Dorota Kania o Strajku Kobiet: Kłamstwa i manipulacje

Dorota Kania
Dorota Kania
Strajk Kobiet w Poznaniu
Strajk Kobiet w Poznaniu Robert Woźniak
W ubiegłym tygodniu Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu jednogłośnie oddalił skargę ośmiu kobiet, które oskarżyły Polskę o to, że ich prawa człowieka zostały naruszone wyrokiem polskiego Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r., który zakazał przerywania ciąży z wadami nienarodzonego dziecka.

Warto przytoczyć fragmenty tego orzeczenia, w którym między innymi czytamy, że "Trybunał stwierdził, że skarżące nie przedstawiły żadnych przekonujących dowodów medycznych potwierdzających, że były narażone na bezpośrednie ryzyko, że zmiany legislacyjne z 2020 r. ich bezpośrednio dotkną” oraz że "konsekwencje dla wnioskodawczyń zmian legislacyjnych były zatem zbyt odległe i abstrakcyjne, aby mogły twierdzić, że są "ofiarami" w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka”.

Bezpodstawne oskarżenia

Mimo tak jednoznacznego stanowiska działaczki Strajku Kobiet, czyli prywatnej fundacji Marty Lempart, po raz kolejny usiłują narzucić fałszywą narrację. Tym razem wezwały do protestów po śmierci 33-letniej mieszkanki Bochni, twierdząc, że to politycy i personel medyczny o konserwatywnych poglądach odpowiada za śmierć kobiety, która była w piątym miesiącu ciąży. Z dokumentacji medycznej wynika, że kilka godzin przed śmiercią USG wykazało obumarcie dziecka, którego spodziewała się kobieta, a przyczyną zgonu był wstrząs septyczny. Marta Lempart i jej towarzyszki oskarżyły lekarzy Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu o spowodowanie śmierci kobiety, kierując także oskarżenia pod adresem Julii Przyłębskiej, prezes Trybunału Konstytucyjnego, jakoby to na podstawie orzeczenia TK umierają kobiety w zagrożonej ciąży.

Po raz kolejny lewicowe działaczki posłużyły się manipulacją - dokładnie w taki sam sposób jak jesienią 2021 roku po śmierci pacjentki w ciąży w szpitalu w Pszczynie. Proaborcyjne środowiska także i wtedy oskarżały polityków partii rządzącej, Trybunał Konstytucyjny i konserwatywne media o przyczynienie się do śmierci pacjentki, która zmarła w wyniku sepsy. Po roku prokuratura postawiła zarzuty błędu lekarskiego trzem lekarzom i nałożyła na szpital karę finansową. Okazało się, że wyrok TK nie miał nic wspólnego ze śmiercią kobiety, chociaż tak ta tragedia była przedstawiana przez lewicowe środowiska. Po śmierci pacjentki w Nowym Targu śledztwo wszczęła prokuratura a minister zdrowia powołał specjalny zespół, który bada sprawę. To jednak nie ma znaczenia dla działaczek Strajku Kobiet, które rzucają bezpodstawne oskarżenia na lekarzy z nowotarskiego szpitala.

Stanowisko PTGiP

W związku z tą falą agresji Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników opublikowało swoje stanowisko, w którym sprzeciwiło się publicznemu, nieuzasadnionemu linczowi. Marta Lempart i jej akolici chcą grać na emocjach, chociaż w ich metodach nie widać zbytniej spójności: są za powszechną aborcją i jednocześnie mówią o drastycznym spadku urodzeń i prawie do in vitro. Logiki tutaj nie widać, ale nie o logikę chodzi lecz o publiczne awantury.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 45

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mk
19 czerwca, 23:52, Mk:

Sensowny system szanuje wolność jednostek w decydowaniu o swoim życiu. Przytomny system korzysta też z wiedzy naukowej i jest racjonalny. Płód to nie jednostka, a kobieta nie inkubator.

Chrześcijaństwo oprócz praw skopiowanych z praw miejskich dokłada swoją szarlatanerię, która powinna być porzucona.

Ewolucja nie ma nic do wartości, nie mieszać.

