Profesor Simon: Nie puściłbym dzieci do szkoły

Marcin Rybak
Marcin Rybak
profesor Krzysztof Simon
profesor Krzysztof Simon Pawel Relikowski / Polskapress
Nie puściłbym już dzieci do szkół w tym roku szkolnym – mówi prof. Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu. - Niewiele już czasu pozostało do wakacji, ta zdalna nauka wygląda różnie, lepiej lub gorzej, ale przynajmniej możemy ograniczyć ryzyko dla tej populacji uczniów - uważa profesor.

Premier Mateusz Morawiecki i minister edukacji Dariusz Piontkowski zapowiedzieli w środę otwarcie szkół po przerwie związanej z epidemią koronawirusa. Na razie - od 25 maja - do szkół będą mogli wrócić uczniowie klas I-III. Zajęcia dla nich będą jednak dobrowolne - dzieci te nadal mogą pozostać w domach.

Już od 18 maja wracają zajęcia praktyczne w szkołach policealnych, a także zajęcia rewalidacyjno-wychowawcze oraz wczesne wspomaganie rozwoju i specjalistyczną rewalidację. 18 maja otwarte zostaną takżeschroniska młodzieżowe, ośrodki sportowe czy świetlice środowiskowe.
Od 25 maja prowadzone będą konsultacje z nauczycielami w szkołach dla maturzystów i uczniów 8 klas przede wszystkim z przedmiotów zdawanych na egzaminach. Konsultacje będą mogły odbywać się indywidualnie lub w małych grupach.
Od 1 czerwca prowadzone będą konsultacje w szkołach z nauczycielami dla pozostałych uczniów ze wszystkich przedmiotów.

– Jest szczyt epidemii. Te wolne weekendy jednak zwiększyły liczbę pacjentów. Z drugiej strony, jest coraz cieplej, ludzie używają masek, myją ręce. Jest wiele zmiennych, które zaczynają mieć wpływ na sytuację epidemiologiczną. Jedno jest pewne: wirus się nie wycofa. Dlatego ja bym już chyba dzieci nie puścił do szkół w tym roku szkolnym - mówi tymczasem w rozmowie z Głosem Nauczycielskim profesor Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego szpitala przy Koszarowej we Wrocławiu. To pod jego okiem leczone są osoby najciężej przechodzące koronawirusa. - Niewiele już czasu pozostało do wakacji, ta zdalna nauka wygląda różnie, lepiej lub gorzej, ale przynajmniej możemy ograniczyć ryzyko dla tej populacji uczniów - mówi Simon.

Profesor zwraca uwagę, że codziennie przybywa pomiędzy 300 a 400 nowych zachorowań i przypomina, że rzeczywiście chorych jest pięć razy więcej - większość zakażonych nie zapada na żadną poważniejszą chorobę.
- Luzowanie obostrzeń wydaje się koniecznością, bo pieniędzy nie ma już na nic – mówi profesor. - Jeśli w najbliższym czasie nie wrócimy do pracy, to już kompletnie wszystko się zawali. Będzie katastrofa gospodarcza. Trzeba wracać do pracy, ale z tym wiąże się, niestety, złamanie pewnych reguł izolacji. I chwała Bogu, że wreszcie dostępne są maski oraz płyny dezynfekujące.

Rozmówca Głosu Nauczycielskiego mówi też o koniecznych ograniczeniach w otwieraniu przedszkoli. - Generalnie nie ma wyjścia i trzeba je uruchomić, ale na racjonalnych zasadach - uważa Simon. - Niestety, trzeba będzie ograniczyć zatrudnianie w przedszkolach osób powyżej 60. roku życia. To byłoby dla nich bardzo niebezpieczne. I jeśli już otwierać placówki, to tylko dla tych dzieci, których rodzice muszą iść do pracy lub są zaangażowani w zwalczanie koronawirusa, jak służba zdrowia, wojsko, policja, straż pożarna, ale też dla dzieci pracowników dużych fabryk i zakładów pracy. Na pewno nie można przyjmować dzieci chorych, i to chorych na cokolwiek.

To ważne

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Profesor Simon: Nie puściłbym dzieci do szkoły - Gazeta Wrocławska

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gggg

A za 10 lat osoby z roku 2020 nic nie będą wiedziały a nawet 2 plus 2 a tłumaczenie będzie PiS rządził i wszystko zamykali a nauczanie zdalne nic nie pomogło. Czas do szkół wracać bo wirus nigdy nie minie.

