Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Saryusz-Wolski z PO przejdzie do Polski Razem?

Marcin Darda
Marcin Darda
Jacek Saryusz-Wolski podniósł polityczne ciśnienie nie tylko na linii PO - PiS głównie swoim konsekwentnym milczeniem. Politycy PO przyznają, że... nie mogą się do niego dodzwonić.
Jacek Saryusz-Wolski podniósł polityczne ciśnienie nie tylko na linii PO - PiS głównie swoim konsekwentnym milczeniem. Politycy PO przyznają, że... nie mogą się do niego dodzwonić. Krzysztof Szymczak
Koledzy z PO oskarżają łódzkiego europosła o nielojalność. Według przecieków, przejdzie do Polski Razem. On sam milczy

Polityczna rozgrywka wokół Jacka Saryusz-Wolskiego, łódzkiego europosła PO, jest najmocniejszym tematem politycznym już trzeci dzień, odkąd pojawiła się informacja, że może być kandydatem rządu PiS na stanowisko szefa Rady Europejskiej, przeciw Donaldowi Tuskowi. Atmosfera wokół Saryusz-Wolskiego wciąż gęstnieje, ponieważ PiS temu nie zaprzecza. Tym bardziej, że politycy PO, jak choćby Sławomir Neumann, z rozbrajającą szczerością opowiadają, że nie mogą się do łódzkiego polityka dodzwonić. Profil łodzianina na Twitterze pełen jest próśb dziennikarzy, by odniósł się do tematu. Eurodeputowany jednak milczy.

- Proszę zwrócić uwagę, że on publikuje w mediach społecznościowych, tyle że na inne tematy - mówi Maciej Grubski, łódzki senator PO. - To znak, że milczenie jest zaplanowane, a on wszedł w grę z PiS. Daje tym alibi PiS do niepopierania Tuska i dostanie zapłatę: fotel komisarza unijnego, może tekę szefa MSZ, a może nawet nr 1 na liście PiS w następnych eurowyborach. Tak czy siak to rażąca nielojalność.

Czytaj:Saryusz-Wolski kandydatem rządu na lidera RE? Kaczyński: Spekulacji nie komentuję [VIDEO]

Opinii o tym, że manewr PiS z Saryusz-Wolskim jest obliczony na przygotowanie gruntu pod nominację na szefa polskiej dyplomacji lub unijnego komisarza jest coraz więcej. To polityk PO, ale konserwatywny i przez PiS odbierany od lat jako ten, z którym można się porozumieć. W Łodzi przypominana jest sytuacja sprzed 12 lat, gdy po odsunięciu od władzy SLD miał powstać tzw. POPiS. Nawet gdy było już jasne, że nic z tego nie wyjdzie, Saryusz-Wolski publicznie przyznawał, że chce być szefem MSZ. Teraz niektórzy dodają, że zrozumiałe stały się niektóre jego komentarze z ostatnich miesięcy. Gdy politycy łódzkiej PO krytykowali rząd PiS za wycofanie się z kontraktu z Airbus Helicopters, który miał się przysłużyć Łodzi, Saryusz-Wolski twierdził, że to „burza w szklane wody”. Był też jedynym deputowanym PO, który nie poparł w PE rezolucji wyrażającej zaniepokojenie sytuacją w Polsce. Tę rezolucję PiS uznał za „zdradę i Targowicę”.

Czytaj:Jacek Saryusz-Wolski zamiast Donalda Tuska? Komentarze polityków

Gdyby się okazało, że Saryusz-Wolski w ciągu kilku najbliższych miesięcy zastąpi szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, wówczas musiałby zrzec się mandatu europosła. Wtedy w PE zastąpi go Joanna Skrzydlewska (PO), dziś członek zarządu województwa. W PO są głosy, że co prawda polski rząd nie płaci tak dobrze jak PE, ale łódzki europoseł pełni mandat od 2004 r. i jest świetnie sytuowany. Ma natomiast ambicje, którym nie może już sprostać PO, możliwe jest zatem, że spełni je PiS za pośrednictwem Polski Razem Jarosława Gowina. Wejście do partii byłego polityka PO, również konserwatysty, byłoby bardziej „twarzowe”, niż wejście do PiS. Co ciekawe w Łodzi pojawiły się głosy, że Saryusz-Wolskiego wybadał najpierw Włodzimierz Fisiak, były polityk PO, dziś szef partii Gowina w Łódzkiem. Fisiak odmawia jednak komentarza.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki