Proces kiboli Psycho Fans. „Baluś” opowiada o ustawce z kibolami Legii i Zagłębia: "Pluli na mnie, po czym znów zostałem znokautowany"

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
"Baluś" składa zeznania w procesie Psycho Fans
"Baluś" składa zeznania w procesie Psycho Fans Patryk Osadnik
Za nami trzecie posiedzenie sądu, na którym swoje zeznania w procesie Psycho Fans składał Łukasz B. ps. „Baluś” - jeden z przywódców zorganizowanej grupy przestępczej Ruchu Chorzów. Tym razem „Baluś” ujawnił szczegóły dotyczące ustawki z kibolami Legii Warszawa, Zagłębia Sosnowiec oraz dwóch innych zaprzyjaźnionych drużyn. - Pamiętam takie urywki, kiedy leżałem na ziemi. Zacząłem się czołgać do jakiegoś rowu. Dostałem w nos. Zemdlałem - opowiadał. Mały świadek koronny zdradził również, jak wyglądała bójka z kibicami Wisłoki Dębica. Wtedy pseudokibice zablokowali całą autostradę A4. Korek miał kilkanaście kilometrów.

„Baluś” kolejny raz zeznawał w procesie Psycho Fans

W czwartek, 13 lutego, przed sądem po raz trzeci zeznania składał Łukasz B. ps. „Baluś”. Jeden z liderów Psycho Fans, zorganizowanej grupy przestępczej kiboli Ruchu Chorzów, kolejny raz opowiedział o szczegółach dotyczących działalności gangu.

"Baluś" składa zeznania w procesie Psycho Fans

Proces kiboli Psycho Fans. „Baluś” opowiada o ustawce z kibo...

Tym razem „Baluś” mówił o dwóch bójkach, jakie Psycho Fans stoczyli w 2017 roku. Chodzi o ustawkę z kibicami czterech zaprzyjaźnionych ze sobą drużyn: Legii Warszawa, Zagłębia Sosnowiec, Radomiaka Radom oraz Czuwaju Przemyśl, a także bójkę z kibicami Wisłoki Dębica.

Łukasz B. zdecydował się na współpracę z organami ścigania, licząc na nadzwyczajne złagodzenie wyroku w myśl artykułu 60 Kodeksu Karnego. Jest tzw. małym świadkiem koronnym. W związku z tym zeznania składa w pojedynkę, bez udziału współwięźniów, przez których został uznany za zdrajcę. Nad jego bezpieczeństwem czuwają funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji.

Czytaj również

Psycho Fans zastawili pułapkę na kiboli Wisłoki Dębica. Trafili na Zagłębie Sosnowiec i Legię Warszawa

Zdaniem „Balusia” w ustawce z kibicami Legii, Zagłębia, Radomiaka i Czuwaju udział wzięło ponad 70 pseudokibiców Ruchu oraz Wisły Kraków. Zanim jednak doszło do starcia, ekipa Psycho Fans szykowała atak na kiboli Wisłoki Dębica oraz Siarki Tarnobrzeg.

- Oni mieli jechać na turniej Torcida Cup w Zabrzu. Taką informację otrzymaliśmy od ekipy Igloopolu Dębica. Uzgodniliśmy z nimi, że będą monitorować ekipę Wisłoki po wyjeździe z miasta. Tak też się stało - opowiadał „Baluś”.

Psycho Fans wyjechali z Chorzowa autostradą A4 w kierunku Tarnowa. Tam zatrzymali się przy jednym z zajazdów. Część grupy zamówiła jedzenie w środku, inni stali przed lokalem. Na miejsce dojechały trzy samochody Sharksów – pseudokibiców Wisły. Wtedy, co zeznali również inni oskarżenie w procesie Psycho Fans, nadjechał biały, luksusowy samochód na tablicach rejestracyjnych z Sosnowca. Ze środka wyszło dwóch elegancko ubranych mężczyzn.

