Resortowa krytyka Sądu Okręgowego w Gdańsku i nowi szefowie. "Najgorszy w kraju"

wie
Z komunikatu Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że do Sądu Okręgowego w Gdańsku w pierwszym półroczu 2017 r. wpłynęło więcej spraw niż było załatwionych i wciąż rosną tam zaległości
Z komunikatu Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że do Sądu Okręgowego w Gdańsku w pierwszym półroczu 2017 r. wpłynęło więcej spraw niż było załatwionych i wciąż rosną tam zaległości Karolina Misztal
"Najgorszy w kraju". Suchej nitki na Sądzie Okręgowym w Gdańsku nie zostawia komunikat resortu sprawiedliwości, który informuje również o mianowaniu tam nowego prezesa, podobnie jak w Sądzie Rejonowym w Sopocie. Nowym prezesem "okręgu" został wiceprezes z lat 2010-16.

Aktualizacja 19.10
Skierowaliśmy do ministerstwa pytania - m.in. o rzekomo „polityczne” powody zmian w gdańskim i sopockim sądzie. Poprosiliśmy też o przesłanie pełnej „szczegółowej analizy...” wymienianej w komunikacie. Otrzymaliśmy ją opatrzoną komentarzem Mileny Domachowskiej z Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji resortu: „Przesłane rankingi zawierają podstawowe statystyczne dane dotyczące efektywności sądów powszechnych. Jest to istotne, ale nie jedyne kryterium oceny pracy sądów. Poza analizą ewidencji spraw i podstawowych wskaźników efektywności, na ostateczną, całościową ocenę pracy sądów ma wpływ szeroki zakres czynników. Są to m.in. powody sytuacji, w której podstawowe wskaźniki są znacznie poniżej średniej. Szczegółowym analizom poddane będą poszczególne sądy w kolejnych apelacjach. Prace te trwają”.

Aktualizacja 18.10, godz. 12.40
Opozycja bardzo krytycznie ocenia decyzje kadrowe w Gdańskim Sądzie Okręgowym.
- Ustawa o ustroju sądów powszechnych, która nie została zawetowana przez prezydenta Andrzeja Dudę i weszła w życie, nie była wystarczająco akcentowana jako powodująca niszczenie trójpodziału władzy i to właśnie tego efekty - ocenia Małgorzata Chmiel, gdańska poseł Platformy Obywatelskiej, która wskazuje, że nominacje w okręgu można określić jako „ręczne sterowanie wymiarem sprawiedliwości”, zwłaszcza w kontekście faktu, że to Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał prawomocny uniewinniający z głównego zarzutu wyrok dla prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego w związku z tzw. aferą sopocką.

Czytaj: Afera sopocka. Jacek Karnowski prawomocnie uniewinniony ws. korupcji [ZDJĘCIA]

Ten sam sąd będzie rozpatrywał (niemal pewną ze strony oskarżenia lub obrony) apelację w sprawie rozpoczętego niedawno procesu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Czytaj: Proces Pawła Adamowicza ws. oświadczeń majątkowych. Prezydent Gdańska: - Nie będę składał wyjaśnień

I dodaje: - Uzasadnienie zawsze się znajdzie, a jeżeli minister sprawiedliwości jest zarazem prokuratorem generalnym i ma w swoim ręku odwoływanie lub powoływanie prezesów sądów to jest to narzędzie, które pośrednio będzie miało wpływ na jakość orzekania. A mówiąc dobitniej: sędziowie mogą się bać zwolnienia przez swoich szefów jeżeli nie będą orzekać tak jak sobie życzy obecna władza. To jest to przed czym cały czas ostrzegamy jako opozycja. Nie można upolityczniać sądów, to znaczy uzależniać ich od politycznej władzy. W sądach też pracują ludzie, którzy mają rodziny, boją się utraty pracy i jedni są bardziej, a drudzy mniej odporni na presję. Są sprawy, które są dla PiS bardzo ważne do załatwienia przed wyborami samorządowymi, więc nie ma żadnych wątpliwości, że zrobi wszystko by sędziowie orzekali zgodnie z politycznym oczekiwaniem. To postępowanie w myśl starej leninowskiej zasady: to kadry są najważniejsze.

