Pozwał areszt w Piotrkowie na 300 tysięcy złotych, bo brakowało mu intymności

Aleksandra Tyczyńska
Aleksandra Tyczyńska
Więzień z oddziału dla niebezpiecznych przestępców pozwał Areszt Śledczy w Piotrkowie Trybunalskim o 300 tys. zł zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych, w szczególności prawa do godności i intymności oraz za narażenie na cierpienie przez niezapewnienie właściwego leczenia.

S. przebywał w Areszcie Śledczym w Piotrkowie tylko przez okres nieco ponad roku. W tym czasie zdążył złożyć trzy skargi (dotyczące obuwia, materaca i wyżywienia - uznane za bezzasadne) i doprowadzić do kilku kontroli sanepidu w jednostce, który sprawdzał, czy jakość żywności jest właściwa i czy w celach jest czysto.

W końcu S. wystąpił na drogę cywilną żądając w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie 300 tys. zł zadośćuczynienia. W uzasadnieniu pozwu wskazał, że nie zapewniono mu w czasie pobytu w AŚ w Piotrkowie warunków umożliwiających zachowanie intymności przez to, że nie miał możliwości korzystać z toalety i myć się w odosobnieniu - w celi byli inni więźniowie, a na domiar złego wykonywane przez niego czynności śledził więzienny monitoring.

Zobacz: Horoskop dzienny na piątek

Zarzucił też pozwanej jednostce naruszanie zasad BHP, przekraczanie uprawnień w trakcie przeszukiwania cel, zły stan sanitarny niektórych pomieszczeń, zbyt małą odległość miejsca spożywania posiłków od sanitariatów w celi, brak środków do odkażania, kiepskie wyżywienie, uniemożliwienie jego rodzinie dostarczania mu witamin, brak dostępu do ortopedy i przedłużające się oczekiwanie na ćwiczenia a wreszcie... brak zgody na wentylator w celi.

CZYTAJ TEŻ: Ganster chce miliona złotych za złe warunki odsiadki

Już w toku postępowania przed sądem, AŚ udowodnił, że żadna z kontroli sanepidu nie wykazała uchybień w zakresie wyżywienia i stanu sanitarnego, S. przez większy okres czasu przebywał sam w ponad 10-metrowej celi, że monitoring - owszem w celi jest (także w części z sanitariatami), bo na oddziale dla niebezpiecznych osadzonych jest wymagany, ale obraz na monitorze nie pokazuje intymnych części ciała, jak i intymnych czynności, a ponadto S. skorzystał w okresie pobytu w Piotrkowie z... ok. 70 wizyt u lekarzy różnych specjalności oraz dyplomowanych pielęgniarek.

SSO w Piotrkowie Alina Gąsior zwróciła uwagę, że więzień nie wykazał, iż w trakcie pobytu w AŚ był pozbawiony prawidłowej opieki medycznej.

- Zadaniem więziennej służby zdrowia nie jest spełnianie dowolnych, często wygórowanych oczekiwań osób pozbawionych wolności, ale utrzymywanie ich w niepogorszonym stanie zdrowia, zapewnienie niezbędnej, standardowej opieki - podkreśliła sędzia.

Ponadto, w uzasadnieniu wyroku sędzia zauważa, że „w przypadku osób skazanych istnieje większa trudność w ocenie naruszenia ich dóbr osobistych, a to z uwagi na fakt, iż samo pozbawienie wolności jest już ze swej istoty naruszeniem dobra osobistego w postaci wolności, godności” zaznaczając, że o naruszeniu tych dóbr w przypadku osadzonych można mówić tylko wtedy, jeśli doszło do działań nieprzewidzianych procedurą regulującą pozbawienie wolności. W przypadku S. - podkreśliła sędzia - do tego nie doszło.

SO powództwo S. oddalił. Skarb Państwa za jego pełnomocnika ma zapłacić ponad 7 tysięcy złotych. Wyrok nie jest prawomocny.

Zobacz też: Widok zza krat. Jak wygląda codzienność w więzieniu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Pozwał areszt w Piotrkowie na 300 tysięcy złotych, bo brakowało mu intymności - Dziennik Łódzki

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

b
babcia
Co za bezczelny bandzior !!!!!!
Może mu jeszcze arabskie tancerki brzucha sprowadzić żeby mu się nie nudziło.....
Do kamieniołomu z kulą u nogi na odpracowanie żarcia , spania i opierunku nasz koszt a nie wymagać wygód wszelakich w więzieniu. Jak wyjdzie to niech się zamelduje w pięciogwiazdkowym hotelu na swój koszt i tam wymaga luksusów .
Szok !!!
D
Dla osób
Szczególnie nie bezpiecznych musisz sie liczyc z faktem ze będziesz monitorowany cały czas dla zapewnienia odpowiedniego Bezpieczeństwa a i poprawy Swojej własnej Resosjalizacji...
D
Dkd
Dlaczego skarb państwa ma zapłacić jego pełnomocnikowi?
Przegrał sprawę to jak wyjdzie na wolność to niech sam mu zapłaci a nie my społeczeństwo. Za coś chyba w tej celi się znalazł. To mógł żyć normalnie i nikt by go nie monitorował. Chciało się więcej niż by się mogło mieć to niech teraz nie płacze.
N
Niewinny
Chyba się w głowie poprzewracało .do kamieniołomów z takimi A nie do lekarzy za darmo.
T
To idź posiedzieć
Mądralo
A
ARTUR
W kiciu mają więcej swobody nie jak my ludzie na wolnosci
z
zdziwiony

Warszawski sąd przyznał w czwartek 264 tys. zł zadośćuczynienia Ryszardowi Boguckiemu za pozostawanie w areszcie w związku z podejrzeniem nakłaniania do zabójstwa gen. Marka Papały. Dzisiaj twierdził, że tamtejsze "warunki uwłaczały godności człowieka".  Najlepszy argument za reformą sądownictwa - wyrok sędziego Tulei dający 264 tys. zł. zadośćuczynienia gangsterowi, bo w celi było duszno.

 

Widocznie ci wyszukiwarka szwankuje albo masz dziwacznie ustawione filtry. Ja znalazłem i to na stronie TVPiS coś takiego:

"264 tys. zł zadośćuczynienia za niesłuszny areszt. Taką kwotę przyznał warszawski sąd Ryszardowi Boguckiemu, prawomocnie uniewinnionemu od zarzutu nakłaniania do zabójstwa gen. Marka Papały. Tym samym sąd uwzględnił część wniosku pełnomocników Boguckiego, którzy domagali się 9 milionów złotych za to, że w związku ze sprawą Papały Bogucki przesiedział ponad 9 lat w areszcie ze statusem więźnia niebezpiecznego.

Sąd, choć w większości podzielił argumenty pełnomocników, uznał jednak, że zadośćuczynienie nie może być formą wzbogacenia a jedynie złagodzeniem doznanej krzywdy. Dlatego, jak tłumaczył sędzia Igor Tuleya, zasądzona kwota jest dużo niższa. Prawnicy Boguckiego dowodzili, że był on pozbawiany snu, puszczano mu głośną muzykę i skazano na samotność w jednoosobowej celi, co doprowadziło do stanów lękowych." (podkreślenia moje).

Trzeba mieć tak specyficzny wzrok, aby w notatce, prostej i jasnej znaleźć to czego tam nie ma a bardzo by się chciało widzieć.

R.I.Pciu! Zrozumiałeś, że skoro jeden sąd gościa uniewinnił to drugi musiał mu odszkodowanie przyznać czy to za mądre dla ciebie? To sytuacja, jak z tym słynnym Komendą, dla którego mec Ćwiąkalski chce po mln za rok odsiadki.  W sumie - 18 mln.

.R.I.P.

Warszawski sąd przyznał w czwartek 264 tys. zł zadośćuczynienia Ryszardowi Boguckiemu za pozostawanie w areszcie w związku z podejrzeniem nakłaniania do zabójstwa gen. Marka Papały. Dzisiaj twierdził, że tamtejsze "warunki uwłaczały godności człowieka".  Najlepszy argument za reformą sądownictwa - wyrok sędziego Tulei dający 264 tys. zł. zadośćuczynienia gangsterowi, bo w celi było duszno.

 

s
szeryf
Powinni go na miesiąc wysłać do kicia w Rosji lub Ameryce Południowej , wrócił by całując rączki .
G
Gość
Dlatego powinna być kara śmierci.
p
podatnik
Cwaniaczek myślał, że to jest sanatorium.

Ciekawe, z jakiego powodu został zatrzymany w areszcie.
G
GOSTEK766
To mamy teraz wolność A raczej Ci po ciemnej stronie społeczności bo my jesteśmy od tyrana i płacenia podatków które później mają być wydawane w tak Niemcy sposób. Niejednokrotnie ofiara takiego typa też się musi zrzucić na jego zadośćuczynienie za brak komfortu. Płakać czy się śmiać z tej logiki prawa
Wróć na i.pl Portal i.pl