20 czerwca, 14:47, pan Szczota:

Nazwanie dziecka nienarodzonego "płodem" jest jego nieuzasadnionym odczłowieczaniem - jest to zabieg erystyczny, który ma ułatwić zaakceptowanie morderstwa. Nie bez powodu w krajach cywilizowanych kobiety w ciąży są otoczone szczególną opieką. A ponieważ nowoczesnym barbarzyńcom wydaje się, że wartością najwyższą jest wygoda, więc dla nich "moralny" jest każdy sposób na pozbycie się wszelkich czynników, które mogą ten wymarzony komfort zakłócić.

Podobnie z nazywaniem kobiet w ciąży "inkubatorami" - to wyraz najwyższej pogardy. Ludzie cywilizowani traktują takie kobiety z należnym szacunkiem - jak przyszłe matki dzieci. Ale zdaniem Czcicieli Postępu tradycyjne wartości są przeszkodą i dlatego powinny zostać przez walec tegoż Postępu zmiażdżone.

Czemu niektórzy ludzie uznają za zacne obnoszenie się obłudą.

Jeszcze raz powtarzam: człowiek to jednostka, która posiada zdolny do świadomości organ, zwany mózgiem, w którym zachodzi proces przytomnego odczuwania otoczenia albo gotowości na taki stan pod wpływem bodźca.

Nie można zamordować czegoś co nie jest jeszcze człowiekiem.

Słowo inkubator użyłem bo tak traktowane są kobiety, którym nie daje się wyboru i nakazuje urodzić dziecko pod groźbą więzienia.

Jeśli to ma być Twoje: "Ludzie cywilizowani traktują takie kobiety z należnym szacunkiem", to jest to kpina, a nie szacunek

a
antyPiS
Do ~pan Szczota. Ad 1 - pomijam bo to wchodzenie w rejon imponderabilii czyli rację może mieć każdy. Ad 2 - Teoretycznie tak jest, jak piszesz. Tylko - w przyrodzie funkcjonują strategie pozornie temu przeczące. Wśród ptaków (pingwiny, albatrosy, papugi) są "małżeństwa" na całe życie, podobnie wśród lisów. Monogamią gatunek zyskuje zwiększeniem szansy na odchowanie potomstwa. Czy w przyrodzie jest aborcja? Tu mamy do czynienia z pewną pomyłką w nazwie. Kiedyś naturalna aborcja to było poronienie zaś sztuczne nazywano skrobanką. Teraz termin "aborcja" praktycznie zastąpił poronienie. Poronienie to zjawisko powszechne w przyrodzie, także wśród ludzi niczym nie różni się od porzucenia miotu. Dziś, kiedy nauka wie, czego i jak szukać badanie potrafi określić, czy kobieta była w ciąży nawet o tym nie wiedząc. Okazuje się, że zdarza się i to dość często, że do jajeczka wnikną dwa plemniki. Coś takiego niezmiernie rzadko się rodzi, zwykle organizm kobiety pozbywa się na etapie zarodka. Zgodzę się, że cywilizacja wytworzyła mechanizmy wykorzystania wartości intelektualnych jednostek, które fizycznie nie poradziłyby sobie. Jednym z powodów tego zjawiska są - moim zdaniem - wojny totalne, angażujące na wiele lat ogromne zasoby ludzkie. W rezultacie ginie najlepszy materiał zaś do rozrodu wchodzą osobniki (zwł. mężczyźni) fizycznie i psychicznie ułomni, którzy w normalnych warunkach nigdy nie mieliby potomstwa. Jeżeli dodać do tego kulturowy wymóg monogamii to jest to jedna z przyczyn karlenia tzw białej rasy. Ad 3. Prawo daje kobiecie usunięcie ciąży. W Nowym Targu okazało się, że szpital nie mógł dokonać takiego zabiegu bo nawet nie wystąpił o zgodę na procedury. Władze szpitala podobnie jak władze polityczne i kościelne regionu były wielce z siebie dumne, że jest to jeden z wielu szpitali, gdzie aborcji się nie robi. Czy teraz są nadal tak z siebie dumni i zostanie zachowany aktualny statut - nie wiem. Wyszła na jaw jeszcze jedna kwestia - jest coraz mniej lekarzy, którzy potrafią taki zabieg przeprowadzić. Na studiach nie uczą, szpitali, gdzie rezydent mógłby się nauczyć jest coraz mniej. O potomstwie będzie stanowić kwestia zasobności. Bogaci wyjadą za granicę. Biedota będzie mieć niechciane i niemożliwe do utrzymania dzieci, które będą stanowić coraz większy dla społeczeństwa a zwł bezpieczeństwa problem. Młode dziewczyny znajdą pracę w domach publicznych, chłopcy w gangach. Bo innych ofert jakoś nie ma dla społecznych dołów.
T
TVP Info
A Kaczyńska mogła zabortować....
p
pan Szczota
20 czerwca, 7:46, Marek Zegarek:

Żyjemy w totalnym ciemnogrodzie. Kobiety unikają środków antykoncepcyjnych i ciurlają się jak króliki, bez żadnych zabezpieczeń. A potem płaczą, że system je gnoi. Bynajmniej, nie system. Wrodzona głupota zabija kobiety, które zachodzą bezmyślnie w ciążę. Usunięcie ciąży w Czechach, np. w komfortowej klinice w Ostrawie kosztuje 2200 zł. Korzysta z tego ok. 100 000 polskich kobiet rocznie. Wystarczy tam zadzwonić i w ciągu kilku dni sprawa jest załatwiona (mówią tam po polsku). A te Polski myślące tylko odwłokami korzystają z polskiej służby zdrowia. I albo rodzą, albo... umierają. W tym wszystkim najbardziej ohydne jest zachowanie się partei ideologów w sutannach. Gardłują na swoich coniedzielnych wiecach o konieczności rodzenia dzieci, ale grosza nie dają na pomoc dla biednych matek. Przeciwnie, jeszcze je okradają podczas ideologicznych wizyt duszpasterskich...

Szkoda, że twoja matka żyła w ciemnogrodzie, ciurlała się jak królik i ciebie nie "usunęła". A dwa ostatnie zdania są wierutną bzdurą.

p
pan Szczota
19 czerwca, 23:52, Mk:

Sensowny system szanuje wolność jednostek w decydowaniu o swoim życiu. Przytomny system korzysta też z wiedzy naukowej i jest racjonalny. Płód to nie jednostka, a kobieta nie inkubator.

Chrześcijaństwo oprócz praw skopiowanych z praw miejskich dokłada swoją szarlatanerię, która powinna być porzucona.

Ewolucja nie ma nic do wartości, nie mieszać.

Nazwanie dziecka nienarodzonego "płodem" jest jego nieuzasadnionym odczłowieczaniem - jest to zabieg erystyczny, który ma ułatwić zaakceptowanie morderstwa. Nie bez powodu w krajach cywilizowanych kobiety w ciąży są otoczone szczególną opieką. A ponieważ nowoczesnym barbarzyńcom wydaje się, że wartością najwyższą jest wygoda, więc dla nich "moralny" jest każdy sposób na pozbycie się wszelkich czynników, które mogą ten wymarzony komfort zakłócić.

Podobnie z nazywaniem kobiet w ciąży "inkubatorami" - to wyraz najwyższej pogardy. Ludzie cywilizowani traktują takie kobiety z należnym szacunkiem - jak przyszłe matki dzieci. Ale zdaniem Czcicieli Postępu tradycyjne wartości są przeszkodą i dlatego powinny zostać przez walec tegoż Postępu zmiażdżone.

F
FF
Próchno, kąsa kobiety, że jeszcze żyją.
M
Mk
20 czerwca, 7:46, Marek Zegarek:

Żyjemy w totalnym ciemnogrodzie. Kobiety unikają środków antykoncepcyjnych i ciurlają się jak króliki, bez żadnych zabezpieczeń. A potem płaczą, że system je gnoi. Bynajmniej, nie system. Wrodzona głupota zabija kobiety, które zachodzą bezmyślnie w ciążę. Usunięcie ciąży w Czechach, np. w komfortowej klinice w Ostrawie kosztuje 2200 zł. Korzysta z tego ok. 100 000 polskich kobiet rocznie. Wystarczy tam zadzwonić i w ciągu kilku dni sprawa jest załatwiona (mówią tam po polsku). A te Polski myślące tylko odwłokami korzystają z polskiej służby zdrowia. I albo rodzą, albo... umierają. W tym wszystkim najbardziej ohydne jest zachowanie się partei ideologów w sutannach. Gardłują na swoich coniedzielnych wiecach o konieczności rodzenia dzieci, ale grosza nie dają na pomoc dla biednych matek. Przeciwnie, jeszcze je okradają podczas ideologicznych wizyt duszpasterskich...

