Robert Lewandowski zostanie zastąpiony przez ukraińskiego napastnika? Artem Dowbyk na celowniku FC Barcelony

Robert Lewandowski w 2024 roku złapał bardzo dobrą formę. Polak obudził się w porę, gdyż jeszcze niedawno dyskutowano o tym, że latem może zostać sprzedany. 35-letni napastnik zarabia prawie 30 milionów euro rocznie, a w nowej kampanii dostanie jeszcze podwyżkę. Pensja "Lewego" może być dla mistrza Hiszpanii problemem, dlatego niewykluczone, że sezon 2024/25 ostatnim akcentem Roberta w La Liga.

WP Sportowe Fakty odnotowuje co piszą zagraniczne media. Portal todofichajes.com wskazuje, że następcą Polaka może zostać Artem Dowbyk, czyli ukraiński napastnik, który jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców.

- Źródła bliskie katalońskiemu klubowi potwierdziły nam, że Barcelona chce zmusić Lewandowskiego do odejścia, bo Polak jest największym obciążeniem dla budżetu płacowego. Dowbyk jest jednym z tych, którzy opłacaliby się Barcelonie pod względem sportowym i finansowym. Nie tylko zna ligę, ale ma też niską klauzulę, która pozwoliłaby mu opuścić Gironę - piszą Hiszpanie.

Na razie Polak nie skupia się na transferze, ale na nadchodzącym meczu Ligi Mistrzów. W środę dojdzie do pojedynku dwóch gwiazd: Roberta Lewandowskiego z Barcelony i Kyliana Mbappe z Paris Saint-Germain, który najprawdopodobniej od przyszłego sezonu będzie już w Realu Madryt. Obaj piłkarze zmierzą się też prawdopodobnie w tegorocznych mistrzostwach Europy, bo Polska i Francja trafiły do grupy D, wraz z Holandią i Austrią. (PAP, oprac. własne)

- Znam Luisa Enrique i jego sztab. To czas na marzenia i pokazanie, że możemy rywalizować z jednym z najlepszych zespołów w Europie. To będzie kluczowy moment sezonu - ocenił Xavi.