Zaproponował nam walkę. My wiedzieliśmy, że w pierwszej kolejności robimy Wisłokę, bo po to tam przyjechaliśmy - Łukasz B. ps. „Baluś”

- Znaliśmy ich bardzo dobrze. Byli to kibice Zagłębia. Jeden z nich uważał się za szefa tej bandy. Zaproponował nam walkę. My wiedzieliśmy, że w pierwszej kolejności robimy Wisłokę, bo po to tam przyjechaliśmy. Mimo to wymieniliśmy się numerami telefonów. Wszyscy nasi ludzie wyszli przed lokal, staliśmy w grupie. Wiedziałem, że jeden z nich nas liczy - mówił „Baluś”.

Chuligani Zagłębia rzucili tylko, że będą w pobliżu, gdyby Psycho Fans zmienili zdanie i odjechali.

Czytaj również

Chuliganów Zagłębia i Legii było dwa razy więcej. "Pluli na mnie. Po czym znów zostałem znokautowany"

Połączona ekipa kiboli Ruchu i Wisły po chwili pojechała w umówione miejsce. Kibole zjechali z autostrady w lasy, gdzie czekali na rozwój wydarzeń. W międzyczasie przecięli dwa przęsła ogrodzenia wzdłuż drogi, żeby móc zaatakować jadących do Zabrza kiboli Wisłoki oraz Siarki.

- Wtedy rozdzwonił się telefon z Zagłębia. Dzwonili natrętnie i nalegali, żebyśmy się bili. W końcu na to przystaliśmy. Dobrze wiedzieli, gdzie jesteśmy. Powiedzieli, że przyjadą w kilka minut. Pytali tylko, czy będziemy bili się honorowo, czyli na łapy. Bali się, że Wisła wyciągnie noże i maczety - opowiadał oskarżony.

Chwilę później po przeciwnej stronie autostrady zaczęły zatrzymywać się kolejne samochody. Zdezorientowani kierowcy nie wiedzieli, co się dzieje. Droga została całkowicie zablokowana. Z aut, według relacji Łukasza B., wyszło około 150 osób. Pseudokibiców Ruchu i Wisły było zaledwie około 70, o czym dobrze wiedzieli ich przeciwnicy.

- Odwróciłem się za siebie i zobaczyłem, że nasza grupa to przy nich zaledwie garstka. Ale stanęliśmy w linii i uderzyliśmy. Wciągali ludzi do środka, w tłum i tam ich oprawiali. Wciąż biliśmy się pomiędzy tymi dwoma przęsłami, ale ich było tak wielu, że przewrócili całe ogrodzenie - mówił „Baluś”.

Podeszli do mnie ludzie w koszulkach Radomiaka. Pluli na mnie. Po czym znów zostałem znokautowany. Jak się ocknąłem, zacząłem się wycofywać na czworaka - Łukasz B. ps. „Baluś”

Ekipa Legii, Zagłębia, Radomiaka i Czuwaju była zbyt duża, aby Psycho Fans i Sharks mieli z nimi jakiekolwiek szanse. Wielu pseudokibiców Ruchu i Wisły zostało bardzo poważnie pobitych. Łukasz L. ps. „Lucky” doznał złamania nogi.

- Pamiętam takie urywki, kiedy leżałem na ziemi. Zacząłem się czołgać do jakiegoś rowu. Dostałem w nos. Zemdlałem. Drugi raz. Znów zemdlałem. Podeszli do mnie ludzie w koszulkach Radomiaka. Pluli na mnie, po czym znów zostałem znokautowany. Jak się ocknąłem, zacząłem się wycofywać na czworaka. Widziałem, jak na polu bitwy leżą ludzie od nas. Reszta naszej ekipy rozbiegła się do lasu - opowiadał „Baluś”.

Po wszystkim Łukasz B. widział tylko, jak jego koledzy pomagają nieprzytomnym członkom Psycho Fans. „Lucky” ze złamaniem trafił do szpitala urazowego w Piekarach Śląskich. „Baluś”, wraz z kilkoma innymi osobami, pojechał ukryć sprzęt, który mieli w samochodach. Bali się, że zaalarmowana policja złapie ich na autostradowych bramkach. Nie chcieli mieć wtedy w bagażniku maczet ani pałek, których nawet nie użyli. Ustawka miała miejsce 11 lutego.

Żeby zaatakować kiboli Wisłoki zablokowali całą autostradę A4. Korek miał kilkanaście kilometrów

Zaledwie miesiąc później Psycho Fans ponownie postanowili dopaść kiboli Wisłoki. Znów zastawili pułapkę na autostradzie A4, tylko tym razem na wysokości Rudy Śląskiej. Chuligani z Chorzowa kolejny raz dostali cynk od ekipy Igloopolu, która dowiedziała się, że grupa kibiców Wisłoki wybiera się na mecz zaprzyjaźnionego Górnika Zabrze.

- Pamiętam, że zadzwoniłem do Wisły z prośbą, żeby na wysokości Krakowa przejęła Wisłokę. Dobrze wiedzieliśmy, jakimi samochodami jadą. Wisła na to przystała - opowiadał „Baluś”.

Psycho Fans zebrali się pod budynkiem Spartan Chorzów, gdzie wielu z nich trenowało sztuki walki. Z resztą Spartan wciąż kojarzony jest z pseudokibicami Ruchu. Łukasz B. wspominał, że tego dnia było ich niewielu. Mimo to pojechali zastawić pułapkę na autostradzie. Wszystko szło po ich myśli.

- Minął nas samochód Wisły, więc zgodnie z planem stanęliśmy na samochodami na całej szerokości autostrady. Pierwszy plan był taki, że bijemy się z nimi na gołe łapy. Kiedy do nich podbiegliśmy, zaczęliśmy obrywać ze sprzętu. Strzelali do nas z karabinków do paintballa - mówił „Baluś”.

Zaczęliśmy obrywać ze sprzętu. Strzelali do nas z karabinków do paintballa - Łukasz B. ps. „Baluś”

Członkowie Psycho Fans nie pozostali dłużni. Wyjęli z samochodów rakietnice i zaczęli strzelać w ich kierunku. Nastąpiła wymiana ognia, w której uszkodzonych zostało kilka samochodów. Według relacji „Balusia”, jeden z nich spłonął, o czym on dowiedział się po całym zajściu od kiboli Wisły. Sharks nie zdążyli dojechać na bijatykę, ponieważ utknęli w spowodowanym przez nią korku, który miał kilkanaście kilometrów.

- Kilka samochodów Wisłoki zatrzymało się bezpośrednio za naszymi samochodami. Część z nich wycofała się w kierunku reszty ekipy, w środku zostali kierowcy. Nasi chłopcy wybili im szyby, wyciągali ich z tych samochodów. Pamiętam, że jeden z nich chciał wysiąść. Zostały mu kilkukrotnie przygniecione nogi drzwiami. Jeden z młodych chciał pokazać, jaki z niego chojrak i zaczął okładać nieprzytomnego chłopaka pięściami po głowie - mówił „Baluś”.

W pewnym momencie ekipa Wisłoki zaczęła uciekać. Na autostradzie porzuciła samochody. - My też wycofaliśmy się do aut i pojechaliśmy pod Spartan - dodawał „Baluś”.

„Baluś” zeznawał po raz trzeci i nie ostatni. Następnym razem opowie o handlu narkotykami

Ze względu na fakt, że zeznania Łukasza B. są bardzo obszerne, a ciąży na nim aż 12 zarzutów, sędzina postanowiła przesłuchiwać go na kilku posiedzeniach sądu. To z 13 lutego było już trzecim.

Podczas kolejnej rozprawy „Baluś” powinien zakończyć swoje zeznania. Następnym razem lider Psycho Fans opowie o handlu narkotykami, z którego korzyści czerpali członkowie grupy pseudokibiców Ruchu Chorzów.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Proces kiboli Psycho Fans. „Baluś” opowiada o ustawce z kibolami Legii i Zagłębia: "Pluli na mnie, po czym znów zostałem znokautowany" - Dziennik Zachodni

Komentarze 27

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

..............

Ta ustawka była bójką bo do niej nie miało dojść

..............

