Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podpalenie na przystanku w Łodzi. 33-latek ma zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące

Dariusz Gabryelski
Dariusz Gabryelski
Chwila podpalenia na przystanku w Łodzi.
Chwila podpalenia na przystanku w Łodzi. https://twitter.com/PrezesObywatel
Prokuratura przedstawiła 33-latkowi, zatrzymanemu w związku podpaleniem mężczyzny na przystanku tramwajowym przy ulicy Pomorskiej, zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Podejrzanemu grozi kara od 15 lat więzienia do dożywocia włącznie. Sąd Rejonowy Łódź-Śródmieście aresztował mężczyznę na trzy miesiące.

Jak wynika z ustaleń podejrzany podpalił śpiącego na przystanku mężczyznę w nocy z 19 na 20 marca 2024 roku. Oględziny przeprowadzone na miejscu tragedii i wczorajsza sekcja zwłok wykazały, że pokrzywdzony zmarł śmiercią gwałtowną na skutek działania bardzo wysokiej temperatury i płomieni. Na jego ciele nie było innych obrażeń, które byłyby efektem przestępczego działania osób trzecich.

Podpalenie na przystanku. Sprawca się nie przyznaje

Podczas dzisiejszego, 22 marca przesłuchania 33-latek nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W krótkich wyjaśnieniach potwierdził, że był na miejscu zdarzenia, natomiast stanowczo zaprzeczył, aby podpalił mężczyznę. Nie był w stanie logicznie wytłumaczyć dlaczego nie udzielał płonącemu mężczyźnie pomocy, a tym samym nie podjął działań mających na celu zapobiec tragedii – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Dowody wskazują, że podejrzany na miejscu przestępstwa został do czasu przyjazdu służb ratowniczych, w tym do ukończenia akcji gaśniczej prowadzonej przez straż pożarną. Przyjechał z Olechowa na ulicę Narutowicza, pieszo dostał się na ulicę Pomorską, początkowo usiłował podpalić banery wyborcze, ale to mu się nie udało. Nie wiadomo dlaczego podpalił brodę przypadkowego mężczyzny, który siedział na przystanku. Wcześniej w jednym z marketów kupił kilka piw i najprawdopodobniej je wypił.

Podpalenie na przystanku. Kim była ofiara?

Mimo szeroko zakrojonych działań dotychczas nie udało się ustalić tożsamości pokrzywdzonego. Był to mężczyzna w średnim wieku, wzrostu 176 cm, o zgarbionej posturze. Prawdopodobnie bezdomny. Osoby mające jakiekolwiek informacje, które mogłyby być pomocne w ustaleniu tożsamości ofiary proszone są o zgłaszanie się do Prokuratury Rejonowej Łódź – Śródmieście lub do łódzkiej policji.

Podpalenie na przystanku. Czy sprawca był poczytalny?

Prokuratura chce poddać podejrzanego badaniom sądowo-psychiatrycznym. Potrzeba taka podyktowana jest okolicznościami zarzuconej zatrzymanemu zbrodni. Wskazują na to także ustalenia, dotyczące stanu zdrowia psychicznego, o których bliższych informacji przekazać nie można. Brak jest przeciwwskazań do osadzenia 33-latka w areszcie śledczym.

Sąd uwzględnił wniosek - aresztował 33 latka na okres 3 miesięcy - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki