Projekt ustawy likwidujący zmianę czasu jest w Sejmie. Nie będziemy już przestawiać wskazówek? UE dała zielone światło

sko
pixabay.com
Być może w nocy z soboty na niedzielę po raz ostatni przestawimy zegarki. Od roku Sejm pracuje nad likwidacją tego rozwiązania i prace zmierzają do finału.

Oszczędność prądu w gospodarce i lepsze funkcjonowanie organizmu człowieka. Z tego powodu dwa razy w roku przestawiamy zegarki.

W nocy z soboty na niedzielę przejdziemy z czasu zimowego na letni. Trzeba będzie przesunąć wskazówki z godz. 2 na 3.

Być może zrobimy tak po raz ostatni. Coraz więcej lekarzy zwraca uwagę, że dziś funkcjonujemy inaczej, niemal całą dobę i zmiana czasu nie jest naszemu organizmowi potrzebna. Gospodarka, w której np. produkcja odbywa się w zamkniętych halach ze sztucznym oświetleniem, też nie jest już uzależniona od słońca.

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki z czasu zimowego na letni
Dlatego ponad rok temu PSL złożyło w Sejmie projekt ustawy likwidujący zmianę czasu. Według ludowców przez cały rok w Polsce miałby obowiązywać czas letni.

W tej kwestii w Sejmie jest zgoda, ale pracę nad uchwaleniem tego rozwiązania stanęły. Powód? Potrzebna była zgoda Parlamentu Europejskiego.

ZOBACZ TEŻ: Krótkie życzenia na Wielkanoc (ŚMIESZNE, POWAŻNE, RELIGIJNE, SMS i NA KARTKĘ)

Ten w lutym przyjął rezolucję wzywającą kraje członkowskie UE do „ przeprowadzenia dogłębnej oceny dokonywanej dwa razy do roku zmiany czasu”.

- Na poziomie krajowym jesteśmy, można powiedzieć, o krok do przodu. Teraz to tylko dobra wola marszałka Sejmu - komentował dwa dni temu decyzje PE Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL i przypomniał, że na posiedzeniu sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych za likwidacją zmiany czasu opowiedziały się wszystkie kluby parlamentarne.

- Według opinii Biura Analiz Sejmowych taka zmiana jest możliwa. Nie stoi to w sprzeczności z prawem unijnym - dodał Kosiniak-Kamysz licząc, że kolejne czytanie projektu ustawy odbędzie się jak najszybciej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Projekt ustawy likwidujący zmianę czasu jest w Sejmie. Nie będziemy już przestawiać wskazówek? UE dała zielone światło - Kurier Lubelski

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
które
wstają skoro świt, zafundują nam czas zimowy. Rano w lecie będzie widno od trzeciej, za to wieczorem ciemno o 20tej, a w zimie to o 15tej. Może pogłowie narodu się zwiększy.
G
Gość
Ty chyba nie wiesz o czym piszesz i jakie komplikacje niesie za sobą tworzenie pseudo stref czasowych z czasem przesuniętym o 0,5h w jedną lub w drugą stronę.
M
MACIEJ ZAMBRZYCKI

Droga Redakcjo :

Artykuł :

 

to bardzo dobrze , że UE

dała zielone światło , nie

będzie przestawienia zegarków

na zimowy , szanowny Panie

Redaktorze

...
To niech zrobią dwie strefy czasowe, z granicą w Jastkowie. Jak będziesz jechał np. z Baraku do Garbowa to będziesz sobie czas przesuwał godzinę w jedną stronę, a jak wracał to w drugą stronę - ciekawe jak szybko zaczniesz narzekać na ten system. Ok, Lublin może i leży w strefie czasu wschodnioeuropejskiego, ale na obszarach lądowych granice stref dostosowuje się do granic państwowych, to chyba logiczne. A zdecydowana większość kraju leży w strefie czasu środkowoeuropejskiego, czyli zimowego. To że jakieś kraje mają non stop czas letni, mimo że czasem właściwym powinien być czas zimowy to żaden argument - czy my też musimy powielać rozwiązania, które nijak się mają do położenia geograficznego?
M
Małgorzata Kamińska
Albo zmiana czasu, albo letni. Do normalnego srodkowoeuropejskiego nie można wrócić. Ze skrajności w skrajności.
l
lucyper
j.w.
a
asads
Jeśli dokładniej zobaczysz, to akurat Lublin jest w strefie czasu zwanego dziś letnim. Granica stref idzie po 22 stopnie 30 sekund czyli mniej więcej przez Jastków.
Zatem akurat dla Lublina czasem naturalnym jest tzw. letni.
Zresztą do bodajże 1922 roku w Polsce był czas zwany dziś letnim. Jedynie z powodu tego, że stolica jest w strefie czasu UTC+1 zmieniono na czas zwany dziś zimowym.
De facto cała Hiszpania i Francja to kraje, które notorycznie żyją w czasie letnim (lub w lecie - czasie letnim+1) i jakoś nie marudzą . W takiej Hiszpanii czas zmieniono w latach 30 dla podkreślenia bliskości z Hitlerem
1
Ale te strefy czasowe też ludzie wymyślili. Jestem za czasem letnim, ewentualnie pójść na kompromis i zrobić czas zimowy + 0,5h
B
Burmo
I na benzynie i na sprawach społecznych i na maśle ( milczy ) itp. A teraz wziął się za czas i ok.
G
Gość
Niech pomysłodawcy tego projektu spojrzą sobie na mapę z zaznaczeniem stref czasowych i zobaczą sobie który czas w Polsce jest naturalny a który przejściowy. W Polsce czasem właściwym, wynikającym z położenia geograficznego jest czas środkowoeuropejski, czyli zimowy. Czas letni został wprowadzony sztucznie, to teraz zmieniając na stałe na czas letni to już będzie zupełnie sztuczne i idiotyczne. Jak już mamy zmieniać na czas letni na stałe, to może przenieśmy się do czasu tokijskiego, albo jeszcze dalej na wschód, to dzień będzie się zaczynał u nas najwcześniej z całego świata - bylibyśmy zawsze pierwsi.
J
Jo
Pan Kosiniak- Kamysz - i Ludowcy - nie wie, że czas letni jest czasem przejściowym, prawdziwy nasz czas to czas zimowy - środkowoeuropejski, i ten powinien zostać na stałe...
X
Xxx
UE dało zielone światło. Brzmi to podobnie jak 30 lat temu. ZSRR dało zgodę. Zostaliśmy sługusami Europy zachodniej jak nam zagrają tak tańczymy. Zero przemysłu, kraj zadłużony na kilka pokoleń. Nic się nie zmieni przez najbliższe kilka lat. Polska istnieje, ale tylko na mapie.
Wróć na i.pl Portal i.pl