Pytania m.in. dotyczące rzekomego politycznej motywacji zmian na kierowniczych stanowiskach w pomorskich sądach przesłaliśmy do Ministerstwa Sprawiedliwości. Gdy tylko otrzymamy odpowiedzi, opublikujemy je. Podobnie jak ewentualny komentarz sędziego Rafała Terleckiego, z którym jak na razie nie udało nam się skontaktować.

Aktualizacja 18.10
- W celu określenia efektywności sądów powszechnych dokonano szczegółowej analizy ewidencji spraw i podstawowych wskaźników za pierwsze półrocze 2017 roku. Wynika z niej, że najgorszy w całym kraju wskaźnik opanowania wpływu spraw w porównaniu z innymi sądami okręgowymi ma Sąd Okręgowy w Gdańsku. To znaczy, że do tego sądu wpływa więcej spraw niż jest załatwianych i wciąż rosną tam zaległości. Pozostałe wskaźniki efektywności pracy sądu również są niskie, co spowodowało, że Sąd Okręgowy w Gdańsku zajął w zestawieniu obejmującym wszystkie 45 sądów okręgowych w kraju pozycję 43 - czytamy w komunikacie opublikowanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości.

Ta ocena ma być, według tłumaczenia resortu, przyczyną poważnych zmian w kierownictwie. Jak się dowiadujemy dotychczasowy prezes Sądu Okręgowego - sędzia Przemysław Banasik został we wtorek odwołany ze stanowiska, a na jego miejsce w środę powołany został sędzia Rafał Terlecki orzekający w okręgu od 2008 r., wiceprezes sądu w latach 2010-16, dziś m.in. rzecznik prasowy.

Zobacz też: Protesty przed sądami w Gdańsku i Gdyni 21.07. "Solidarność naszą bronią" [zdjęcia, wideo]

Zmiany w Sądzie Okręgowym w Sopocie

Zmiany objęły również leżący w okręgu gdańskim Sąd Rejonowy w Sopocie. W związku z upływem kadencji na nowego prezesa została tam w środę powołana sędzia Izabella Retyk (dotychczas orzekająca w Sądzie Okręgowym w Gdańsku).

Zobacz też: "To koniec manipulacji przy orzeczeniach sądu". Ministerstwo sprawiedliwości wdraża system losowania sędziów

[TVN24]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Resortowa krytyka Sądu Okręgowego w Gdańsku i nowi szefowie. "Najgorszy w kraju" - Dziennik Bałtycki

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
marmarecki
wskazniki, wskazniki, bezsprzecznie sady w Gdańsku sa najgorsze w Polsce ale nie z uwagi na wskazniki ale powiazania kumoterstwo i poplecznictwo, układy srodowiskowe, tj szereg sedziów ma w najbliższej rodzinie radcow prawych i adwokatow którzy znowu w najblizszej rodzinie mają innych "oczekujacych, klijentelizm kwitnie. patologiczny jest system orzekania gdzie tajemnica poliszynela jest uznana praktyka w SO wydz odwoławczy że sprawy tzw nie apelacyjne są odrzucane itp
P
PWP
Na sprawę przeciwko ZUS czekałem rok a teraz już 6 miesiąc na odwołanie to jest paranoja, chyba czekają aż kopnę w kalendarz.
K
Krol KiK
W skrocie Kodeks Hammurabiego polega na tym,l zeby ubic dwoch za jednego. Oko za slepio nie wystarczalo i tu mamy przelajdakow, ktorzy niech zaczna sie bac. Sprawiedliwosci, uczciwosci, pokory i odpowiedzialnosci za swoje zbrodnie lajdactwo nie ominie. Nie ominie Donalda Tuska, kapusia SB,Tomaszewskiego z SB- UB, Fedosiuka i potomkow stalinowcow od wyrywania paznokci na ulicy Kladki w Gdansku.
K
Krol KiK
Czy go zabil, czy czy nie zabil, ale mocno go oslabil. Tak spiewaly kapele uliczne Wszawiakow z Pragi i Powisla. Gornego i Dolnego. Prawobrzeznego i Lewego takze Wpisujesz sie w klimat Czarnej Manki i Henka Mankuta czy Bronka Kozika?
g
gość
albo masz demencję. Syn Wałęsy stanął przed sądem i został skazany.
p
piotr mieczyslaw
w polskim bagienku jedynie kodeks hammurabiego moze cos zmienic ,ale coz ,p.ziobro to polityk
a nie krol ,a polska to nie babilon - stalin zalatwilby to raz dwa
n
nie jestem krową
Jestem zszokowany swoją własną postawą. Zgadzam się z Nadprokunistrem "... Zioberko. Ten sąd zwyczajnie należy ogłosić bankrutem i zamknąć. Sprawa o alimenty w 1,5 roku - 4 posiedzienia (sprawa bez swiadków, spóźnień, niestawień itd.).
Co można zrobić gdy to sędzia stosuje obstrukcję procesową?
a propos
Panie Nadprokumisrze... tą ściemę do kupowania znaków sądowych via net to może też zamknąć skoro i tak nie działa.
G
Gość
Takiego znanego komunistycznego sędziego.
K
Krol KiK
Nie jestes mieszkancem, tylko posrancem. Esbeckim smieciem, ktore sie sprzata w kolejnosci lajdactw!
j
ja mieszkaniec
" Opozycja bardzo krytycznie ocenia decyzje kadrowe w Gdańskim Sądzie Okręgowym."

