Prokuratura Okręgowa w Szczecinie bliska przejęcia sprawy śmierci ks. Ziółkowskiego

Joanna Grabarczyk
Joanna Grabarczyk
Ksiądz rzucił się pod pociąg. Dochodzenie w sprawie śmierci salezjanina, księdza Ziółkowskiego, najprawdopodobniej zostanie przejęte przez Prokuraturę Okręgową w Szczecinie.
Ksiądz rzucił się pod pociąg. Dochodzenie w sprawie śmierci salezjanina, księdza Ziółkowskiego, najprawdopodobniej zostanie przejęte przez Prokuraturę Okręgową w Szczecinie. Fot. 123rf
Akta w sprawie śmierci księdza Piotra Ziółkowskiego trafiły w poniedziałek do Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, potwierdził portalowi i.pl Piotr Wieczorkiewicz z tej instytucji, zastępujący w obowiązkach rzecznik prasową. - Nosimy się z przejęciem tej sprawy do prowadzenia na szczeblu Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Decyzja jeszcze nie zapadła do końca - przyznał Wieczorkiewicz.

Piotr Wieczorkiewicz, zapytany o to, czy to Prokuratura Okręgowa w Szczecinie prowadzi postępowanie w sprawie śmierci księdza Piotra Ziółkowskiego, salezjanina, odparł:

- I tak, i nie, bo śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura w Stargardzie, niemniej jednak nosimy się z przejęciem tej sprawy do prowadzenia na szczeblu Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Decyzja jeszcze nie zapadła do końca

- przekazał pracownik szczecińskiej okręgówki.

- Prokuratura wyższego rzędu zawsze może przejąć do swojego prowadzenia sprawę, którą prowadzi prokuratura niższego rzędu z uwagi na różnorakie okoliczności sprawy

- dodał Wieczorkiewicz.

Wypadek czy samobójstwo?

W sobotę 19 sierpnia w miejscowości Reptowo w województwie zachodniopomorskim pociąg towarowy potrącił ze skutkiem śmiertelnym 57-letniego mężczyznę. Ofiarą okazał się być salezjanin, ksiądz Piotr Ziółkowski.

- Prokuratura w Stargardzie przyjęła kwalifikację prawną czynu na podstawie artykułu 177 paragraf 2, a więc wypadek komunikacyjny ze skutkiem śmiertelnym. Niemniej jednak w naszym postępowaniu najprawdopodobniej będą badane też inne wątki, związane ze sprawą

- powiedział portalowi i.pl Wieczorkiewicz.

Potwierdził, że chodzi też o kwestię ewentualnego samobójstwa księdza Ziółkowskiego, o którym jako pierwszy poinformował na Twitterze Tomasz Duklanowski, redaktor naczelny Radia Szczecin, który informując o zdarzeniu użył sformułowania "rzucił się pod pociąg".

W mediach pojawiły się spekulacje, że salezjanin targnął się na swoje życie w wyniku pomówienia o pedofilię, jakiego w mediach społecznościowych dzień przed tragedią dopuściła się szczecińska radna Dominika Jackowski. Co tym bardziej niepokojące, oficjalne komunikaty policji zaprzeczały rewelacjom, o których Jackowski donosiła za pośrednictwem społecznościówek.

Czy ktoś usłyszy zarzuty w sprawie śmierci?

- Mamy od dzisiaj akta tej sprawy u siebie. Są one analizowane właśnie pod kątem potrzeby przejęcia tej sprawy do prowadzenia przez Prokuraturę Okręgową w Szczecinie, ale na razie - z tego, co wiem - decyzja ta jeszcze nie zapadła

- informuje Wieczorkiewicz.

Tymczasem do sprawy oraz do kwestii pomówienia ofiary odniosła się Dominika Jackowski.

- Złapanie sprawcy na gorącym uczynku przez matkę, potwierdzenie zdarzenia przez policję, przyjęcie mandatu przez sprawcę, a tym samym przyznanie się do winy oraz działania kurii oznaczały, że sprawy nie da się zamieść po cichu pod dywan. Być może to było przyczyną decyzji, jaką podjął sprawca

- napisała na Facebooku szczecińska radna, obstając przy swojej wersji wcześniejszego doniesienia, którego wiarygodność została podważona przez szczecińską policję, a także z góry zakładając wolę udziału ofiary w wypadku kolejowym.

Będziemy informować o nowych doniesieniach w sprawie.

