Protest lekarzy i pielęgniarek to początek protestów w Koperniku w Łodzi. "Dyrektor traktuje nas jak zło konieczne" i płaci 40 zł premii

Redakcja
Wojciech Barczynski/Zdjęcie ilustracyjne
Pielęgniarki z wojewódzkiego szpitala im. Kopernika w Łodzi wywalczyły podwyżki po blisko tygodniowym proteście. Wcześniej podwyżki dostali lekarze. Pozostali pracownicy szpitala czują się pokrzywdzeni i zapomniani. – Dyrektor traktuje nas jak zło konieczne – mówią nam m.in. opiekunowie medyczni z „Kopernika”.

Protest pielęgniarek (z czterech oddziałów tworzących Centrum Urazowe - więcej tutaj), które na początku kwietnia z dnia na dzień odmówiły przyjścia do pracy, poskutkował podwyżką 500 zł do podstawy ich pensji. Skorzystały na tym pielęgniarki z pozostałych oddziałów, które zyskały kartę przetargową i wynegocjowały podwyżki dla siebie - 300 zł do podstawy.

Czytaj więcej: Koniec protestu pielęgniarek w szpitalu Kopernika w Łodzi. Jest porozumienie z dyrektorem. Pielęgniarki dostaną podwyżki i wrócą do pracy

Lekarze przez dwa tygodnie lutego odmawiali na ortopedii brania dodatkowych dyżurów. Wstrzymano przyjęcia pacjentów i ograniczono pracę Centrum Urazowego. Efekt? Dostali podwyżki i specjalny miesięczny dodatek. Te protesty zażegnano, ale wybuchają kolejne.

Czytaj więcej: Szpital Kopernika w Łodzi wstrzymał przyjęcia na ortopedii. Brakuje lekarzy do pełnienia dyżurów

– Dyrektorowi trzeba chyba przypomnieć, że szpital to nie tylko lekarze i pielęgniarki – mówi nam grupa opiekunów medycznych oraz sanitariuszy z „Kopernika”. – Pracuje tu cały sztab ludzi, dzięki którym pacjenci są leczeni w odpowiednich warunkach, mają dobrą opiekę. Dla dyrektora jesteśmy jednak złem koniecznym. Niektórzy mają pod sobą nawet kilka oddziałów i zero pomocy, a dyrektor szpitala mówi bez zająknięcia, że może nas w każdej chwili wymienić na jakąś firmę – dodaje.

Jeden z opiekunów medycznych w "Koperniku" pokazał nam pasek swojej pensji. Po kilkudziesięciu latach pracy zarabia na rękę 1,5 tys. zł. Mógłby cieszyć się z premii, gdyby nie to, że wynosi ona... około 40 zł. Takie dodatki do wynagrodzenia zasadniczego, jak np. stażowe, mają dać złudzenie, że pracownik zarabia minimalną krajową, bo brutto wychodzi w sumie ponad 2,3 tys. zł. Ostatnią podwyżkę miał kilka lat temu.

Szpital „Kopernika” rozżalenie pracowników skomentował krótko: – Ewentualne podwyżki dla opiekunów medycznych są negocjowane w ramach sporu zbiorowego – mówi Julia Ścigała z biura promocji szpitala.

W spór weszło 5 związków zawodowych, wśród nich także lekarze i pielęgniarki, którzy właśnie wynegocjowali podwyżki. Pierwsze mediacje nic nie dały. Drugie zaplanowano na 9 maja.

Czytaj więcej: Walka o podwyżki w „Koperniku”. Związki weszły w spór zbiorowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 23

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Żenującym jest fakt, że szanowny dyrektor daje podwyżki jak pracownicy przestają pracować, idąc na zwolnienia lekarskie. Stwarza w ten sposób zagrożenie dla pacjentów co jest karalne. W ostatnim czasie taka sytuacja miała miejsce wielokrotnie
b
bajki
na Twoje mżonki nie ma warunków. na rynku jest tak mało personelu medycznego, że bez tych obstaw w kilku szpitalach, miałbyś pozamykaną połowę oddziałów w Łodzi.
pomijam już fakt, że średni wiek pielęgniarki to 51 lat, a jak pójdą na emerytury, to dopiero zobaczysz deficyt.
n
notak
a Ty co? pracowałeś w zawodzie, że się wypowiadasz tłuczku?
ogarnij ponad 20 osobowy oddział pacjentów, podcieraj wszystkim dupki, dźwigaj z łóżka na łóżko, ważąc 50kilo, 100kilowych chłopów, to pogadamy.
zasuwaj na 2.5 etatu, żeby to wszystko miało ręce i nogi.
w d byłeś g widziałeś.
tyle w temacie.
123
Ale nie ma co sie obrażać. Jest jak Pan mówi
J
Ja
Kłamczuszek!! Brzydko kłamać! Pampersy zmieniają pielęgniarki! Na oddziałach nie ma opiekunów medycznych.
G
Gość
bandziory nie miały tu żadnego interesu a kapitalistyczna patologia zatrzymywała się na granicy. Teraz jest po światowemu, jedni harują inni balują. A jak widać po furach to balują już bez zahamowań.
P
Pacjent
Opiekunowie....kpina lezalem w pampersie mieli mi pomagac,a zaden nie kwapil sie mi pomoc !!!!!!!!!!!! Tylko zawsze tlumacza ze maja badania.KPINA...... CHCECIE WIECEJ TO KSZTALCIC SIE...
.
niestety jeżeli chodzi o tego dyrektora S. to ma racje... chce tylko doczekać na ciepłej posadce do emerytury
z
związkowiec
One są za leniwe żeby pracować w biedronce, bo tam za zbijanie bąków jak w szpitalu wypłaty nie dostaniesz
c
cxz
Mniejszość zbija kokosy kosztem większości, jak w lotto.
J
Jędruś
Od zawsze było tak samo, publiczne pieniądze znikają w kieszeniach urzędników. W 1989 roku sytuacja niektórych branż się naprostowała, ale w służbie zdrowia i szkolnictwie dalej skamielina. Minister wie najlepiej co jest dobre dla szarego człowieka. Poza tym dlaczego lekarze dostają pieniądze za nic? Jakby mieli płacone za wyleczenie człowieka, a nie wypisywanie recept, wszyscy by na tym skorzystali.
J
Jędruś
Od zawsze było tak samo, publiczne pieniądze znikają w kieszeniach urzędników. W 1989 roku sytuacja niektórych branż się naprostowała, ale w służbie zdrowia i szkolnictwie dalej skamielina. Minister wie najlepiej co jest dobre dla szarego człowieka. Poza tym dlaczego lekarze dostają pieniądze za nic? Jakby mieli płacone za wyleczenie człowieka, a nie wypisywanie recept, wszyscy by na tym skorzystali.
b
bulioner
Czy ci ludzie są przyspawani do tego szpitala? Mam dopiero 35 lat, w życiu byłem już sprzedawcą, ratownikiem medycznym i taksówkarzem. Teraz jestem kierowcą tira i zarabiam tyle ile chcę, wystarcza na nie pracującą żonę i dwójkę dzieci. Żebracy, którzy pracują za pół darmo psują tylko rynek pracy.
Niech 50 osób rzuci wymówienie to i pieniądze się znajdą. Strajki to były dobre za komuny.
G
Gość
i jeszcze sa manifestacje na ich czesc
P
Proboszcz!
Święte słowa.
Wróć na i.pl Portal i.pl