Podwójna emerytura dla wdów? Niewykluczone, że to zmieni się w świadczeniach po śmierci "drugiej połówki"

Obecnie po śmierci męża lub żony, wdowy i wdowcy mogą zadecydować o:

• pozostaniu przy własnej emeryturze,
• przejściu na emeryturę wdowią (renta rodzinna) stanowiąca 85 proc. emerytury małżonka.

O potrzebie wyższych emerytur mówi Elżbieta Ostrowska, przewodnicząca Zarządu Głównego Polskiego Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów.

– Sytuacja materialna wielu seniorów jest trudna, mimo „zastrzyków” gotówki w postaci 13 i 14 emerytury. Wzrost cen podstawowych artykułów żywnościowych, a także prądu, gazu i innych nośników energii odbija się na budżetach domowych osób starszych. W najtrudniejszej sytuacji są kobiety, gdyż ich emerytury są znacząco niższe – o 30 proc., a nawet 40 proc. - niż świadczenia mężczyzn – tłumaczy Elżbieta Ostrowska.

Dodaje, że jest to rezultatem niższych zarobków kobiet i przerw w pracy zawodowej, związanych z wychowywaniem dzieci.

– Sytuacja kobiet-emerytek pogarsza się znacząco z chwilą odejścia/śmierci współmałżonka. Kobiety przeciętnie żyją dłużej i kiedy zostają same, struktura ich budżetów domowych ulega drastycznej zmianie. Ze swojej „bieda-emerytury” muszą pokryć m.in. wszystkie wydatki związane z utrzymaniem mieszkania, opłacić media itp. Jeśli wybiorą świadczenie rodzinne, wynoszące 85 proc. emerytury zmarłego, tracą prawo do własnej, wypracowanej przez lata pracy, emerytury. Problem dotyczy licznej grupy seniorek, szacowanej na ponad 1300 tysięcy osób – tłumaczy Elżbieta Ostrowska.

Lewica swój projekt złożyła w sejmie już w maju. Pakiet osłonowy został nazwany "Bezpieczny Senior" oraz zakładał nie tylko wdowią emeryturę, ale także:

• drugą waloryzację rent i emerytur,
• leki za 5 zł.

Posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk uzasadniała wówczas, w czasie konferencji prasowej sejmie, że przeciętny emeryt musi dziś wybierać pomiędzy kupnem leków i zapłatą za czynsz.

Wprowadzenie ustawy pozwoliłoby wdowom na pobieranie dwóch świadczeń:

• własnej emerytury,
• emerytury zmarłego męża.

Jedno ze świadczeń miałoby być wypłacane w pełnej dotychczasowej wysokości, a drugie – w 25 proc. O tym, które świadczenie miałoby być wypłacane w całości - decydowałaby sama wdowa.

- Postulat „wdowiej emerytury”, tzn. możliwość łączenia dwóch świadczeń - emerytury własnej i zmarłego współmałżonka - jest zgłaszany przez środowisko senioralne od dawna. Projekt ustawy wychodzi naprzeciw tym postulatom. Jest to rozwiązanie, które w sposób systemowy poprawi sytuację tysięcy samotnych emerytek i emerytów, zapewniając im godną starość - mówi Elżbieta Ostrowska z Zarządu Głównego PZERiI.

Obecnie ustawa znajduje się w „zamrażarce marszałkowskiej” i czeka na rozpatrzenie przez sejm. Czy projekt zostanie uchwalony? W rozmowie z „Faktem” Arkadiusz Iwaniak, poseł Lewicy przekonywał, że PiS jest zainteresowane taką zmianą.

– Oczywiście, teraz mamy 13. a nawet 14. emerytury, jednak sprawę trzeba uregulować systemowo – mówił "Faktowi" Arkadiusz Iwaniak, poseł wnioskodawca z Lewicy.

Dodał również, że to nie jedyny projekt ustawy, którym rządząca większość jest zainteresowana. Zaznaczył również, że liczy także na wsparcie pozostałych partii opozycyjnych.

Łączenie świadczeń możliwe jest m. in.:

• na Litwie,
• w Niemczech,
• we Włoszech (z limitem),
• w Czechach (z limitem).