To wszędzie taj jest, faceci też nie kontrolują wyrysku, tryskają nie tam gdzie powinni jak nie są z żoną.

A te durne prawo trzeba zmienić, bo wstyd. Podobnie jak zapis, ze odmowa pracy w instytucji kościelnej ze wzgledu na wiare to nie dyskryminacja. Na przykład ksiądz może zwolnić organistę jak powie że biga nie ma.

M
Marek Zegarek
Żyjemy w totalnym ciemnogrodzie. Kobiety unikają środków antykoncepcyjnych i ciurlają się jak króliki, bez żadnych zabezpieczeń. A potem płaczą, że system je gnoi. Bynajmniej, nie system. Wrodzona głupota zabija kobiety, które zachodzą bezmyślnie w ciążę. Usunięcie ciąży w Czechach, np. w komfortowej klinice w Ostrawie kosztuje 2200 zł. Korzysta z tego ok. 100 000 polskich kobiet rocznie. Wystarczy tam zadzwonić i w ciągu kilku dni sprawa jest załatwiona (mówią tam po polsku). A te Polski myślące tylko odwłokami korzystają z polskiej służby zdrowia. I albo rodzą, albo... umierają. W tym wszystkim najbardziej ohydne jest zachowanie się partei ideologów w sutannach. Gardłują na swoich coniedzielnych wiecach o konieczności rodzenia dzieci, ale grosza nie dają na pomoc dla biednych matek. Przeciwnie, jeszcze je okradają podczas ideologicznych wizyt duszpasterskich...
M
Marcinek
Nie można winić za wszysko lekarzy i system bo to nie cudotwórcy. Dlatego praktyka jest taka, że przed poważnym zabiegiem jesteśmy informowani i potwierdzamy to na piśmie, że jesteśmy świadomi ryzyka. Innymi słowy my decydujemy i zdejmujemy odpowiedzialność z lekarzy, bo nawet jak zrobią najlepiej jak potrafią to i tak może nie wyjść.

W obecnym systemie kobieta nie może decydować, a nie oszukujmy się, ryzyko przy porodzie jest zawsze. TO ODEBRANIE PODSTAWOWEGO PRAWA DO OCHRONY SWOJEGO ŻYCIA.
M
Mk
Sensowny system szanuje wolność jednostek w decydowaniu o swoim życiu. Przytomny system korzysta też z wiedzy naukowej i jest racjonalny. Płód to nie jednostka, a kobieta nie inkubator.

Chrześcijaństwo oprócz praw skopiowanych z praw miejskich dokłada swoją szarlatanerię, która powinna być porzucona.

Ewolucja nie ma nic do wartości, nie mieszać.
p
pan Szczota
19 czerwca, 18:45, antyPiS:

~pan Szczota pisze: "Jeśli kobieta chce sobie odciąć rękę albo nogę - proszę bardzo, "chcącemu nie dzieje się krzywda". Ale w momencie pojawienia się nowej osoby wolność kobiety się kończy. Przesłanki do tzw. terminacji ciąży są jasne: jeśli zagrożone jest życie kobiety (z moralnego punktu widzenia jest to oczywiste) oraz jeśli ciąża jest wynikiem przestępstwa (wątpliwe moralnie, gdyż winien jest sprawca a nie dziecko). Religia nie ma tu NIC do rzeczy, gdyż aborcja jest złem nawet z punktu widzenia czystego darwinizmu (w jej wyniku ginie osoba mniej lub bardziej przypadkowa a nie gorzej przystosowana do przetrwania). Chyba, że chcesz postępować na zasadzie "jeśli Kościół mówi czarne, to ja mówię białe, bo Kościół jest gópi, ma fszy na pempku i pająki pod zębami".

