Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przejście podziemne pod pl. Strzegomskim będzie suche? Nie tak szybko! Ale naprawią przeciekający sufit

Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
W czasie deszczu piesi zmuszeni są do intensywnej gimnastyki i używania technik wspinaczkowych przy trawersowaniu (pokonywaniu w poziomie) ścian przejścia podziemnego.
W czasie deszczu piesi zmuszeni są do intensywnej gimnastyki i używania technik wspinaczkowych przy trawersowaniu (pokonywaniu w poziomie) ścian przejścia podziemnego. Paweł Relikowski / Polska Press
Przejście pod placem Strzegomskim stało się bohaterem wrocławskich memów. W trakcie opadów powstaje tam jezioro, które wymusza na mieszkańcach skoki, intensywną gimnastykę, a zdarza się, że i trawers przy ścianach. To nie koniec pułapek, bo z sufitu na głowy pieszych dodatkowo kapie woda. Czy uda się coś z tym zrobić?

Mocno uczęszczane przejście podziemne pod placem Strzegomskim jest całkowicie zalane po gwałtownym deszczu. Nawet podczas niewielkich opadów, woda spływa do niego głównie schodami, a niewydolne odwodnienie nie daje rady jej odprowadzić. Powstają ogromne kałuże. Dodatkowym problemem jest szczelina dylatacyjna, oddzielająca przejście podziemne od poziomu ulicy. Na głowy pieszych kapie z niej woda. Wiemy już, że tę nieszczelność ma załatać Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta. Właśnie ogłosił przetarg na jej naprawę.

- Dylatacja w tym miejscu utraciła szczelność i woda opadowa przecieka, podczas deszczu na suficie robiły się zacieki. Robimy remont dylatacji, aby przywrócić szczelność. W ramach tego zadania zostanie zastosowana specjalna żywica. Mamy ją przetestowaną i sprawdzoną w innych przejściach podziemnych. Dzięki tej inwestycji, woda nie powinna już spływać szczeliną dylatacyjną z sufitu – tłumaczy Tomasz Jankowski, rzecznik prasowy ZDiUM.

Niebawem ma zostać przeprowadzona naprawa przeciekającej dylatacji w przejściu podziemnym na placu Strzegomskim. Podczas deszczu na głowy mieszkańców
Niebawem ma zostać przeprowadzona naprawa przeciekającej dylatacji w przejściu podziemnym na placu Strzegomskim. Podczas deszczu na głowy mieszkańców kapie z niej woda. ZDiUM / dokumentacja przetargowa

Jeśli uda się wybrać wykonawcę, będzie miał on pół roku na remont cieknącego sufitu. Inwestycja ta nie zlikwiduje raczej stojącej wody w przejściu podziemnym, bo winne w tej sytuacji jest odwodnienie.

- Prace przy uszczelnianiu dylatacji nie dotyczą poprawy odwodnienia liniowego, znajdującego się w posadce przejścia podziemnego. Nasze działania w tym zakresie sprowadzają się do prac związanych z czyszczeniem i utrzymaniem drożności odwodnienia liniowego oraz odpływu. Prace te są prowadzone okresowo. Przy nawalnych opadach deszczu, nawet jeśli odpływ będzie drożny, a sieć kanalizacyjna w trakcie dnia przyjmie na siebie nadmierną ilość opadów, minie trochę czasu, zanim woda spłynie – mówi Tomasz Jankowski.

Dodaje, że w tym roku ZDiUM nie ma w planach poprawy odwodnienia.

- W tym roku planujemy skupić się na remoncie dylatacji. Nie jest wykluczone, że możliwości finansowe w przyszłości pozwolą rozwiązać ten problem i zwiększyć efektywność odwodnienia.

Z problemem pod pl. Strzegomskim wrocławianie mierzą się od co najmniej 10 lat, co doskonale dokumentuje filmik internauty z 2014 roku:

Jak bardzo potrzebne jest sprawne odprowadzanie deszczówki pod placem Strzegomskim, widać było jeszcze w grudniu zeszłego roku. Nieznany projektant i wykonawca ułożył wtedy podziemny system kładek z europalet, co pozwoliło przejść mieszkańcom suchą stopą. Pomysł nie spotkał się z aprobatą i już nie ma po nim śladu. O tej niecodziennej, prowizorycznej inwestycji pisaliśmy tutaj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska