Powstanie Chłopskie 2019. Policja chce karać rolników za blokowanie dróg. Wnioski do sądu albo mandaty (zdjęcia)

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Powstanie Chłopskie. Rolnicy mogą słono zapłacić za protest
Powstanie Chłopskie. Rolnicy mogą słono zapłacić za protest Ewa Bochenko / Archiwum
Przez godzinę w poniedziałek rolnicy blokowali krajową ósemkę koło Korycina. Teraz są wzywani na policję, która stawia im zarzuty m.in. za utrudnianie ruchu albo każe płacić mandaty.

Przypomnijmy. W poniedziałek AGROunia zorganizowała w kraju blokady dróg. Także w Podlaskiem, właśnie koło Korycina. Jeden pas ruchu zajęło osiem ciągników, a drugi kilkudziesięciu rolników.

Była też policja, która zabezpieczała miejsce blokady i spisywała protestujących. Po godzinie rolnicy odjechali, a nazajutrz zaczęli dostawać wezwania. Okazało się, że protestu nikt nie zgłosił.

Powstanie Chłopskie 2019: Rolnicy zapowiedzieli protesty w c...

- Rolnicy wyszli na drogi spontanicznie, by pokazać swoją niemoc. Będą kolejne protesty, najbliższy 6 lutego w Warszawie - mówi Michał Kołodziejczak, szef AGROunii i organizator akcji, gdy zapytaliśmy go o pozwolenie.

- Zostałem wezwany na wtorek na posterunek w Janowie. Pojechaliśmy razem z kolegą i obydwaj nie przyjęliśmy mandatów po 300 zł. Teraz sprawa trafi do sądu - mówi hodowca bydła mlecznego Artur Rutkowski i zapewnia, że przed kolejnym protestem, musi zobaczyć wszelkie zgody z podpisami. - Inaczej nigdzie nie idę - dodaje.

Czytaj więcej: Powstanie Chłopskie 2019 ruszyło. Rolnicy na ulicy

- Właśnie jestem na policji. Nie dostałem mandatu. Odpowiadam jako sprawca wykroczeń: za tamowanie i utrudnianie ruchu i za niestosowanie się do poleceń policji. Sprawa trafi do sądu - przyznaje Marcin Szarejko, rolnik z Zabłu-dowa. Jest zdziwiony działaniami mundurowych. - W telewizji policjant mówił, że rolnicy dostosowali się do poleceń i do ruchu wahadłowego, który policja wprowadził. A teraz co, chcą nas zastraszyć?

Jak informuje podlaska policja, po proteście w Korycinie, sporządziła wnioski o ukaranie 16 rolników. W 12 przypadkach zakończono czynności wyjaśniające (są zarzuty), a w 4 sprawy są wyjaśniane. Trwają też postępowania wobec 9 pieszych (m.in. za utrudnianie ruchu) i 7 kierowców ciągników (za pozostawienie pojazdu na drodze publicznej).
Wszystkie sprawy prowadzi komenda powiatowa w Sokółce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Powstanie Chłopskie 2019. Policja chce karać rolników za blokowanie dróg. Wnioski do sądu albo mandaty (zdjęcia) - Gazeta Współczesna

Komentarze 76

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 14.02.2019 o 13:20, Gość napisał:

A jakież to produkty z mleka wytwarzają panie gospodynie, bo te, co znam, nic same nie robią No chyba że te, co to jeden krowi ogon mają, ale u nas takich nie ma Ani domowego masełka, ani serka, ani zsiadłego mleka nie uświadczysz  Jedyny jako taki jeszcze, powiedzmy, że 'domowy' produkt mleczny z Podlasia to koryciński ser 

 

Jeżeli będzie rynek zbytu to znajdą się produkty. 

Tylko trzeba mieć świadomość że za taki produkt trzeba odpowiednio zapłacić. Jak na razie to większość chce produktu eco za cenę badziewia z marketu - tak się nie da. 

G
Gość
W dniu 13.02.2019 o 10:44, Gość napisał:

A obraz do niego od razu - jak trzeba mieć "zryty" smak żeby nie odróżnić produktów wytwarzanych przed gospodynie domowe od tych z mleczarni. 

 

A jakież to produkty z mleka wytwarzają panie gospodynie, bo te, co znam, nic same nie robią No chyba że te, co to jeden krowi ogon mają, ale u nas takich nie ma Ani domowego masełka, ani serka, ani zsiadłego mleka nie uświadczysz  Jedyny jako taki jeszcze, powiedzmy, że 'domowy' produkt mleczny z Podlasia to koryciński ser 

G
Gość
W dniu 11.02.2019 o 20:32, Gość napisał:

 Gadał dziad do obrazu 

 

A obraz do niego od razu - jak trzeba mieć "zryty" smak żeby nie odróżnić produktów wytwarzanych przed gospodynie domowe od tych z mleczarni. 

G
Gość
W dniu 11.02.2019 o 19:39, Gość napisał:

Ja znalazłem jeden skrypt z XIV w że pewien karczmarz dolewał wody do piwa -  to zapewne znaczy że wszystkie knajpy "chrzczą" piwo. 

 


Gadał dziad do obrazu

G
Gość
W dniu 11.02.2019 o 18:16, Gość napisał:

   Znalazłam tylko jeden artykuł na ten temat i to dość stary, na dodatek jakaś szczujnia na mleczarnię, ale poczytaj komentarze, to może zweryfikujesz swą kategoryczną 'wiedzę' .moja-ostroleka.pl/mleczarnia-wciska-rolnikom-swoje-produkty 

 

Ja znalazłem jeden skrypt z XIV w że pewien karczmarz dolewał wody do piwa -  to zapewne znaczy że wszystkie knajpy "chrzczą" piwo. 

G
Gość
W dniu 10.02.2019 o 19:45, Gość napisał:

A u nas to jak jest - może myślisz, że pani gospodyni robi własne serki, że ma zsiadłe mleko, swojskie masełko i śmietanę, którą można nożem kroić? Otóż wyprowadzę Cię z błędu. Dwa razy w miesiącu na podwórzu pani gospodyni pojawia się samochód – chłodnia z mleczarni, do której zdaje się mleko i pani gospodyni wybiera sobie świeżutkie serki, jogurciki, śmietanki, masełka, lody i inne mleczne frykasy z odpowiednią bonifikatą. Nie płaci gotówką, bo odliczą przy wypłacie za mleko, więc nie odczuje wydatku. Na te przetwory zakupiła sobie oddzielną chłodziarkę, bo w normalnej lodówce się nie pomieści.

 

Większej bzdury dawno nie słyszałem

 

Znalazłam tylko jeden artykuł na ten temat i to dość stary, na dodatek jakaś szczujnia na mleczarnię, ale poczytaj komentarze, to może zweryfikujesz swą kategoryczną 'wiedzę'

 

.moja-ostroleka.pl/mleczarnia-wciska-rolnikom-swoje-produkty

G
Gość
W dniu 10.02.2019 o 19:45, Gość napisał:

A u nas to jak jest - może myślisz, że pani gospodyni robi własne serki, że ma zsiadłe mleko, swojskie masełko i śmietanę, którą można nożem kroić? Otóż wyprowadzę Cię z błędu. Dwa razy w miesiącu na podwórzu pani gospodyni pojawia się samochód – chłodnia z mleczarni, do której zdaje się mleko i pani gospodyni wybiera sobie świeżutkie serki, jogurciki, śmietanki, masełka, lody i inne mleczne frykasy z odpowiednią bonifikatą. Nie płaci gotówką, bo odliczą przy wypłacie za mleko, więc nie odczuje wydatku. Na te przetwory zakupiła sobie oddzielną chłodziarkę, bo w normalnej lodówce się nie pomieści.

 

Większej bzdury dawno nie słyszałem

G
Gość
W dniu 10.02.2019 o 08:28, Gość napisał:

Dziękuję za radę sam jestem sobie szefem i żyje z tego całkiem nieźle. Do Niemiec to  jeżdżę na ferie - odpoczywać.Nie słyszałem  żeby tam ktoś obrzucał błotem własnych rolników. Więcej, oni są nauczeni aby kupować własne produkty, nawet jeżeli są droższe od importowanych. Mają takie sklepy w których są produkty spożywcze wytworzone w promieniu  max 50 km od tego miejsca, aby wspierać regionalnych producentów żywności.  

 

A u nas to jak jest - może myślisz, że pani gospodyni robi własne serki, że ma zsiadłe mleko, swojskie masełko i śmietanę, którą można nożem kroić? Otóż wyprowadzę Cię z błędu. Dwa razy w miesiącu na podwórzu pani gospodyni pojawia się samochód – chłodnia z mleczarni, do której zdaje się mleko i pani gospodyni wybiera sobie świeżutkie serki, jogurciki, śmietanki, masełka, lody i inne mleczne frykasy z odpowiednią bonifikatą. Nie płaci gotówką, bo odliczą przy wypłacie za mleko, więc nie odczuje wydatku. Na te przetwory zakupiła sobie oddzielną chłodziarkę, bo w normalnej lodówce się nie pomieści.

G
Gość
W dniu 09.02.2019 o 10:07, Gość napisał:

O, Matko!!!!Gdzieżeś się ty uchował z taką frustracją?Poradzę.Kup sobie bilet do Niemiec lub do Anglii i zatrudnij się nawet za płacę minimalną a stać będzie ciebie na pokój, dobre jedzenie a nawet odłożenie małej sumki co miesiąc. Pracując "u Niemca" nauczysz się porządku, punktualności, dbałości o narzędzia itp.Będziesz sobie chwalić każdy dzień a kiedy przeczytasz dzisiejsze swoje wpisy tutaj za trzy lata pracy w Niemczech to pomyślisz sobie "to nie ja, to jakiś diabeł pisa".Powodzenia :D

 

Dziękuję za radę sam jestem sobie szefem i żyje z tego całkiem nieźle. Do Niemiec to  jeżdżę na ferie - odpoczywać.

Nie słyszałem  żeby tam ktoś obrzucał błotem własnych rolników. Więcej, oni są nauczeni aby kupować własne produkty, nawet jeżeli są droższe od importowanych. Mają takie sklepy w których są produkty spożywcze wytworzone w promieniu  max 50 km od tego miejsca, aby wspierać regionalnych producentów żywności. 

 

Wkurza minie to że niektórzy Polacy dali się wykastrować przez system i sami nie mając odwagi upomnieć się o swoje prawa próbują odebrać tą możliwość innym.

 

Podsumowując życzę abyśmy wszyscy mogli pojechać do Niemiec czy Anglii ale nie do pracy, tylko aby podpatrywać jak żyją, i przenosić niektóre dobre wzorce do Polski.

Pozdrawiam. 

G
Gość
W dniu 08.02.2019 o 22:00, Gość napisał:

Nie martwił bym się o stan czyjejś bielizny. Poluzuj gumkę w swoich majtkach bo ci krew do mózgu nie dopływa. Piszesz o polskiej szlachcie - ale twoi przodkowie do niej nie należeli. Łazili od wioski do wioski i łapali dorywcze roboty za kromkę chleba,i parę kijów na plecy na pożegnanie. I tak zostało dla ich potomków, jak lubisz robić za miskę kartofli, to twoja sprawa, schyl kark, morda w kubeł, i dziękuj niemieckiemu panu że daje pracę. 

 

O, Matko!!!!

Gdzieżeś się ty uchował z taką frustracją?

Poradzę.

Kup sobie bilet do Niemiec lub do Anglii i zatrudnij się nawet za płacę minimalną a stać będzie ciebie na pokój, dobre jedzenie a nawet odłożenie małej sumki co miesiąc. Pracując "u Niemca" nauczysz się porządku, punktualności, dbałości o narzędzia itp.

Będziesz sobie chwalić każdy dzień a kiedy przeczytasz dzisiejsze swoje wpisy tutaj za trzy lata pracy w Niemczech to pomyślisz sobie "to nie ja, to jakiś diabeł pisa".

Powodzenia :D

G
Gość
W dniu 08.02.2019 o 13:59, Gość napisał:

Jednak jesteś w wieku XIX...Gdzie jest ten kapitał polski? Ile polskich spółek jest notowanych na giełdzie w Londynie czy NY? Pokaż nam tutaj jednego Polaka, który ma kapitał!!! Powtarzam Kapitał a nie pieniądze!!!!Doradzam studiowanie historii Anglii, Francji, Holandii i  Niemiec a zrozumiesz czym się różni kapitał od pieniędzy. Gdy w tych państwach rodziła się rewolucja naukowo - techniczna i powstawało mieszczaństwo w Polszcze szlachta goliła szablami ile wlezie i myślała, że tak będzie zawsze.Jeżeli firmy w Polsce nie płacą podatków to skąd są pieniądze w budżecie, które politycy tak rozdają na lewo i prawo?"Wasze" rolnictwo istnieje wyłącznie dzięki dopłatom bezpośrednim i potężnemu (500ml ludności) rynkowi zbytu na płody rolne. Gdy tego zabraknie, polskie rolnictwo będzie tak polskie jak ty tego chcesz czyli tylko dla Polaków. W dzisiejszym  świecie znaczy to, że nie będzie go wcale.O równości to ty sobie poczytaj, również w historii a dowiesz się , że takowa nigdy nie istniała i nie będzie istnieć a gdy Polskę przyjmowano do unii to jej o tym powiedziano. Toteż państwa nigdy nie walczyły o równość tylko o własne interesy.Ale może tacy jak ty doprowadzą do tego, że Polska będzie "równa" z Niemcami na przykład.Tylko uważaj i nie popuść w majty z wysiłku równania :D

 

Nie martwił bym się o stan czyjejś bielizny. Poluzuj gumkę w swoich majtkach bo ci krew do mózgu nie dopływa. 

Piszesz o polskiej szlachcie - ale twoi przodkowie do niej nie należeli. Łazili od wioski do wioski i łapali dorywcze roboty za kromkę chleba,i parę kijów na plecy na pożegnanie. 

I tak zostało dla ich potomków, jak lubisz robić za miskę kartofli, to twoja sprawa, schyl kark, morda w kubeł, i dziękuj niemieckiemu panu że daje pracę. 

G
Gość
W dniu 08.02.2019 o 13:42, Marek napisał:

Nasze to znaczy Polskie. - dla mniej rozgarniętych kapitał polski.  W chwili obecnej nasz kraj jest ekonomicznie gdzieś pomiędzy kolonią niemiecko - francuską, a XIX wiecznym kapitalizmem, i nie mówię tu o położeniu geograficznym. Pracujemy w firmach które podatki płacę wszędzie ale nie w Polsce. Jeżeli jeszcze dodatkowo  zniszczymy nasze rolnictwo ( bo przemysłu już nie ma) w imię hasła - które jest największą  wartością XXI wieku "kupiłem taniej" to zostaniemy europejską rezerwą taniej siły roboczej. Jeżeli ktoś twierdzi że w naszej wspólnocie UE wszyscy jesteśmy równi i mamy takie same prawa, jest niesamowitym  naiwniakiem. 

 

Jednak jesteś w wieku XIX...

Gdzie jest ten kapitał polski? Ile polskich spółek jest notowanych na giełdzie w Londynie czy NY? 

Pokaż nam tutaj jednego Polaka, który ma kapitał!!! Powtarzam Kapitał a nie pieniądze!!!!