Jak ty robisz, że odwracasz czyjeś racje i i zarzucasz JEMU błąd rozumowania? Jeżeli się drażnisz, prowokujesz i dobrze się przy tym bawisz to w porządku. Gorzej jeżeli prowadzisz polemikę udającą rzeczowość. Trwa dyskusja o doprowadzeniu kobiety do śmierci przez odstąpienie od ratowania jej a nie wymysły, czy ktoś chce sobie coś uciąć. Ta dyskusja wykazuje, że szpital w Nowym Targu NIE MÓGŁ wykonać JAKIEGOKOLWIEK zabiegu terminacji ciąży, bo NIE wystąpił o kontrakt na takie! O co chodzi z tym darwinizmem??!! Skąd wytrzasnąłeś pomysł, że przyroda czyli ewolucja posługuje się pojęciami dobra i zła? Pojęcie celowości dobra i zła występuje tylko w religiach mojżeszowych - buddyzm czy religie dualistyczne uważały te pojęcia za nierozerwalne i odczuwane subiektywnie. Skąd pomysł, że ewolucja kieruje się jakimś zamysłem czyli planowością i celowością? Pomieszałeś ewolucjonizm z kreacjonizmem - kościelną próbą odpowiedzi na ewolucję. Celem życia jest przetrwać. Ewolucja jest środkiem do tego. Może są inne sposoby ale nauka ich nie zna. P.S. Kobieta nie jest inkubatorem rodzącym mężczyźnie dziecko w zastępstwie, bo on nie ma stosownych narządów. Kobieta nie jest własnością mężczyzny przez fakt bycia z nim w ciąży. Mężczyzna nie jest właścicielem dziecka rozwijającego się w kobiecie. Wielokrotnie los mężczyznom robił psikusa i kiedy oczekiwali syna - rodziła się córka. Z tego powodu upadały dynastie.

W tej sprawie mamy różne kwestie. 1. Czy aborcja jest dopuszczalna z moralnego punktu widzenia? 2. Jak wygląda aborcja z punktu widzenia selekcji naturalnej? Oraz 3. Jak działają obecne procedury w przypadkach, kiedy kontynuacja ciąży jest zagrożeniem dla życia matki?

Na pytanie nr 1 możemy odpowiedzieć tylko na podstawie jakiegoś systemu wartości. Nie istnieje jakiś jeden wspólny system - ale możemy pokusić się o prześledzenie, jak to wygląda w przypadku tzw. wielkich cywilizacji (czyli takich, które okazały się wystarczająco stabilne, żeby przetrwać setki czy nawet ponad tysiąc lat) - twierdzę, że wtedy uzyskamy system zbliżony do systemu, który jest w chrześcijaństwie. W tym systemie odbieranie życia osobie niewinnej jest złem - a dziecko nienarodzone jest istotą najbardziej niewinną.

2. Z punktu widzenia przetrwania oraz rozwoju gatunku najbardziej istotne są różnorodność genetyczna oraz selekcja naturalna. Postęp cywilizacyjny powoduje, że mechanizm selekcji naturalnej zanika (zapewne jest to jeden z powodów, dla których społeczności mniej zaawansowane są bardziej dynamiczne) - zaś aborcja w arbitralny sposób redukuje różnorodność genetyczną: jak pisałem, giną "osobniki" przypadkowe zamiast mniej przystosowanych.

3. Tym, co ostatnio zdecydowanie zawodzi, są procedury ochrony życia matki. Mówiąc kolokwialnie - nie ma powodu, żeby wydziwiać nad obecnym stanem prawnym (który moim zdaniem jest może nie idealny, ale rozsądny) tylko trzeba się zastanowić, co trzeba zrobić, żeby prawo faktycznie było egzekwowane.

M
Mk
19 czerwca, 20:01, Teresa:

To co przeczytacie, co chcę przekazać to nie musicie uwierzyć. Ale ja będę miała sumienie czyste. Jestem wizjonerką, we snach widzę nie jedno. Przewidziałam pandemię, wojnę Putinowską, a przed czasem wieże w New York itp. Krótko i na temat co mam do przekazania. Tusk specjalnie zbiera złych ludzi a to po to aby przed wyborami zrobić zamach. Są osoby wybrane przez Putina to to wykonają a winni będą ci co tak strasznie krzyczą. W tedy nie da się zwalić na Putina i Łukaszenkę i Amerykanie nie będą mogli nam pomóc. Putin wydał wyrok na naszego prezydenta Dudę, pana Kaczyńskiego, Pan Błaszczak, w pierwszej kolejności pan Obajtek, pan Morawiecki, Paz Ziobro. Te osoby widziałam w swoim śnie jak leżą we krwi. Miałam też sen jak Łukaszenka wysyła uchodźców z Afryki do Europy, idą inna drogą tam gdzie nie ma muru. Większość z nich jest specjalnie szkolona. To czy mi w to uwierzycie czy nie to wasza sprawa, ale ja mam sumienie czyste.

Wg Freuda sny to nic więcej jak ekspresja naszych lęków i pragnień. Po swoich snach muszę mu przyznać rację.....

Dla pani Teresy też radzę racjonalnie na to spojrzeć. To, że sen czasem się sprawdza to inna sprawa: po prostu nasz mózg czasem dobrze kalkuluje i poprawnie oceni na podstawie przeszłych wydarzeń prawdopodobny rozwoj sytuacji.

Z prognozą pani mózgu się nie zgadzam. Mi czasem się śnią atomowe grzyby na horyzoncie lub kosmici. To pierwsze zdaje się racjonalne, to drugie nie bardzo ;).

a
antyPiS
19 czerwca, 20:01, Teresa:

To co przeczytacie, co chcę przekazać to nie musicie uwierzyć. Ale ja będę miała sumienie czyste. Jestem wizjonerką, we snach widzę nie jedno. Przewidziałam pandemię, wojnę Putinowską, a przed czasem wieże w New York itp. Krótko i na temat co mam do przekazania. Tusk specjalnie zbiera złych ludzi a to po to aby przed wyborami zrobić zamach. Są osoby wybrane przez Putina to to wykonają a winni będą ci co tak strasznie krzyczą. W tedy nie da się zwalić na Putina i Łukaszenkę i Amerykanie nie będą mogli nam pomóc. Putin wydał wyrok na naszego prezydenta Dudę, pana Kaczyńskiego, Pan Błaszczak, w pierwszej kolejności pan Obajtek, pan Morawiecki, Paz Ziobro. Te osoby widziałam w swoim śnie jak leżą we krwi. Miałam też sen jak Łukaszenka wysyła uchodźców z Afryki do Europy, idą inna drogą tam gdzie nie ma muru. Większość z nich jest specjalnie szkolona. To czy mi w to uwierzycie czy nie to wasza sprawa, ale ja mam sumienie czyste.

Bardzo się cieszę, że wreszcie kupiłaś zestaw do odbioru telewizji satelitarnej w firmie "Inter Comers".

a
antyPiS
~pan Szczota pisze: "Jeśli kobieta chce sobie odciąć rękę albo nogę - proszę bardzo, "chcącemu nie dzieje się krzywda". Ale w momencie pojawienia się nowej osoby wolność kobiety się kończy. Przesłanki do tzw. terminacji ciąży są jasne: jeśli zagrożone jest życie kobiety (z moralnego punktu widzenia jest to oczywiste) oraz jeśli ciąża jest wynikiem przestępstwa (wątpliwe moralnie, gdyż winien jest sprawca a nie dziecko). Religia nie ma tu NIC do rzeczy, gdyż aborcja jest złem nawet z punktu widzenia czystego darwinizmu (w jej wyniku ginie osoba mniej lub bardziej przypadkowa a nie gorzej przystosowana do przetrwania). Chyba, że chcesz postępować na zasadzie "jeśli Kościół mówi czarne, to ja mówię białe, bo Kościół jest gópi, ma fszy na pempku i pająki pod zębami".