Czy w Polsce mamy jeszcze opozycję?, przecież opozycja umarła 2 lata temu, dzisiaj mamy tylko protestujące kobiety

Pani Poseł Małgorzato Chmiel na ocenę to mieliście dosyć czasu, a teraz trzeba działać i to ostro, ale kto to ma robić przecież was już niema bo PO umarło dwa lata temu
j
ja mieszkaniec
@ Krol KiK (gość) 18.10.17, 13:09:52

"… po pijaku samochodem prawie zabil nauczycielke ...", a ty jesteś "prawie zdrowy" nie trzeba było przerywać kuracji to byłbyś zdrowy a nie "prawie zdrowy" i nie pisałbyś bzdurnych komentarzy
K
Krol KiK
Tak, znam sprawe, prokuratorem byl pan Lackorzynski, ktory nie podpisal prokuratorskiej jolalki, pozniej pauzowal, egzystowal dzieki kiepskim zarobkom zony lekarki w Przychodni Zdrowia na ulicy Jaskolczej w Gdansku. Bolek "mianowal" go prokuratorem rejonowym w Gdansku. Ale pojawil sie dylemat- bolkowy wyn po pijaku samochodem prawie zabil nauczycielke na ulicy Sobieskiego. Bolek Walesa przekonany o swojej omnipotencji kazal swiezemu, prokuratorskiemu nominatowi umorzyc sprawe bandyty i zlodzieja Slawka.Gosc sie nie ugial i zginal, krotko po odmowie w dziwnych okolicznosciach. Bolku, Boleslawie, donosicielu za trzynascie tysiecy. Myslisz, ze nie ma na ciebie bata, zes taki madry po szkole przyzakladowej w Popowie. To juz sie mylisz szubrawcu i smieciu. Zdrajco.
d
dobra rada
prokuratorem wojewódzki był niejaki Lackorzyński z Solidarności.
K
Krol KiK
Fedosiuki, Tomaszewskie malzenstwo i Krystyna Janicka- Fularczyk, ktorej nie wystarczalo, ze byla prokuratorka, ale i tajnym wspolpracownikiem SB. Zabila swojego konkurenta Handschkego. Dala zlecenie, sama byla za cwana do pociagniecia za cyngiel. Wyreczyla sie pieniadzem i przysluga w przyszlosci. W gdanskiej prokuraturze jeszcze w latach 90-tych roiio sie od gestapowcow. Szefem Gdanskiej prokuratury- wowczas Wojewodzkiej, wiec waznej byl druzynowy Hitlerjugent. Jakis Drewniakowski, czy cos kolo jakiegos drzewa. Na ktorym powinien wisiec.Czekali na lepsze czasy ale sie nie doczekali. Choc nigdy nie poniesli kary za swoje zbrodnie i lajdactwa. Jeszcze takie syny Fedosiuki zyja, oddachaja i pobieraja po 12 tysiecy miesiac w miesiac, co jest policzkiem w twarz dla powstanca warszawskiego, czy skatowanego stoczniowca w 1970 roku.
Wróć na i.pl Portal i.pl