Doradzam studiowanie historii Anglii, Francji, Holandii i  Niemiec a zrozumiesz czym się różni kapitał od pieniędzy. Gdy w tych państwach rodziła się rewolucja naukowo - techniczna i powstawało mieszczaństwo w Polszcze szlachta goliła szablami ile wlezie i myślała, że tak będzie zawsze.

Jeżeli firmy w Polsce nie płacą podatków to skąd są pieniądze w budżecie, które politycy tak rozdają na lewo i prawo?

"Wasze" rolnictwo istnieje wyłącznie dzięki dopłatom bezpośrednim i potężnemu (500ml ludności) rynkowi zbytu na płody rolne. Gdy tego zabraknie, polskie rolnictwo będzie tak polskie jak ty tego chcesz czyli tylko dla Polaków. W dzisiejszym  świecie znaczy to, że nie będzie go wcale.

O równości to ty sobie poczytaj, również w historii a dowiesz się , że takowa nigdy nie istniała i nie będzie istnieć a gdy Polskę przyjmowano do unii to jej o tym powiedziano. Toteż państwa nigdy nie walczyły o równość tylko o własne interesy.

Ale może tacy jak ty doprowadzą do tego, że Polska będzie "równa" z Niemcami na przykład.

Tylko uważaj i nie popuść w majty z wysiłku równania :D

M
Marek
W dniu 08.02.2019 o 08:09, Gość napisał:

Ty jesteś w wieku XIX?Już od czasów europejskiej wspólnoty węgla i stali mało co w najlepiej rozwiniętych krajach Europy jest wyłącznie "nasze"!!!!"Nasze" jest np. w Rosji i w Białorusi!!! Porównaj poziom życia tam  i choćby w Polsce (płace, opieka medyczna i socjalna, dostęp do dóbr itp.)Z takim myśleniem zostałbyś w onucach i walonkach podczas, gdy ludzie chodzą już w skórzanych trzewikach.

 

Nasze to znaczy Polskie. - dla mniej rozgarniętych kapitał polski. 

 

W chwili obecnej nasz kraj jest ekonomicznie gdzieś pomiędzy kolonią niemiecko - francuską, a XIX wiecznym kapitalizmem, i nie mówię tu o położeniu geograficznym. 

Pracujemy w firmach które podatki płacę wszędzie ale nie w Polsce. 

Jeżeli jeszcze dodatkowo  zniszczymy nasze rolnictwo ( bo przemysłu już nie ma) w imię hasła - które jest największą  wartością XXI wieku "kupiłem taniej" to zostaniemy europejską rezerwą taniej siły roboczej. 

Jeżeli ktoś twierdzi że w naszej wspólnocie UE wszyscy jesteśmy równi i mamy takie same prawa, jest niesamowitym  naiwniakiem. 

G
Gość

Co na to jasnowidz z Człuchowa i szeptucha z Orli

G
Gość
W dniu 07.02.2019 o 22:06, Marek napisał:

Już  mamy równie dobre produkty przemysłowe a importu - tylko o cholera zamknęli nam fabryki - ale czemu....Mamy  również pracodawców z importu tylko dlaczego u siebie płacą więcej - a robota ta sama ....Teraz doprowadźmy do tego że nasi rolnicy przestaną produkować - brawo tak będzie taniej.  A na koniec jak już będziemy całkowicie "nie" zależni  to jak powiesz coś nie tak do swego szefa z importu to on sprowadzi lepszych i tańszych -  import 

 

Ty jesteś w wieku XIX?

Już od czasów europejskiej wspólnoty węgla i stali mało co w najlepiej rozwiniętych krajach Europy jest wyłącznie "nasze"!!!!

"Nasze" jest np. w Rosji i w Białorusi!!! Porównaj poziom życia tam  i choćby w Polsce (płace, opieka medyczna i socjalna, dostęp do dóbr itp.)

Z takim myśleniem zostałbyś w onucach i walonkach podczas, gdy ludzie chodzą już w skórzanych trzewikach.

Wróć na i.pl Portal i.pl