G
Gość
13 maja, 17:14, Gość:

Fajnie ten Szumowski handluje. Kiedy państwo kupi ode mnie gówniane maseczki ??? Też chcę zarobić 5 milonów

14 maja, 14:40, Gość:

Racja. Jako lekarz wybory nie, jako poseł (sluga kaczy) to glosuja za. Rozdwojony.

Szumowski zrobi wszystko aby się podlizać kaczyńskiemu

G
Gość
14 maja, 14:53, Gość:

powrót do szkoły dzieci do 8 lat to tylko i wyłącznie pretekst by nie płacić zasiłków tym rodzicom za siedzenie w domu, jak ktoś nie wie o co chodzi to jest ślepy :) witamy w Kraju Raju PiS

Kasę mają tylko dla instruktorów narciarstwa handlujących maseczkami.

G
Gość

Dlaczego nie piszecie np:Że prezydent Łodzi Zdanowska przechulała wszystkie pieniądze w Łodzi i podpisała dekret gdzie pracownikom oświaty(nie nauczycielom)oraz pracownikom zieleni zostaną zabrane takie dodatki jak:Wysługa lat,trzynasta pensja,tyle kosztuje rządzenie opozycji na stołkach!Tak rządzili Polską i miastami im podlegającymi?!Co na to wyborcy Łodzi?!

G
Gość

powrót do szkoły dzieci do 8 lat to tylko i wyłącznie pretekst by nie płacić zasiłków tym rodzicom za siedzenie w domu, jak ktoś nie wie o co chodzi to jest ślepy :) witamy w Kraju Raju PiS

G
Gość
13 maja, 16:07, rodzice:

To jakiś autorytet jest ? A kogo obchodzi co Simonowicz by zrobił albo nie zrobił.

13 maja, 16:21, Gość:

Jedynym autorytetem medycznym w tym kraju jest doktor Morawiecki.

Oraz Kaczyfelczer

G
Gość
13 maja, 17:14, Gość:

Fajnie ten Szumowski handluje. Kiedy państwo kupi ode mnie gówniane maseczki ??? Też chcę zarobić 5 milonów

Racja. Jako lekarz wybory nie, jako poseł (sluga kaczy) to glosuja za. Rozdwojony.

G
Gość
13 maja, 17:14, Gość:

Fajnie ten Szumowski handluje. Kiedy państwo kupi ode mnie gówniane maseczki ??? Też chcę zarobić 5 milonów

Każdy chce ale nie każdy może. Trzeba mieć znajomości

A
Antoni Adam

W antyrządowych POlskojęzycznych mediach można zauważyć pewien schemat, otóż co chwilę wyPOwiadają się jacyś eksperci, którzy notorycznie krytykują rozwiązania, które wprowadza rząd.

Jeszcze nie widziałem od początku trwania pandemii, żeby w POlskojęzycznych mediach ukazał się choć jeden wywiad czy artykuł w którym ktoś pozytywnie oceniałby strategię podjętą przez rząd w walce z pandemią.

Gdy wprowadzono różnego rodzaju restrykcje i obostrzenia- była krytyka, że niepotrzebnie, że przesadnie itd.

Gdy luzuje się obostrzenia również krytyka, że za wcześnie, że ryzyko etc.

Paranoja, identycznie jak działania totalnej oPOzycji w sprawie wyborów, wybory 10 maja źle, nie było wyborów 10 maja też źle, bo nie było wyborów :) Żałośni jesteście :)

a
aaas

Komentarze świadczą o poziomie Polactwa,nieuctwo,głupota i powszechne lekceważenie wiedzy.

G
Gość

Pan profesor uwielbia siać panikę i strach. Skoro ma tyle do powiedzenia w temacie tego wirusa to może niech wypowie się ile osób zmarło w ubiegłym roku na choroby zakaźne w jego szpitalu.

G
Gość

Fajnie ten Szumowski handluje. Kiedy państwo kupi ode mnie gówniane maseczki ??? Też chcę zarobić 5 milonów

G
Gość

Szumowski dwulicowy typek. Raz nie można głosować a teraz można , Głąbek

G
Gość

Panie Simon daj Pan spokój!!

G
Gość
13 maja, 16:07, rodzice:

To jakiś autorytet jest ? A kogo obchodzi co Simonowicz by zrobił albo nie zrobił.

Jedynym autorytetem medycznym w tym kraju jest doktor Morawiecki.

Wróć na i.pl Portal i.pl