Jak ty robisz, że odwracasz czyjeś racje i i zarzucasz JEMU błąd rozumowania? Jeżeli się drażnisz, prowokujesz i dobrze się przy tym bawisz to w porządku. Gorzej jeżeli prowadzisz polemikę udającą rzeczowość. Trwa dyskusja o doprowadzeniu kobiety do śmierci przez odstąpienie od ratowania jej a nie wymysły, czy ktoś chce sobie coś uciąć. Ta dyskusja wykazuje, że szpital w Nowym Targu NIE MÓGŁ wykonać JAKIEGOKOLWIEK zabiegu terminacji ciąży, bo NIE wystąpił o kontrakt na takie! O co chodzi z tym darwinizmem??!! Skąd wytrzasnąłeś pomysł, że przyroda czyli ewolucja posługuje się pojęciami dobra i zła? Pojęcie celowości dobra i zła występuje tylko w religiach mojżeszowych - buddyzm czy religie dualistyczne uważały te pojęcia za nierozerwalne i odczuwane subiektywnie. Skąd pomysł, że ewolucja kieruje się jakimś zamysłem czyli planowością i celowością? Pomieszałeś ewolucjonizm z kreacjonizmem - kościelną próbą odpowiedzi na ewolucję. Celem życia jest przetrwać. Ewolucja jest środkiem do tego. Może są inne sposoby ale nauka ich nie zna. P.S. Kobieta nie jest inkubatorem rodzącym mężczyźnie dziecko w zastępstwie, bo on nie ma stosownych narządów. Kobieta nie jest własnością mężczyzny przez fakt bycia z nim w ciąży. Mężczyzna nie jest właścicielem dziecka rozwijającego się w kobiecie. Wielokrotnie los mężczyznom robił psikusa i kiedy oczekiwali syna - rodziła się córka. Z tego powodu upadały dynastie.
M
Marcinek
19 czerwca, 0:04, anty hipokryta:

Sprostowanie nie w 2007r

największa liczba zgonów była w 2008r aż 19 właśnie za rządów PO - PSL gdzie wtedy byli ci protestujący???

19 czerwca, 0:38, Marcinek:

Tu chodzi o wolność kobiet, wolność LGBT i wolność od pedofili w sutannach. Do tego wolność od płacenia za TVP, które jest partyjną tubą PIS za pieniądze z budżetu.

Jak chcesz to sobie klęcz przed zmyślonym bogiem i wyznawaj jezusa. Ja klęczeć nie zamierzam, a jezusa mam za oszusta. Ale ty możesz uważać inaczej tak samo jak ja inaczej uważam.

19 czerwca, 2:02, pan Szczota:

Jeśli kobieta chce sobie odciąć rękę albo nogę - proszę bardzo, "chcącemu nie dzieje się krzywda". Ale w momencie pojawienia się nowej osoby wolność kobiety się kończy. Przesłanki do tzw. terminacji ciąży są jasne: jeśli zagrożone jest życie kobiety (z moralnego punktu widzenia jest to oczywiste) oraz jeśli ciąża jest wynikiem przestępstwa (wątpliwe moralnie, gdyż winien jest sprawca a nie dziecko). Religia nie ma tu NIC do rzeczy, gdyż aborcja jest złem nawet z punktu widzenia czystego darwinizmu (w jej wyniku ginie osoba mniej lub bardziej przypadkowa a nie gorzej przystosowana do przetrwania). Chyba, że chcesz postępować na zasadzie "jeśli Kościół mówi czarne, to ja mówię białe, bo Kościół jest gópi, ma fszy na pempku i pająki pod zębami".

Odpowiedz cz. 2.

Odnośnie ewolucji to jest to samodzielny proces i nie wymaga regulacji. Nie ma w nim ani dobra ani zła, tak samo jak w każdym innym procesie, jak wybuch wulkanu. Uzasadnianie ewolucją systemu watrości jest zwyczajnie głupie, bo dla niej wszelkie reguły są dozwolone i żadnego systemu wartości nie respektuje.

Dla pana spokoju o dobro ewolucji proponuję spojrzeć na temat ewolucyjnie: kobiety co abortują każdy swój płód, nie przekażą swoich genów kolejnemu pokoleniu, tym samym, po jakimś czasie, zanikną ich cechy i zostaną tylko bogobojne płodne samice, które lubią się parzyć i rodzić co popadnie. ;)

Wróć na i.pl Portal i.pl