Dlaczego wyborcza pisze ,że ci z Zagłębia Sosnowiec mieli razem z chorzowskim zrobić atak na tych z Wisłoki a tu co innego?

M
Marcin b

Lekcje się w tych lasach ile wlezie. Jak kto chce.....

Obawiam się że często sami uczestnicy ustawki - wobec liczebnej przewagi przeciwnika - dzwonią na 112

Z
Zalew
14 lutego, 06:49, Miro:

Cała kłamliwa warszawska cwelownia, w podwójnej przewadze a transparent na meczu u siebie z Ruchem, że „fabryka propagandy”, bo w tej samej liczbie. Musieli to dodać, by wypaść w oczach kibicowskich całej Polski lepiej, banda zakłamanych pajaców, a gdy Ruch proponował ustawkę po równych liczbach to kilkukrotnie odmawiali, transparent „Warszawscy Posrańcy” coś wam mówi pajace? W dodatku chcieli honorowo bez sprzętu a gdy osiągneli przewagę to katowali przeciwników, takie to honorowe warszawskie ścierwo. Minęło już pare lat, ale plama na honorze zostaje. Nie pisze to jako kibic Ruchu a Ślązak, kibic innej drużyny.

14 lutego, 8:12, Ezi:

Wy kibole nie wiecie co honor. Nie używaj wyrazów, których nie znasz tępaku bez szkoły. To właśnie wy niszczycie kulturalne kibicowanie, zasłaniacie się patriotyzmem, którego nie rozumiecie. Spadajcie na drzewo, bo tam jest wasze miejsce w rozwoju ewolucyjnym.

14 lutego, 12:08, Janusz:

Po co się wtrącasz? Zazdrosny jesteś? Mają swoje zasady i tobie nic do tego. Dopóki nie przeszkadzają zwykłym ludziom to ich cyrk i ich zabawki. Zdecydowanie jestem przeciwnikiem bandyckich ustawek. Ale szacunek dla tych którzy trzymają się zasad jakie by nie były. Zeznania świadka koronnego można uznać za pewne info. Wynika z nich że Legia to frajerzy bez zasad. I nic już tego nie zmieni. Wcześniej czy później prawda wychodzi na jaw. Jako kibic Lecha zdanie na temat Legii miałem wyrobione już dawno i nic moich poglądów nie zmieni. Teraz cała Polska mając takie informacje może ocenić sama. A dla ciebie Ezi - wyraz "kibol" to w gwarze poznańskiej kibic. Taka jest etymologia tego słowa które teraz funkcjonuje w wymiarze ogólnopolskim. Przymyśl to sobie i zastanów się zanim coś napiszesz. Bo nie każdy musi się z tobą zgadzać. Ile ludzi tyle poglądów. A ty myślisz że jesteś pępkiem świata. Ja z błędu wyprowadzać cię nie będę bo w dowodzie cię nie mam.

18 lutego, 18:14, gośćć:

Nie przeszkadzają zwykłym ludziom? Banda kretynów spowodowała kilkunastokilometrowy korek na autostradzie - i to nie raz. Ilu ludzi musiało zmienić plany? Ilu ludzi nie dotarło na ważne spotkania? Ilu ludzi mogło zginąć, bo zablokowano strażakom czy służbom medycznym najszybszy dojazd? I to wszystko, bo ekipa tumanów postanowiła się po[wulgaryzm] z inną ekipą tumanów, na środku autostrady. Naprawdę nie wiem jak bardzo trzeba nie mieć mózgu żeby robić takie rzeczy,

Zasady to mają ludzie

D
Dno.

Wypuściłbym wszystkich na wolność, po uprzednim odcięciu rąk.

g
gośćć
14 lutego, 06:49, Miro:

Cała kłamliwa warszawska cwelownia, w podwójnej przewadze a transparent na meczu u siebie z Ruchem, że „fabryka propagandy”, bo w tej samej liczbie. Musieli to dodać, by wypaść w oczach kibicowskich całej Polski lepiej, banda zakłamanych pajaców, a gdy Ruch proponował ustawkę po równych liczbach to kilkukrotnie odmawiali, transparent „Warszawscy Posrańcy” coś wam mówi pajace? W dodatku chcieli honorowo bez sprzętu a gdy osiągneli przewagę to katowali przeciwników, takie to honorowe warszawskie ścierwo. Minęło już pare lat, ale plama na honorze zostaje. Nie pisze to jako kibic Ruchu a Ślązak, kibic innej drużyny.