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

U
USS wojtuś
Ja nie zamierzam pracować 2 razy więcej bo te kobiety zabiły jednego z nas. Niech one i ich dzieci teraz to odpracują.
n
nie LGBT
Niemoralne ściskanie się dwóch mężczyzn, afiszowanie się ich homoseksualizmem, publiczna deklaracja LGBT, niestety nawet na polskich stanowiskach politycznych. Nieobyczajność jak w Sodomie i Gomorze. Nie podoba mi się to.

Onanizm czyli masturbacja jest bardzo powszechna, ale nie może być publiczna.
P
PiotrM
No niestety, jesli ktos upublicznia czyjes dane, szczegolnie opisujac zdarzenie, ktore moze mialo miejsce, a moze nie, jest skrajnie nieodpowiedzialny. Jesli to przyczynia sie do czyjejs smierci, powinien byc to czyn karalny. Nie tylko kobieta, ktora zrobila zdjecia i opublikowala wpis, ale takze Jackowski i wszyscy dziennikarze, ktorzy z rumiencami podniecenia na twarzy, relacjonowali na ten temat. Ja sie dowiedzialem ze ten ksiadz byl z parafii na Gumiencach,Piotr Z. nie z Twittera. A z artykulu Wyborczej podpisanego przez Zadwornego i Szylinskiego. Widocznie trzeba dwoch dziennikarzy weteranow, zeby napisac artykul, ze ktos sobie zrobil dobrze na plazy. No i napisali z detalami. Niekoniecznie potwierdzonymi. I teraz maja krew na rekach. Dokladnie jak wszyscy, ktorzy upublicznili dane ksiedza. Po pierwsze, jesli facet rzeczywiscie sie nie obnazyl, kogo obchodzi, ze trzyma reke w kieszeni. Moze musimy usunac kieszenie ze spodni, bo kazde wlozenie reki do kieszeni, bedzie uznawane za czyn nieobyczajny? Moze babka ktora zrobila zdjecie moze ma bujna wyobraznie? Jak sie obronic przed podobnym oskarzeniem w przyszlosci? Kazdy moze zrobic zdjecie, dorobic historie i opublikowac online. Przestac chodzic na plaze? ! Po drugie, jesli rzeczywiscie cos tam zrobil, to przyjal mandat i koniec historii. Kara adwekatna do czynu. Nie publiczny lincz na mediach spolecznosciowych, podchwycony przez dziennikarskich hipokrytow. Co za ironia, ze pare miesiecy temu, w podobnych okolicznosciach gdzie ujawnienie danych spowodowalo smierc nastolatka, dzennikarze wyborczej oburzali sie jak tak mozna... a teraz sami zrobili to samo. Ogolnie nie jestem religijny, mieszkam 5000 mil od Szczecina i ta historia nie powinna mnie szczegolnie oburzac. Ale szczerze mam nadzieje, ze bedzie miala dalszy ciag i wszyscy zamieszani w publiczny lincz, zostana ukarani.
s
stern
Przeczytalem - niepotrzebnie - dotychczasowe wpisy. Niektore to zdegenerowany ryk nienawisci. Taka rzeczywistosc?
s
stern
Ta tzw. radna - skrajna bezczelnosc. Haniebne.
U
USS wojtuś
21 sierpnia, 15:04, USS wojtuś:

"- Złapanie sprawcy na gorącym uczynku przez matkę, potwierdzenie zdarzenia przez policję, przyjęcie mandatu przez sprawcę, a tym samym przyznanie się do winy oraz działania kurii oznaczały, że sprawy nie da się zamieść po cichu pod dywan. Być może to było przyczyną decyzji, jaką podjął sprawca"

- bestia uważa, że logika tłumaczy wszystko.

Nie bestio, tak nie jest.

Przynajmniej sama się oznaczyła.

U
USS wojtuś
"- Złapanie sprawcy na gorącym uczynku przez matkę, potwierdzenie zdarzenia przez policję, przyjęcie mandatu przez sprawcę, a tym samym przyznanie się do winy oraz działania kurii oznaczały, że sprawy nie da się zamieść po cichu pod dywan. Być może to było przyczyną decyzji, jaką podjął sprawca"

- bestia uważa, że logika tłumaczy wszystko.

Nie bestio, tak nie jest.
L
Lejb Goldberg
Zarówno trzepanie konia ( nawet w ukryciu ) jak i samobój są zdaje się sprzeczne z jakimiś tam przykazaniami czy coś.
A
Andrzej
Dlaczego redakcja daje zdjęcia pociągu z Białorusi ? Z Brześcia do ...
Wróć na i.pl Portal i.pl