu będziecie się w piekle smażyć!
Będę się modlił za sprawiedliwy wyrok 8 lat! Ale to i tak mało dla takich bestii!
S
Sąsiadka
Słuchajcie..
Rodzinka z reportażu gazety to osoby młode co dzień bywają w kościele! Włos mi się jezy jak wyszło na jaw ich znęcanie się nad maluszkami.
Moniko ty suko! Gdy spotkam Cię na ulicy przypierdole Ci w ryj i powiem że tak mi kazał Jezus, tak jak to ty twierdzisz że biblia każe karcić dzieci!
Ty jebana psychopatko!!!!!
Wyprowadzilas się do mamusi w okolice fresza w kielczowie! Ludzie Cię zlinczują!!!!! Życzę Ci wszystkiego najgorszego szmato!
M
Monika
Żaden normalny człowiek nie robi takich przedmiotów aby łac dzieci to sadyści nie ludzie. Jak matka może szarpać córkę za włosy! !! Takie psychole rozmnażają się jak zwierzęta a potem wyzywaja się na dzieciach. Dzieci dostają dobre wychowanie poprzez wspólne rozmowy z rodzicami, wspólne zabawy, prace, tłumaczenie itd.
E
Ech...
Scyzoryk mi się w kieszeni otwiera, gdy czytam o takich "dobrych relacjach"...
:)
Mądrego to przyjemnie poczytać. Klaps to rodzaj metody wychowawczej i pewna ostateczność. Jak najbardziej rodzić powinien mieć prawo na zastosowanie takiej kary. A w artykule opisana została patologia. Okrutne postępowanie rodziców podlegające pod sąd!
a
aaa
może i byłoby to śmieszne, gdyby nie to, że oni nie są katolikami.
A
Anonim
Rozjebal bym takie k**** za reki na dziecko
S
SR
pejczem.. ojojoj, skarć mnie!

A na serio, to już chora patologia jakaś!

Kuuwa, dziecko pejczem!?
o
oko
Co innego klaps w dupsztala kiedy dzieciak pyskuje i awanturuje się a co innego konstuowanie metalowych narzedzi w celu chłostania. U nas na osiedlu zauważam to kazda baba uskutecznia klapsy co widze np w piaskownicy albo jak dziewucha uciekła i przelciała przez jezdnię to oberwała i dzieci jakies takie grzeczniejsze. Pojedzie się na nowe bogate osiedla i dzieci wyzywaja i bija swoje matki a te "ale Antosiu, spokojnie porozmawiajmy". Haha mam niezły ubaw patrząc na to.
h
haiku
nawet mi się odpowiadać nie chce. psy są glupie? eksperyment Pawłowa? Ty tak na serio? a co robi człowiek, który nienawidzi swojej pracy, ma lęki jak o niej myśli, a jednak chodzi tam codziennie? a co robi człowiek jak siedzi ostatni dzień w pracy przed urlopem? albo za piętnaście czwarta w piątek? eksperyment Pawłowa, mówisz...? e, myślałam, że będę miała zacniejszy umysł do polemik...psy sa głupie, hahahaha
h
haiku
a gdzie ja z ludzi zrobiłam psy? w którym miejscu?ja pisze, ze wychowanie psów i dzieci wygląda podobnie, ale czy napisałam, że tak samo? proszę nie imputować mi słów, których napisałam.
ps. na zachodzie europy i w usa spotyka się zajawisko zjadania swojego łożyska ( kłania się prof. Mark Kristal). można zerknąć do literatury. a inteligencją obdarzone są wszystkie zwierzęta ( oczywiście w różnym stopniu), człowieka zaś wyróżnia myślenie abstrakcyjne, obce zwierzętom. ( choć badania dowiodły, że pewne takie zachowania wykazują szympansy i kruki). myślenie abstrakcyjne pozwala na naukę na cudzych błędach.... człowiek widząc zwierzę w sidłach będzie te sidła omijał, a wilk nie. póki sam w nie wpadnie, nie nauczy się, że są niebezpieczne.
Wróć na i.pl Portal i.pl