14 lutego, 8:12, Ezi:

Wy kibole nie wiecie co honor. Nie używaj wyrazów, których nie znasz tępaku bez szkoły. To właśnie wy niszczycie kulturalne kibicowanie, zasłaniacie się patriotyzmem, którego nie rozumiecie. Spadajcie na drzewo, bo tam jest wasze miejsce w rozwoju ewolucyjnym.

14 lutego, 12:08, Janusz:

Po co się wtrącasz? Zazdrosny jesteś? Mają swoje zasady i tobie nic do tego. Dopóki nie przeszkadzają zwykłym ludziom to ich cyrk i ich zabawki. Zdecydowanie jestem przeciwnikiem bandyckich ustawek. Ale szacunek dla tych którzy trzymają się zasad jakie by nie były. Zeznania świadka koronnego można uznać za pewne info. Wynika z nich że Legia to frajerzy bez zasad. I nic już tego nie zmieni. Wcześniej czy później prawda wychodzi na jaw. Jako kibic Lecha zdanie na temat Legii miałem wyrobione już dawno i nic moich poglądów nie zmieni. Teraz cała Polska mając takie informacje może ocenić sama. A dla ciebie Ezi - wyraz "kibol" to w gwarze poznańskiej kibic. Taka jest etymologia tego słowa które teraz funkcjonuje w wymiarze ogólnopolskim. Przymyśl to sobie i zastanów się zanim coś napiszesz. Bo nie każdy musi się z tobą zgadzać. Ile ludzi tyle poglądów. A ty myślisz że jesteś pępkiem świata. Ja z błędu wyprowadzać cię nie będę bo w dowodzie cię nie mam.

Nie przeszkadzają zwykłym ludziom? Banda kretynów spowodowała kilkunastokilometrowy korek na autostradzie - i to nie raz. Ilu ludzi musiało zmienić plany? Ilu ludzi nie dotarło na ważne spotkania? Ilu ludzi mogło zginąć, bo zablokowano strażakom czy służbom medycznym najszybszy dojazd? I to wszystko, bo ekipa tumanów postanowiła się po[wulgaryzm] z inną ekipą tumanów, na środku autostrady. Naprawdę nie wiem jak bardzo trzeba nie mieć mózgu żeby robić takie rzeczy,

O
Obserwator

Nie ma honoru ani zasad. Są tylko pieniądze. Dla mnie to było zawsze oczywiste. Jak czytam jak się prują gwiazdy to się z was śmieje. Takie z was chojraki. Jak się robi ciepło to krzyżujecie się zeznaniami i każdy tylko się wybiela. Jesteście siebie warci. Idźcie wszyscy razem na dno. Pozdro

G
Gość

To wszystko jest naprawdę przerażające co zeznaje ten koleś i co wy tu piszecie. Obijać sobie ryje za to że jesteście z innego miasta lub dzielnicy. Masakra. Co w tym honorowego ? I nie piepszcie że zwykli ludzie nie cierpią . Sam miałem przypadek że pojechali kibole i gonili mnie i moich znajomych bo nas pomylili z innymi kibolami

C
Cyk

Nie sędzina, sędzia. Sędzina to żona sędziego

G
Gość
14 lutego, 6:49, Miro:

Cała kłamliwa warszawska cwelownia, w podwójnej przewadze a transparent na meczu u siebie z Ruchem, że „fabryka propagandy”, bo w tej samej liczbie. Musieli to dodać, by wypaść w oczach kibicowskich całej Polski lepiej, banda zakłamanych pajaców, a gdy Ruch proponował ustawkę po równych liczbach to kilkukrotnie odmawiali, transparent „Warszawscy Posrańcy” coś wam mówi pajace? W dodatku chcieli honorowo bez sprzętu a gdy osiągneli przewagę to katowali przeciwników, takie to honorowe warszawskie ścierwo. Minęło już pare lat, ale plama na honorze zostaje. Nie pisze to jako kibic Ruchu a Ślązak, kibic innej drużyny.

Legia też parę razy proponowala Ruchowi (Grudniowej ekipie) i była odmowa.Dwa bilans WFH-PF to 2-0

G
Gość
14 lutego, 06:49, Miro:

Cała kłamliwa warszawska cwelownia, w podwójnej przewadze a transparent na meczu u siebie z Ruchem, że „fabryka propagandy”, bo w tej samej liczbie. Musieli to dodać, by wypaść w oczach kibicowskich całej Polski lepiej, banda zakłamanych pajaców, a gdy Ruch proponował ustawkę po równych liczbach to kilkukrotnie odmawiali, transparent „Warszawscy Posrańcy” coś wam mówi pajace? W dodatku chcieli honorowo bez sprzętu a gdy osiągneli przewagę to katowali przeciwników, takie to honorowe warszawskie ścierwo. Minęło już pare lat, ale plama na honorze zostaje. Nie pisze to jako kibic Ruchu a Ślązak, kibic innej drużyny.

14 lutego, 8:12, Ezi:

Wy kibole nie wiecie co honor. Nie używaj wyrazów, których nie znasz tępaku bez szkoły. To właśnie wy niszczycie kulturalne kibicowanie, zasłaniacie się patriotyzmem, którego nie rozumiecie. Spadajcie na drzewo, bo tam jest wasze miejsce w rozwoju ewolucyjnym.

14 lutego, 12:08, Janusz:

Po co się wtrącasz? Zazdrosny jesteś? Mają swoje zasady i tobie nic do tego. Dopóki nie przeszkadzają zwykłym ludziom to ich cyrk i ich zabawki. Zdecydowanie jestem przeciwnikiem bandyckich ustawek. Ale szacunek dla tych którzy trzymają się zasad jakie by nie były. Zeznania świadka koronnego można uznać za pewne info. Wynika z nich że Legia to frajerzy bez zasad. I nic już tego nie zmieni. Wcześniej czy później prawda wychodzi na jaw. Jako kibic Lecha zdanie na temat Legii miałem wyrobione już dawno i nic moich poglądów nie zmieni. Teraz cała Polska mając takie informacje może ocenić sama. A dla ciebie Ezi - wyraz "kibol" to w gwarze poznańskiej kibic. Taka jest etymologia tego słowa które teraz funkcjonuje w wymiarze ogólnopolskim. Przymyśl to sobie i zastanów się zanim coś napiszesz. Bo nie każdy musi się z tobą zgadzać. Ile ludzi tyle poglądów. A ty myślisz że jesteś pępkiem świata. Ja z błędu wyprowadzać cię nie będę bo w dowodzie cię nie mam.

Dowiedz się od LPH jak to było na ustawkach z Legią,kto odważył się w 160 osób zaatakować pociąg specjalny Lecha,fakt przegraną ale ujmy nie przynosi bo Lecha wyszło ponad 300.Nikt z Legii nie płakał.Miesiac po tym. Wydarzeniu miał miejsce grill z Ruchem gdzie to PF byli w przewadze a uciekali jak zające po tym jak wstawali po bastowaniu.Wstyd więc wiedząc że Legia do żadnych TMK nie pisze znacznie zmniejszyli swoją liczbe a u Legii policzyli busa z którego tylko jeden małolat się bił

Balus też kłamie na temat liczb

B
Balamuth

I bardzo dobrze

J
Janusz

Kijów to serce Wszechrusi. A jak świat światem Rusek i Niemiec nigdy nie będzie Polakowi bratem. Wielka Polska.

A
Anty 60

Baleronku uważaj bo już raz płakałeś, że chcą ci kuku zrobić. Trafi jeszcze kosa na kamień!

o
olo

kretyni bez zasad to i nie dziwne że jeden drugiego kapuje

Wróć na i.pl Portal i.pl